Dzisiaj przedstawiam Wam listopadowe i grudniowe premiery Wydawnictwa Psychoskok. Może znajdziecie coś dla siebie?
Planowana
data premiery – 9.12.2016
“W
cieniu cokołów” to trzeci tom wspomnień dziennikarza, autora i
tłumacza, fachowca we wszystkim czego się imał, musiał imać,
chciał imać. Aleksander Janowski pisze w nim o latach
osiemdziesiątych, trudnych politycznie i zbyt odległych, żebym
mógł osobiście się do nich ustosunkować. Autor zajmująco opisał
swoje koleje losu, bogate doświadczenia oficjalnego tłumacza na
najwyższym szczeblu państwowym.
Pisze
autor z pewnym dystansem do siebie, do ówczesnych spraw, ze szczyptą
sarkazmu, gdzie wypada, i z pewnym sentymentem do najlepszych lat
swojej kariery zawodowej. Nie brak w tekście zabawnych anegdot
politycznych i nie tylko. Mam nawet takie bardzo dziwne wrażenie, ze
tych anegdot i małych fajerwerków humoru byłoby więcej, gdyby
dystans czasowy był jeszcze większy.
Moim
zdaniem, trylogia tłumaczeniowa Aleksandra Janowskiego powinna
zajmować poczesne miejsce w bibliotece podręcznej każdego
tłumacza, każdego kandydata i każdego aspiranta do tego trudnego
zawodu.
Planowana
data premiery – 25.11.2016
Książka
„Sen Henny” Artura Wellsa to powieść, która pomimo swej
wydawałoby się bajkowej oprawy, jest głęboko zanurzona w realiach
wojennych, skądinąd tak aktualnych dzisiaj, gdy wciąż słyszymy o
nowych konfliktach zbrojnych. Nie umniejszając absolutnie fabule,
która przenosi nas świat wypełniony nie tylko działaniami
wojennymi, należy stwierdzić, że wiele scen tutaj nakreślonych
zaskakuje Czytelnika dokładnością opisanych bitew, walk, bojów,
począwszy od umundurowania, przez rodzaj broni, aż do przebiegu
walk.
Kontynent
Henny opanowała wojna, jak czytamy w powieści: „czarne chmury
wznoszą się nad jego ludem”. Zaprawieni w boju władcy
poszczególnych krain są zdolni do wszystkiego, ażeby tylko przejąć
panowanie nad Henną. Rozpoczyna się zły sen tej krainy, w którego
sam środek, my jako Czytelnicy, wkraczamy, stając się
obserwatorami niezwykłych, ale i okrutnych wydarzeń. Tymczasem nie
wszyscy bohaterowie powieści są żądni władzy. Kilku
sprawiedliwych będzie się starało przywrócić pokój na Hennie,
tak by odzyskała dawny ład. Czy im się to uda? A jeśli tak, to
jakim kosztem? Przekonajmy się sami.
Poza
działaniami wojennymi poznamy również realia miłości, jaka
rozkwita na polach walki. Dowiemy się, jak wiele wyrzeczeń
potrzeba, aby być dzielnym wojownikiem, jak wiele krwi musi zostać
przelanej, aby ludzie, i nie tylko oni, zrozumieli, że pokój na
świecie jest wartością bezcenną i nie warto próbować go burzyć.
Recenzję pierwszej części możecie przeczytać tutaj.
Planowana
data premiery – 25.11.2016
Głównymi
bohaterami „Światła i mroku” są młodzi małżonkowie,
trzydziestoletni Tsuda Yoshio i o siedem lat młodsza Onobu.
Mieszkają we dwoje w Tokio, a że rodzice obojga na stałe
przebywają w Kyoto, oboje wychowywali się z dala od domu
rodzinnego, przy czym relacje rodzinne i towarzyskie bohaterów
przekładają się na dość złożoną sieć wzajemnych zależności,
sympatii i antypatii.
