czwartek, 29 września 2016

POWRÓT DO DZIECIŃSTWA - QUIZ na okładkową spostrzegawczosć

W tym miesiącu przygotowałam QUIZ na okładkową spostrzegawczość. Żeby było prościej podpowiadam, że wszystkie książki, których dotyczy są książkami dla dzieci i młodzieży.


wtorek, 27 września 2016

O tym, że nawet jaszczurka potrafi się uśmiechać - Dorota Sumińska "Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie"





Azja pozostaje wciąż dzikim kierunkiem podróży, chociaż wiele z jej regionów staje się stopniowo coraz bardziej cywilizowanymi regionami, przez co zwabia w swe rejony rzesze turystów. Mimo że w ten sposób zatraciła trochę swoją odrębność i kulturę, dalej na jej terenie znajdują się prawdziwe perełki i można obcować bez skrępowania z naturą. Takie właśnie miejsca opisała Dorota Sumińska w swojej książce Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie.  

Pani Dorota opisała swoje podróże poczynając od lat 90-tych. To właśnie wtedy odwiedziła Zjednoczone Emiraty Arabskie, które nijak nie przypominały dzisiejszych, próżno było w nich szukać wielkich wieżowców i sztucznych wysp, bowiem kraj ten był… jedną, wielką pustynią, a opady deszczu były prawdziwym świętem. Dopiero budowa całej infrastruktury zmieniła klimat na tyle, że na dzień dzisiejszy, opady nie są niczym niezwykłym w tamtym rejonie. Oprócz wyżej wspomnianego państwa w książce opisane zostały podróże do Turcji, Abchazji, Omanu, Indii, Sri Lanki, Kambodży, Tajlandii, Filipin i na Borneo. Każda z nich ujęta została szczegółowo, ale bez zbędnych informacji. W relacji z każdego miejsca zawarte zostało tylko to, co najistotniejsze.

Książka Sumińskiej nie jest pozycją typu: jak to wybrałam się do Azji i żyłam w dżungli, mając ze sobą tylko scyzoryk i bukłak z wodą. Jest opisem przeżyć dorosłej i świadomej kobiety, która podróżowała ze swoim partnerem, nierzadko też z dziećmi, więc niespecjalnie różni się ona od każdego z nas. No, może poza tym, że woziła ze sobą leki dla azjatyckich psów. Taka postawa autorki niezwykle mnie ujęła i sprawiła, że książka podobała mi się jeszcze bardziej, a wręcz zaczęła mnie omamiać swoją prostotą.

Kolejnym aspektem jaki rzuca się w oczy jest miłość autorki do wszelkiego rodzaju zwierząt, poczynając od psów, na wężach kończąc. Jest to postawa niezwykła, a miłośnikowi braci mniejszych, trudno jest przejść obok opisów azjatyckiej fauny obojętnie. Przysięgam, że i ja zapałałam sympatią do waranów, a Psia Wyspa stała się miejscem, które bardzo bym chciała odwiedzić. W końcu jak nie dać się zauroczyć miejscu, gdzie psy, w równym stopniu jak ich właściciele, uważane są za stworzenia Boże i razem z nimi chodzą na msze, a także na cmentarze?

Ochotę na azjatyckie podróże podsycają zdjęcia, które zamieszczone są praktycznie na każdej stronie Uśmiechu gekona. Jest to niezwykle ważne w takich publikacjach, bo pomaga w wizualizacji opisywanych destynacji. Książki podróżnicze bez zdjęć są dla mnie niepełne, i  moim odczuciu mają pewien defekt.

Dorota Sumińska nie raz i nie dwa podkreśla negatywne wpływy „ludzi z zachodu”. To niejednokrotnie dzięki nam Azjaci zmienili swój sposób bycia, stracili część swojego dziedzictwa i odmienność kulturową.  

Dziś jest zgoła inaczej. Wszystko za sprawą purytanizmu europejskich najeźdźców. Zepchnęli kobietę na margines i zabronili jej podejmowania samodzielnych decyzji. Do dziś prawo zwyczajowe ogranicza kobietom wolność.  – tak autorka pisze o Cejlonie. 

Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie Doroty Sumińskiej to książka, która ujęła mnie bez reszty. Jest to najlepsza pozycja literatury podróżniczej, jaką dane mi było czytać i z czystym sumieniem mogę ją każdemu polecić. Nie tylko tym, co mają zamiar wybrać się na podbój Azji lub tym, co dopiero skrycie o takiej  podróży marzą, ale też tym, którzy nigdy nie myśleli o tym, by wybrać się w tamte rejony. Gwarantuję, że po przeczytaniu książki Sumińskiej zmienicie zdanie.

