niedziela, 28 listopada 2021

Wszystkie drogi prowadzą na Czartowe pole - "Czułość i gniew" Monika Rebizant-Siwiło






 Nie sądziłam, że Kobiety z uroczyska Moniki Rebizant-Siwiło tak mocno zawładną moja wyobraźnią. Spędziłam z tymi książkami prawie dwa miesiące i nie żałuję ani jednej chwili, ani jednej literki, ba, ani jednego znaku interpunkcyjnego.

Pierwszy tom opisywał losy naszych bohaterów i ich przodków oraz ukazał w jaki sposób nałożono na kobiety klątwę. Ten pokazuje dążenie do jej zdjęcia, wprowadza kolejne wątki i bohaterów. Ukazuje losy nie tylko osób żyjących w lasach na Roztoczu, mieszkańców, żołnierzy, lecz również tych, którzy żyli poza granicami Polski. Autorka w dużej mierze nawiązuje do życiorysu Himmlera i jego rodziny. 

Uwielbiam sposób w jaki w powieści łączy się strefa sacrum z profanum. W drugim tomie duży nacisk położony został na aspekty wiary katolickiej, którą szerzą tutaj nie tylko księża, lecz również miejscowa ludność. Bardzo przypadły mi do gustu także nawiązania do guseł, wierzeń ludowych czy magicznych. Zupełnie różne od tego, w co wierzą mieszkańcy nadsopockich domostw. Ten rozdźwięk, między religia katolicka z.wierzeniami pogańskimi mocno rezonuje w toczącej się opowieści. W tym tomie nieco mniej niż w poprzednim, ale.tutaj wątek ten osiąga swój punkt kulminacyjny.


Uwielbiam sagi rodzinne, ta też poniekąd nią jest. Jednak wplecione w nią wątki fantastyczne i historyczne czynią te powieści wyjątkowymi. Są tak wielowątkowe, że trzeba czytać bardzo uważnie, by nie pogubić się w mnogości bohaterów i wydarzeń. Gatunek ten charakteryzuje się również nawiązaniem do wydarzeń z przeszłości. Przeplatają się w nim retrospekcje z wydarzeniami tu i teraz. W książkach Moniki Rebizant-Siwiło zdarzenia te choć skrajnie różne, skaczące po linii czasowej łączą się niezwykle zgrabnie otwierając przy okazji oczy na ukryte w mrokach przeszłości sekrety. 


Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to nieco zbyt kwadratowe perypetie miłosne niektórych bohaterów. Szczególnie mam tu na myśli podrygi serca Julii. Ten wątek był tak nagły o niespodziewany, a jej adorator pojawił się ni stąd nie z owąd, że miałam wrażenie, że.och relacja tworzona jest na siłę i w ,pięknym oderwaniu od wcześniejszych wydarzeń. 

Nie zmienia to jednak faktu, że książki te stały się jednymi z najlepszych, jakie miałam przyjemność czytać w tym roku. Podziwiam autorkę za pracę, jaką włożyła w stworzenie tej sagi, bowiem każdy rozdział świadczy o ilości serca i wiedzy włożonych w jej napisanie. 

wtorek, 16 listopada 2021

Blaski i cienie świata mody sprzed wieku - "Krawcowa z Paryża" Georgia Kaufmann

 





Nigdy nie interesowałam się specjalnie modą. Nie śledziłam trendów, nie przepadałam za oglądaniem modelek na wybiegach. Co ciekawe, moje zainteresowanie zawsze wzbudzała historia mody. Lubiłam o niej czytać, wynajdywać ciekawostki dotyczące zmieniających się przez wieki ubiorów i makijażu. Tych ekscentrycznych, zachowawczych, a nawet zupełnie zwykłych przynależnych niższym klasom społecznym. Część takiego świata przemyciła Georgia Kaufmann w swojej powieści Krawcowa z Paryża.


Rok 1943. Rose musi szybko dorosnąć, gdy do jej rodzinnej miejscowości wkraczają wojska niemieckie. Dziewczyna wyrusza w podróż, która, niespodziewanie dla niej kończy się w Paryżu. Tam poznaje znamienitości świata mody, coraz śmielej zaczyna sięgać po swoje marzenia, jednak przeszłość nieustannie deptał jej po piętach kładąc cień na każdym niemal dniu. 


Historia Rosy wciąga już od pierwszych stron. Główna bohaterka jest kobietą niezwykle odważna, zdeterminowaną. Potrafi zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Poznaje zarówno blask sławy, jak i jej ciemniejsza stronę. 