Akcja
rozgrywa się na przestrzeni niecałych dwóch tygodni z życia
Yoshio i Onobu, przy czym wydarzenia śledzimy na przemian z jego i z
jej perspektywy. Już w pierwszym odcinku (powieść publikowana była
w gazecie codziennej) dowiadujemy się, iż Tsuda jest chory, w
następnym – że przed Onobu była w jego życiu jeszcze inna
kobieta, Wraz z zasygnalizowanymi w odcinku siódmym problemami
finansowymi motywy te tworzą całość wątków, przeplatających
się aż do końca książki i stanowiących punkt wyjścia spotkań
i rozmów między postaciami – lwią część powieści stanowią
dialogi, w których bohaterowie nagminnie okłamują się i zwodzą,
raz starając się utrzymać grę pozorów, raz zepchnąć rozmówcę
na określone tory.
Planowana
data premiery – 29.11.2016
„Morderstwo
w pensjonacie” autorstwa Poli Andrus to ciekawa pozycja w kategorii
kryminału, napisana lekkim piórem. Ciekawe postaci, pieniądze,
romans, skomplikowane układy i śmierć. Śmierć, która wywołuje
w bohaterach przeróżne emocje, dziwne zachowania, ale także chęć
rozwiązania zagadki i rozwikłania pewnych zależności między
ludźmi. Miejsce akcji, niejednokrotnie pięknie przez autorkę
opisane, dodaje tajemniczości. Niewielka wioska, położona gdzieś
nad jednym z mazurskich jezior, urokliwe i spokojne miejsce,
przekształca się w arenę śmierci. Alicja Figiel, około
czterdziestoletnia, trochę ekscentryczna i wyróżniająca się
swoim stylem była nauczycielka języka rosyjskiego zajmuje się
pensjonatem jednego z miejscowych biznesmenów. Pewnego dnia zjawiają
się goście, Oskar Miler oraz jego znajomi, którzy tworzą dość
nietypową mieszankę charakterów. Była żona, obecna kochanka,
przyjaciel oraz dwoje młodych ludzi, pracowników Milera. Przedziwne
spotkanie tak różnych osobowości komplikuje się w momencie, gdy
Oskar oświadcza swoim gościom, że wygrał na loterii dość
pokaźną sumę pieniędzy. Wszyscy zachodzą w głowę, w jakim celu
zostali zebrani w jednym miejscu, każdy z nich miał swoją teorię…
Niespodziewanie, podczas weekendu, główny bohater zostaje
zamordowany – odnajduje go pani Figiel, śmierć jest dla
wszystkich totalnym zaskoczeniem. Zaczyna się śledztwo, każdy
podejrzewa każdego a rezolutna i bystra pani Figiel angażuje się w
wyjaśnienie tajemniczych wydarzeń… Czy śmierć Milera to koniec
tragicznych wydarzeń? Czy zginie kolejna osoba? Czy pani Figiel
rozgryzie zagadkę?
Zachęcam do polubienia Wydawnictwa Psychoskok na Facebooku.
Niestety nic mnie nie zainteresowało ;)
OdpowiedzUsuńpasion-libros.blogspot.com
Tym razem nic mnie nie zainteresowało. W ogóle głęboko zastanawiam się nad propozycjami tego wydawnictwa, chociaż pewnie warto próbować i nie odpuszczać po przeczytaniu zaledwie dwóch książek.
OdpowiedzUsuńWarto dać szansę, bo jak wszędzie zdarzają się gorsze i lepsze egzemplarze.
UsuńBędę próbować. W każdym razie jest lepiej. Pierwsza była nieciekawa i źle przygotowana. Druga już tylko źle przygotowana. Trzecia musi być dobra :D
Usuń"Morderstwo w pensjonacie" na pewno będę przedstawiać na blogu.
OdpowiedzUsuńTe lektury raczej mnie nie zainteresują, przynajmniej w najbliższym czasie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń"Morderstwo..." może okazać się dobre :) Niestety tylko tyle.
OdpowiedzUsuńNic mi niestety nie wpadło w oko. :(
OdpowiedzUsuń