Tytuł: Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie
Autor:  Dorota Sumińska
Data premiery: 21 maja 2014
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

niedziela, 25 września 2016

"Służąca" Agata Haidi

żródło
Przemoc domowa to temat niebywale ciężki, często zamiatany pod dywan, o którym nie mówi się głośno. Ofiary takiego znęcania rzadko wypowiadają się na temat swoich przeżyć i nie ma co się dziwić. Agata Haidi postanowiła jednak podzielić się swoimi gorzkimi wspomnieniami w książce Służąca

Życie autorki zmieniło się diametralnie w dniu jej ślubu, gdy po raz pierwszy, jej nowo poślubiony małżonek pokazał swoją prawdziwą twarz, twarz psychopaty. Od tej pory kobieta była narażona na szydzenie, wyzywanie od najgorszych, zniewagi i bicie. Nawet kolejne ciąże nie stanowiły dla niej ochrony. Zastraszona i przerażona, zgadzała się na wybryki męża, a jego czyny doprowadziły do wielu tragedii, w których ucierpieli rodzice autorki, a także jej dzieci. Główna bohaterka wielokrotnie chciała coś zmienić, ale brakowało jej bodźca i odwagi. Ostatecznie, bodźcem tym okazały się słowa jej syna, który błagał ją by w końcu coś zrobiła, bo jej bierność doprowadzi do dramatu.

W kolejnej części książki autorka opowiada, jak starała się podjąć pracę i postanowiła zostać pomocą domową. Opisuje swoje bogate doświadczenie, gdyż kilkukrotnie zmieniała miejsce zatrudnienia, poznając wielu nowych i dość specyficznych ludzi.

Służąca jest zapiskiem wspomnień, pamiętnikiem kobiety, która wiele wycierpiała w życiu. Nie będę oceniać autorki, bo ciężko oceniać zachowanie kogoś, jeśli nigdy nie znajdowało się w podobnej sytuacji. Przekonana jestem jednak, że znajdzie się równie wielu czytelników, którzy będą współczuć autorce, jak też ją piętnować. 

Książka napisana jest językiem bardzo prostym, czytając ją ma się wręcz wrażenie, że jest ona ustną relacją. Przyznaję, że w związku z tym faktem, jak też poruszaną tematyką, czyta się ją dość ciężko. 

Służąca to książka, którą ciężko polecać ze względu na poruszaną przez nią tematykę i specyficzny sposób w jaki została napisana. Moim zdaniem jest ona dość kontrowersyjną pozycją i z pewnością jednych podniesie na duchu, innych zirytuje, ale nikogo nie pozostawi obojętnym.

Tytuł: Służąca
Autor: Agata Haidi
Data wydania: 16 września 2016
Liczba stron: 157
Wydawnictwo: Psychoskok

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Psychoskok.

piątek, 23 września 2016

[Book Tour] "Panika" Lauren Oliver


Carp - senne miasteczko pogrążone w beznadziei, gdzie marzeniem praktycznie każdego nastolatka jest wyrwanie się do lepszego świata. To własnie w tym miejscu ktoś, z nudów, wymyślił grę zwaną Paniką, mającą być chwilową fanaberią, która, ku zdziwieniu wielu, stała się corocznym wydarzeniem, w którym biorą udział rzesze uczniów z ostatnich klas liceum. Czy za możliwość wygrania, bagatela, około 70 tysięcy dolarów warto narażać swoje zdrowie i życie? Czy warto z pełną świadomością zagrożenia szukać doz adrenaliny i brać udział w grze, którą do tej pory uważało się za wierutnie głupią? O tym właśnie można się dowiedzieć, z najnowszej powieści Lauren Oliver Panika.  

Heather do tej pory niepochlebnie wyrażała się o grze, więc jej udział jest zaskoczeniem, głównie dla jej przyjaciół. Dodge bierze w niej udział, by się zemścić, a Nat marzy, by zostać gwiazdą Hollywood. Bishop jest załamany, że obie jego przyjaciółki postradały zmysły, bardziej dziwi go zachowanie Heather, bo cytując jego słowa, Nat i tak jest idiotką. Gra zaczyna się rozkręcać, a zadania stają się coraz bardziej niebezpieczne, bo tajemniczy sędziowie wymyślający i doglądający ich realizacji, chcą by uczestnicy w końcu poczuli panikę.

