Co prawda, moje dziecko na świat przyszło ponad dwa lata temu, więc wydawać by się mogło, że niepotrzebne mi książki o rodzicielstwie i pierwszych chwilach z noworodkiem. Ja jednak uwielbiam takie publikacje, a gdy w ręce wpadła mi ta autorstwa Izabeli Dembińskiej, nie mogłam nie podzielić się wrażeniami.
Książka jest kontynuacją Rodzić można łatwiej, czyli poradnika o przygotowaniu do porodu. Tym razem autorka skupia się na chwilach, gdy w ramionach trzymamy już nasze upragnione maleństwo, a jeszcze nie do końca wiemy jak z takim maluchem się obchodzić. Instynkt macierzyński instynktem, ale wiele młodych mam przekonało się, że poród to nie zwieńczenie ciężkiego okresu, a dopiero początek problemów.
Książka została podzielona na dwie części. W pierwszej Izabela Dębińska skupia się na opisie noworodka, pierwszych bardzo istotnych interakcjach z tym małym człowiekiem, rzeczach niezbędnych do przygotowania domu czy sensomotoryce dziecka. W drugiej natomiast dużo miejsca poświęciła karmieniu piersią oraz wskazuje jak może pomóc fizjoterapia.
Książka ujmuje szatą graficzną, jest bardzo czytelna. Poszczególne działy oddzielone zostały od siebie kolorystycznie. Wiedza przybliżona przez panią położną jest podana prosto i logicznie, bez zbędnych dywagacji. Przybliżane kwestie zostały opatrzone stosowną grafiką lub zdjęciami, przez co opisywane kwestie są jeszcze łatwiejsze do przyswojenia. Z tego co zauważyłam, to jedyna publikacja, która tak obszernie opisuje karmienie piersią, czyli niezwykle ważny element, niezbędny na początku nowej drogi.
Miałam kontakt z kilkoma poradnikami dla młodych rodziców, jednak ten zdecydowanie się wśród nich wyróżnia. Żałuję, że nie miałam takiej książki, gdy urodziłam swojego synka.
Tytuł: Pierwsze chwile z noworodkiem
Autor: Izabela Dembińska
Data wydania:
Liczba stron:
Wydawca: Oficyna 4 eM