Niezwykła jest w tej powieści narracja. Rose prowadzi rozmowę, opowiada swoje przeżycia zwracając się na Ma chère do swojego rozmówcy. Ja natomiast miałam wrażenie, że zwraca się bezpośrednio do mnie, mnie powierza swoje sekrety i przemyślenia. Między innymi dzięki temu poczułam dużą więź z bohaterką, dałam się porwać jej losom.


Krawcowa z Paryża to niezwykle wciągająca powieść, pełna ciekawostek ze świata mody sprzed wieku. Zapewniam, że nie oderwiecie się od lektury. 


Tytuł: Krawcowa z Paryża

Tytuł oryginału: The Dressmaker od Paris

Autorka: Georgia Kaufmann

Tłumaczenie: Robert Sudół

Data wydania (Pl): 10 listopada 2021

Liczba stron: 440

Wydawca: Wydawnictwo Otwarte

ISBN: 9788381351324

niedziela, 7 listopada 2021

Wśród mgieł Sopotu - "Kobiety z uroczyska. Miłość i nienawiść" Monika Rebizant-SiwiłoMiłość i nienawiść






Roztocze to kraina uznawana za jedną z najbogatszych przyrodniczo w naszym kraju. Nie bez powodu zwana jest naszą rodzinną Toskanią. Ponoć jest to najbardziej nasłoneczniony region w Polsce. To miejsce nie tylko bogate przyrodniczo lecz również  historycznie. Właśnie Roztocze jako miejsce akcji swojej sagi Kobiety z uroczyska wybrała Monika Rebizant-Siwiło. 

W pierwszym tomie Czułość i gniew autorka przybliża losy kobiet z rodu wiedźmińskiego. Nakreślona została geneza klątwy dotycząca ich rodziny, przybliżone zostały wyjątkowe sytuacje w jakich miały okazję uczestniczyć z własnej woli bądź działając pod przymusem. Kolejnymi poruszanymi kwestiami jest doszukiwanie się prawdy historycznej, poszukiwania neonazisty błąkającego się po okolicznym lesie, mistyczne wydarzenia na Czarcim Polu czy magiczne poniekąd umiejętności pewnego młodego kleryka. Z


Zupełnie nie spodziewałam się tak wielowątkowej sagi. Początkowo było mi dość ciężko się połapać w mnogości wątków i postaci, by  wyłuskać koneksje łączące kolejne pojawiające się na kartach powieści postaci.  To początkowe zagubienie wprawiło mnie w niemałe zakłopotanie, jednak w miarę brnięcia  dalej w historię stworzoną przez autorkę moje oczy otwierały się szerzej, a ja delektowałam się stworzoną opowieścią. Wątki połączyły się, dając pełen obraz tej niezwykłej opowieści. 

Przede wszystkim Roztocze jawi się w powieści jako kraina niezwykle magiczna wypełniona legendami.Wśród mgieł Sopotu, na Czarciej Polanie dochodzi do wydarzeń tajemniczych i strasznych, wydarzeń, które dotykają kobiety z rodu wiedźm. Te legendy, realizm z magią mieszają się nie tylko w tamtych okolicach, ale również, w pobliskim Zamościu. 

Roztocze z powieści autorki jest miejscem, gdzie mieszają się linie czasowe, gdzie historia łączy się z teraźniejszością, wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Lasy pamiętają czasy wojny, czasy Żołnierzy Wyklętych, a nawet postaci mistycznych onegdaj przechadzających się  ścieżynami. W książce miesza się także sacrum z profanum, miłość do drugiej osoby stawiania jest naprzeciw uwielbieniu Boga.  Swoją drogą wierzenia pogańskie są przywoływane równie często co odniesienia do wiary katolickiej. 

Już dawno nie czytałam książki tak pełnej i niezwykle ciekawej. Powieści, gdzie czuć ogrom pracy autorki. Losy bohaterów wynikają z faktów historycznych przybliżonych przez autorkę. Na kartach powieści pojawia się nie tylko znany, przede wszystkim mieszkańcom Roztocza,  Miszka Tatar, ale także jeden ze znanych nazistów, którego nazwiska nie będę przytaczać, by nie psuć ewentualnej lektury.  

Miłość i nienawiść jest najlepszą książka jaką miałam okazję czytać w tym roku. Jest to powieść dopracowana, logiczna, wciągająca. To historia pobudzająca ciekawość i zmysły, opowieść snuta gdzieś na granicy między jawą a snem. Już dawno nie miałam ochoty zgłębiać faktów historycznych przywoływanych przez autora, a w tym przypadku już zaczęłam przeszukiwać Internet, by pogłębić swoją wiedzę. Nie pozostaje mi nic innego, jak od razu zabrać się za drugi tom Czułość i gniew.