Z prozą Lauren Oliver miałam do czynienia jedynie raz, podczas lektury 7 razy dziś, która moim zdaniem była bardzo udaną wariancją na temat Dnia Świstaka. Po Panikę sięgałam z wielką nadzieją na dość dobrą powieść młodzieżową. Już po lekturze muszę przyznać, że mam co do niej, dość mieszane uczucia.

Na plus zasługuje opis Carp, małego miasteczka, gdzie dzieciaki poważniej myślą o życiu niż ich rodzice, bo ci wydają się tak zrezygnowani i pochłonięci beznadzieją codzienności, że nie są w stanie ogarnąć życia własnych latorośli. Szczególnie bulwersująca jest kwestia narażania własnego zdrowia dla kwoty około 200 tysięcy złotych. Rozumiem, że to sporo pieniędzy, ale trzeźwo na to patrząc, w Polsce można za taką kwotę zakupić średniej wielkości mieszkanie w jednym z większych miast. Rozumiem, że dla niektórych, takie pieniądze mogą być ratunkiem, przepustką do lepszego świata (szczególnie dla niezorientowanych w świecie nastolatków), jednak nie umiem sobie wyobrazić, jakim trzeba być niepoważnym, żeby na szali kłaść własne życie.

Byłam przekonana, że fabuła Paniki osadzona będzie w dystopijnym świecie i bardzo pozytywnie zaskoczył mnie, że tak nie jest. W książce występują pojedyncze odwołania do znanych miast: Chicago czy Nowego Jorku.

Zaletą powieści jest też kreacja bohaterów, ludzi zróżnicowanych, których łączy jedno marzenie: lepsze życie. Mimo tego, nie potrafiłam się do końca przekonać do żadnego z nich, a co za tym idzie, poczuć z nimi powiązania i ostatecznie wciągnąć się w fabułę. Niezłym pomysłem było ukazanie historii z rożnej perspektywy, przeszkadzało mi jednak, że autorka mimo wykorzystania takiego zabiegu zrezygnowała z narracji pierwszoosobowej i zastosowała trzecioosobową, co ostatecznie zaburzało ciągłość fabuły.

Panika okazała się przyjemną lekturą, którą bardzo szybko pochłonęłam. Szkoda tylko, że jak dla mnie, miała wiele dłużyzn i zabrakło tego, co powinno być meritum książki, czyli przerażających opisów gry i momentów odczuwania dreszczyku grozy, na które liczyłam. Książka z pewnością znajdzie swoich odbiorców, ja jednak czuję, że dość szybko zapomnę historię w niej przedstawioną. 

Tytuł: Panika
Tytuł oryginału: Panic
Autor: Lauren Oliver
Tłumaczenie: Monika Bukowska
Data wydania (Pl): 2 lutego 2016
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Moon Drive (Otwarte)

Książkę mogłam przeczytać dzięki akcji Book Tour organizowanej przez dziewczyny z bloga:

środa, 21 września 2016

"Niebo nad pustynią" Anna Łacina [Book Tour]


Morza szum, ptaków śpiew (a raczej krzyk), złota plaża (egipska) pośród drzew. W takiej właśnie scenerii Anna Łacina postanowiła osadzić fabułę swojej powieści Niebo nad pustynią. Niech jednak nie zmyli czytelnika sielskość świata przedstawionego, bo pozorna, wakacyjna beztroska, która kojarzy się z wakacjami all inclusive, niewiele ma wspólnego z historią napisaną przez autorkę.

Egipt to dość nietypowy cel podróży podczas ferii zimowych. Jednak aż trójka, dość specyficznych nastolatków wraz ze swoimi rodzicami, taki kierunek właśnie obrała. Anastazja trafiła tam właściwie z przypadku i ku jej wielkiemu zdziwieniu, że rodzice podłapali rzucony przez nią mimochodem pomysł. Damian, typowy nołlajf i geek komputerowy został tam zaciągnięty przez swoich rodziców i nie miał pojęcia, że to on, był przyczyną dla której Anastazja też tam chciała pojechać. Klara natomiast pojechała ze swą babcią Klarą ( tak, miały tak samo na imię), bo ta chciała, by dziewczyna w końcu zaczęła być nastolatką, a nie najbardziej dojrzałą i odpowiedzialną osobą w całym rodzinnym domu. Żadne z nich nawet nie przypuszczało, jak bardzo te wakacje zmienią ich życie i że w końcu wyjawią swoje najgłębiej skrywane sekrety. Szczególnie dziewczęta, nie przypuszczały, że będą potrafiły zaufać obcej osobie i jak nowa znajomość, z godnym zaufania Albertem (też wczasowiczem), tak bardzo je odmieni.

Wydawałoby się, że powieści wakacyjne nie niosą ze sobą większej wartości. Ot, idealnie wpasowują się w ciepłe dni, nie za bardzo każą o sobie rozmyślać i szybko się je zapomina. W przypadku książki Łaciny, krzywdzącym byłoby przypisanie jej do podobnego kanonu lektur. Tym, co odróżnia ją od innych powieści o podobnej tematyce są bohaterowie i skrywane przez nich problemy, a nawet tabu, o którym się głośno (nawet w literaturze) nie mówi. Autorka po mistrzowsku, ale nie z przesadą, przypisuje wszystkim konkretne bolączki, poczynając od uzależnionego od gier komputerowych Damiana, poprzez skrywającą swoją prawdziwą naturą za strojem emo Klarą, a kończąc na nieustannie niańczącej swojego malutkiego braciszka Anastazji. Nie tylko główni bohaterowie opisani zostali w mistrzowski sposób, ale też ci drugoplanowi (moją ulubienicą była babcia Klara - kobieta, która mimo swojego wieku emanowała pewnością siebie, malowała się i miała o sobie jak najlepsze zdanie, będąc przy okazji wspaniałą babcią dla swojej wnuczki). Jedynie przeszkadzał mi trochę zbyt wyidealizowany wizerunek Alberta. Mimo jego ciężkich przeżyć, trudno było mi uwierzyć w prawdziwość tej postaci (chociaż chciałabym wierzyć, że istnieją ludzie tak krystalicznie czyści i sypiący złotymi cytatami jak z rękawa). 

Autorka podkreśla i polemizuje z wieloma stereotypami, szczególnie dotyczącymi kultury islamskiej. Bohaterowie dyskutują chociażby na temat ubioru egipskich kobiet, ograniczeń je dotyczących, zastanawiają się nad bezpieczeństwem i zamachami. Przemycona zostaje część kultury islamskiej: modlitwy, zwroty i zachowanie. To własnie Albert, chłopak posiadający licencjat z arabistyki przybliża je pozostałym uczestnikom wycieczki oraz  czytelnikom.


Niebo nad pustynią nie jest lekturą lekką w odbiorze. To proza trudna, pełna smutku i opisująca niezwykle ciężkie przeżycia, ale dająca nadzieję, wskazująca, że sami jesteśmy motorem wydarzeń i to od nas zależy, czy gdzieś za rogiem znajdziemy upragnione szczęście i wewnętrzny spokój. Powieść ta jest zdecydowanie jedną z lepszych, jaką miałam okazję przeczytać w tym roku i na pewno nie ostatnią autorstwa Anny Łaciny z jaką się zapoznam.


Tytuł: Niebo nad pustynią
Autor: Anna Łacina
Data wydania: 13 kwietnia 2016
Liczba stron: 432
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Książkę mogłam przeczytać dzięki Marcie z bloga: http://wymarzona-ksiazka.blogspot.com/ i akcji Book Tour, jaką zorganizowała. Dziękuję <3





niedziela, 18 września 2016

Niektóre baśnie nigdy nie powinny stać się rzeczywistością - "Śpiący Książę" Melinda Salisbury


Mało jest kobiet, które w dzieciństwie nie marzyły o byciu Kopciuszkiem czy Śpiącą Królewną i spotkaniu wymarzonego księcia na białym koniu. Baśnie, które są znamy są cukierkowe, zawsze mają dobre zakończenie i morał. W powieściach Salisbury stykami się opowieściami przesyconymi złem i okrucieństwem, a postaci z tych baśni stają się rzeczywiste i przenikają do życia mieszkańców książkowych krajów Lormere i Tragellanu.

Merek nie żyje, a władzę w Lormere przejął Śpiący Książę. W drugim tomie trylogii zmieniona zostaje narracja. Tym razem historię poznajemy z punktu widzenia Errin - siostry znanego z pierwszej części strażnika Liefa. Dziewczyna mieszka z matką, która przechodzi załamanie nerwowe po śmierci męża i zaginięciu syna. Dodatkowo wieczorami matka zachowuje się jak potwór i musi być trzymana przez Errin w zamknięciu. Dziewczyna, która uczyła się na aptekarkę wykorzystuje różnorodne zioła i robi mieszanki dla swej rodzicielki, niestety jej działania nie dają rezultatu. Errin stara się być dzielna, ale załamuje się z dnia na dzień, wie jednak, że musi walczyć o przetrwanie. Martwi ją między innymi spłata dzierżawy, bo pieniędzy nieustannie brakuje. Jej los zmienia się, gdy do jej wioski dociera tajemniczy Silas ukrywający swe oblicze pod kapturem. Oboje muszą stawić czoła nadchodzącym wojskom Śpiącego Księcia.

Melinda Salisbury kontynuuje opowieść rozpoczętą w tomie pierwszym, zmieniając perspektywę, lecz mimo to, uzupełnione zostają informacje dotyczące losu bohaterów pierwszego tomu. W tej części brak jest okrucieństwa, jakie zostało przedstawione w pierwszym tomie. Tutaj rządzą inne emocje, takie jak strach o rodzinę, tęsknota za beztroskimi dniami i tęsknota za zmarłymi. Śpiący Książę jest historią dużo spokojniejszą, mniej nasyconą sprzecznymi emocjami i domysłami, co jednak nie znaczy, że mniej wartościową i mniej wciągającą.

Po pierwsze na uwagę zasługuje główną bohaterka, która mi dużo bardziej przypadła do gustu niż Twylla. Miałam wręcz wrażenie, że jej charakterystyka została zbudowana na zasadzie przeciwieństwa do Daunen Wcielonej. Errin jest dziewczyną dzielną, bohaterską, absolutnie nieskupioną na sobie, co więcej, jej myśli krążą głównie wokół pomocy innym i zapewnienia dobrego bytu najbliższym. Charakteryzuje ją też pewna zadziorność i cięty język, co jest miłą odmianą, gdyż Twylla biernie wykonywała rozkazy królowej, nie próbując perswadować własnego zdania.

Po drugie, tym razem oprócz bogobojnego Lormere, czytelnik ma okazję zapoznać się z ateistycznym Tregellanem. Rozbudowany zostaje opis krain, a już na początku książki zachwyca mapa Trzech Królestw. Przedstawienie kolejnych państw i ich historii pozwala na głębsze zapoznanie się z opisaną opowieścią. Tym razem także zostają przybliżone baśnie i mamy możliwość zapoznania się z kolejnymi historiami, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie w świecie opisanym.

Śpiący Książę jest dobrą kontynuacją cyklu, która stanowi idealne uzupełnienie pierwszej części. Dodatkowo, niezwykle intrygujące zakończenie sprawia, że z niecierpliwością wyczekuje się ostatniej części.


Tytuł: Śpiący Książę
Autor:  Melinda Salisbury
Tytuł oryginału: The Sleeping Prince
Tłumaczenie:  Jakub CHudy
Data premiery (Pl): 25 maja 2016
Liczba stron: 400 
Wydawnictwo: Zielona Sowa


Recenzja napisana dla portalu Bookhunter.pl



wtorek, 13 września 2016

Book Tour - "Chłopak na zastępstwo" Kasie West




Wspaniały bal maturalny i chłopak, który jest starszy i już studiuje to marzenie prawie każdej nastolatki. Gorzej, jeśli taki partner rzuca was tuż przed imprezą. Jeszcze gorzej jak przyprowadzenie go miało zamknąć usta przyjaciółkom – niedowiarkom, które nieustannie podważały jego istnienie. To właśnie przytrafiło się Gii, głównej bohaterce Chłopaka na zastępstwo Kasie West. Co zatem zrobiła rezolutna Gia? Rozejrzała się po parkingu i poprosiła, by pierwszy facet, jakiego napotkał jej wzrok został jej „chłopakiem na zastępstwo” i udawał Bradley’a, z którym właśnie się rozstała. Lekko osłupiały wybranek mimo wszystko się zgodził, a Gia nawet nie przypuszczała, że ta pozornie przelotna znajomość, tak wiele zmieni w jej życiu.

Historię przedstawioną w powieści poznajemy z perspektywy głównej bohaterki, zatem bardzo szczegółowo możemy wniknąć w jej życie i poznać jej uczucia. Myślę, że zastosowanie innego typu narracji, nie ukazałoby w pełni cech Gii, a przede wszystkim czytelnik nie mógłby do końca odkryć zmiany w jej sposobie postrzegania świata, a na tym właściwie  oparta jest fabuła Chłopaka na zastępstwo

Początkowo Gia jest dość irytującą osobą, niezwykle popularną przewodniczącą samorządu uczniowskiego, zapatrzoną w siebie, nie dostrzegającą rys nie tylko we własnej osobie, ale też uwypuklającą bądź co bądź, dość płytkie, choć niekiedy wieloletnie relacje, jakie dane jej było do tej pory zawrzeć. To właśnie krętactwo z zastępczym chłopakiem otworzyło jej oczy na wiele spraw, a jej pozwoliło nie tyle stać się, ale chociaż starać się być lepszą osobą, mimo tego, że wcześniej nie zdarzało jej się kłamać. To jedno wydarzenie, pozornie nie mające większego znaczenia, pozwoliło jej dostrzec , że do tej pory traktowała relacje z wieloma osobami jedynie jako środek  do osiągnięcia celu. Dostrzegła też, że dużo do życzenia pozostawia sztuczne zachowanie jej rodziców i brata. Dodatkowo zwróciła też uwagę, że własna akceptacja, nie zależy od popularności, ani liczby lajków, tylko od tego, czy sami pochwalamy swoje czyny.

Chłopak na zastępstwo nie jest jedną z tych lektur, które niosą ze sobą niezwykle ważne przesłanie, choć niewątpliwie niesie ze sobą pewien morał. To bardzo sympatyczna, ciepła opowieść, ze szczyptą moralnych dylematów, zarówno w tle, jak i na pierwszym planie. Czyta się ja bardzo szybko i przyjemnie, przez co idealnie wpasowuje się w rodzaj lektury na cieplejsze, wakacyjne dni, ale też leniwe weekendy.

Tytuł: Chłopak na zastępstwo
Autor:  Kasie West
Tytuł oryginału: The Fill-in Boyfriend
Tłumaczenie:  Jarosław Irzykowski
Data premiery (Pl): 06 lipca 2016
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Feeria Young

Dylematy Gii i jej „chłopaka na zastępstwo” mogłam poznać dzięki akcji Book Tour organizowanej przez Martę, właścicielkę bloga: www.wymarzona-ksiazka.blogspot.com.

Regulamin akcji - wystarczy kliknąć w obrazek



niedziela, 11 września 2016

Co można robić po rozwodzie? - poradnik dla niezorientowanych [Book Tour]



Rozwód to nie koniec świata, słyszeliście zapewne od koleżanek, mam, babć. Weź się w garść, słyszeliście od pracodawcy, pani z mięsnego czy listonosza. Myśleliście tylko o tym, że nie mają pojęcia o życiu. Jak tu żyć samemu, co gorsza z przyprawionymi rogami, gdy były mąż/ żona baluje i obściskuje się w najlepsze z kimś innym? Najlepiej czymś zająć myśli (i ręce). Można zatem:
- szydełkować;
- haftować;
- uprawiać ogródek;
- prowadzić blog;
- zostać majsterkowiczem/kucharzem/malarzem itp.;
- prowadzić stancję dla dziewcząt.

Na ostatni krok zdecydowała się Cecilia Dueñas, główna bohaterka ujmującej powieści Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji Mamen Sánchez. Otóż, introwertyczka, jaką jest wyżej wymieniona pani, po miesiącach opłakiwania bezpowrotnej straty stanu małżeńskiego postanowiła wziąć się za siebie i po pierwsze: przywrócić wygląd starej ruderze, jaką stał się dom odziedziczony po dziadkach, po drugie: odebrać sobie jakąkolwiek swobodę, poprzez zakwaterowanie w tymże domu studiujących dziewcząt. Jak pomyślała, tak zrobiła. Nie muszę chyba dodawać, że Cecila działała niezwykle nierozważnie, przyjmując ludzi właściwie „z ulicy”. Tak właśnie zgarnęła ekipę remontową i poznała kulejącego majstra Andreasa Léala z firmy Michał Anioł Buonarroti, Azucenę – pokojówkę i kucharkę, a nawet przygarnęła pod swój dach nieznajomego, czarnoskórego Justice’a, nielegalnego emigranta z Afryki. Dziewczęta na stancji pojawiły się też właściwie przypadkiem. Wszystkie te szaleńcze i nierozważne czyny, doprowadziły w następstwie do wielu zabawnych, ale też i smutnych sytuacji z udziałem wszystkich specyficznych bohaterek, a także do rozwiązania tajemnicy znalezionego podczas remontu, zamurowanego w ścianie medalika.


Już dawno nie miałam do czynienia z tak wybuchową mieszanką, jaką zaserwowała Mamen Sánchez. Każdy z przedstawionych bohaterów jest wybitną indywidualnością, która zdecydowanie wybija się z tłumu. Poczynając od Cecilii, a na lokatorkach jej stancji kończąc. Cecilia jest prawnikiem, czyli można by przypuszczać, że będzie zimnokrwistym rekinem, zjadającym na jeden chaps swoje ofiary. Nic bardziej mylnego. Kobieta z charakteru zamiast drapieżcę, przypomina potulnego szczeniaczka, który łatwowiernie i naiwnie spogląda na otaczający go świat. Autorka ze zdawałoby się, nutką szaleństwa dobrała pozostałe bohaterki. Jedna z nich jest lubującą się we wszelkiej maści romansach, eteryczną dziewoją, kolejna jest wychowaną na ukraińskiej wsi dziewczyną, która przeszła bardzo wiele, walcząc o dobrobyt, trzecia natomiast jest dociekliwą i niezwykle złośliwą kobietą pretendującą do miana Agathy Christie XXI wieku.Pikanterii i uroku całej historii dodają męscy bohaterowie, którym też daleko jest do normalności. 

Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji, to lektura, która niesie ze sobą nadzieję na lepsze jutro, ukazując, że z każdej, nawet najgorszej sytuacji da się wyjść i wskazując, że najlepsze przychodzi, kiedy się tego absolutnie nie spodziewamy. Jednym z głównych jej motywów jest przypadek. To on kieruje losami przedstawionych bohaterów i w znacznej mierze zmienia ich bieg. Autorka poświęca też sporo miejsca motywowi emigracji, której celem jest szukanie lepszego życia, poprzez ukazanie zmagań Ukrainki Ivany i pochodzącego z Afryki Justice'a. 

Oprócz wyżej wymienionych motywów, bardzo ważnym aspektem powieści jest miłość. Nie tylko jako afekt dwojga kochanków, ale też jako uczucie między rodzicami a dziećmi. W główniej mierze, to właśnie miłość determinuje losy bohaterów i sprawia, że ich życie nabiera sensu.

Powieść Mamen Sánchez świetnie wpisała się w moje gusta czytelnicze. Napisana z wielką dozą humoru (nie polecam czytać w komunikacji miejskiej - musiałam się hamować, żeby nie zaśmiać się na głos), pozornie lekka, ale niezwykłe ciepła książka, na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci i nie pozostanie jedyną pozycją tej autorki, po jaką dane mi będzie sięgnąć. 

Tytuł: Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji
Autor: Mamen Sánchez
Tytuł oryginałuSe prohíbe mantener afectos desmedidos en la puerta de la pensión
Liczba stron: 328
Data premiery (Pl): 20 maja 2016
Wydawnictwo: Media Rodzina

Książka przywędrowała do mnie w ramach akcji Book Tour zorganizowanej przez Stworka vel Oka
Akcję serdecznie polecam, bo warto się z tą powieścią zapoznać. Lista jest otwarta, więc zachęcam do zabawy :)





wtorek, 6 września 2016

Subiektywny przegląd wrześniowych nowości kinowych

Premiera 2 września 2016:


Destrukcja 
Tytuł oryginału: Demolition
Reżyseria: Jean-Marc Vallee

Niezwykła historia pięknej przyjaźni. Davis (Jake Gyllenhaal) , odnoszący sukcesy zawodowe bankier, zmaga się z rozpaczą po tragicznej śmierci żony Julii, która zginęła w dramatycznym wypadku samochodowym. W wyniku splotu nieoczekiwanych wydarzeń poznaje Karen Moreno (Naomi Watts), z którą zaczyna się przyjaźnić. Relacja ta przeszkadza jej narzeczonemu (i szefowi) Carlowi (C.J. Wilson) oraz jego synowi, piętnastoletniemu Chrisowi (Judah Lewis). Wkrótce jednak wszystko się zmienia, Davis odnajduje w Chrisie przyjaciela, który pomaga mu uporać się ze stratą żony. Mężczyzna powoli odnajduje utracone szczęście, na nowo odzyskując siły i nadzieję na lepsze jutro.


Czemu go wybrałam? Bo pan Gylenhall jest dla mnie jednym z lepszych aktorów, co dało się zauważyć chociażby po jego roli w klimatycznym i mrocznym Labiryncie. Ten film zapowiada się na dobry kawał kina, ukazujący, czy można sobie poradzić ze stratą. 





Nerve
Reżyseria: Henry Joost

Vee ma już dość życia w cieniu swej kochającej popularność przyjaciółki, Sydney. Pewnej nocy postanawia wyrwać się ze swego poukładanego świata i wyrusza do Nowego Jorku, by wziąć udział w Nerve. Gra zaczyna się od prostych zadań: trzeba pocałować przystojnego nieznajomego, a potem wraz z nim ukraść coś z luksusowego domu towarowego. Zabawa się rozkręca. Vee i jej nowy przyjaciel Ian zyskują coraz większą popularność wśród Widzów, którzy prześcigają się w podbijaniu stawki i wymyślaniu coraz bardziej niebezpiecznych zadań. Wkrótce jednak Vee zdaje sobie sprawę, że stała się obiektem manipulacji. Jej internetowe konta zostają zhakowane, karty kredytowe zablokowane, a ona sama staje się więźniem Nerve. To już nie zabawa, a walka o życie na oczach milionów anonimowych widzów.

Czemu go wybrałam? Bo jest ekranizacją dość słynnej, acz nie za bardzo chwalonej za granicą książki. Jakkolwiek trailer mi się podobał, liczę więc na ciekawy film. Przyznać jednak muszę, że fabuła niebezpiecznie przypomina Igrzyska śmierci. 



Julieta
Reżyseria: Pedro Almodovar

„Julieta” to trzymająca w napięciu historia matki poszukującej córki, która wiele lat temu zniknęła bez śladu. Opowieść o skrajnych uczuciach, jakie odczuwamy wobec najbliższych i tajemnicach, które przed nimi skrywamy. Filmowa adaptacja opowiadań wyróżnionej literacką Nagrodą Nobla Alice Munro pokazuje, że siłą kina Almodóvara jest niezmiennie wiara w potęgę uczuć i miłości.

Czemu go wybrałam? Bo to Almodovar.



Miles Davis i ja
Miles Ahead
Reżyseria: Don Cheadle



W drugiej połowie lat 70. cieszący się ogromnym uznaniem Miles Davis nagle znika z życia publicznego. Na tym właśnie zaskakującym fragmencie życia jazzowego geniusza skupia się Don Cheadle. Samotny, antypatyczny, uzależniony od środków przeciwbólowych i innych używek muzyk zaszywa się we własnym domu, gdzie głównie rozpamiętuje przeszłość, zwłaszcza nieudane małżeństwo z piękną tancerką Frances. Pewnego dnia do jego drzwi puka zdesperowany dziennikarz. Dla pismaka to początek niezwykłej, niebezpiecznej przygody, której częścią będzie nie tylko Miles Davis, ale też tajemnicza płyta z jego nowymi, niepublikowanymi nagraniami. Filmowi daleko do klasycznych, sztampowych. To psychodeliczna, sensacyjna historia i wyrazisty portret środowiska muzycznego, w jakim funkcjonował Davis w późnym okresie swojej kariery. To też historia o ambiwalencji sławy i ciężarze bycia geniuszem, w której przekonująco zagrali Don Cheadle (po obu stronach kamery) i partnerujący mu Ewan McGregor. 

Czemu go wybrałam? Bo uwielbiam filmy o jazzmanach ( jednym z moich ulubionych nieustannie pozostaje Ray) 

Premiera 9 września 2016:

Morgan
Reżyseria: Luke Scott


Lee Weathers to korporacyjna ekspertka od rozwiązywania problemów. Pewnego dnia zostaje wysłana do zbadania okoliczności przerażającego wypadku. Odkrywa, że doszło do niego z winy pozornie niewinnego „człowieka”, który jest równie tajemniczy jak i niebezpieczny.
Tym człowiekiem jest Morgan – istota z syntetycznym DNA, dzieło bioinżynierów, kolejny krok w ewolucji. Po pierwszym miesiącu chodzi i mówi, a po pół roku przekracza najśmielsze oczekiwania swoich twórców. Jest enigmatyczna i nieprzewidywalna – to laboratoryjny twór wyposażony w zdolność do przeżywania emocji, ale też w cechy, które sprawiają, że zaciera się granica między istotą ludzką a sztuczną.
Co się stanie, gdy dzieło przerośnie twórcę? I co tak naprawdę jest bardziej niebezpieczne – genetycznie zaprojektowany cud nauki czy korporacja, która za nim stoi?
„Morgan” w reżyserii Luke'a Scotta i wyprodukowana przez Ridleya Scotta to tajemniczy, trzymający w napięciu film – intensywne kino pełne mocnych wrażeń.


Czemu go wybrałam? Bo mam ochotę sprawdzić jak poradził sobie syn Ridleya Scotta. Poza tym - trailer wbił mnie w fotel.



Premiera 16 września 2016:
Bridget Jones 3
Reżyseria: Sharon Maguire


Na trzecią filmową część niekończących się miłosnych zawirowań w życiu Bridget Jones fani na całym świecie czekali 14 lat. Laureaci Oscara – Renée Zellweger i Colin Firth - powracają w kontynuacji ikonicznej komedii o miłosnych i zawodowych przygodach Bridget Jones, autorki najzabawniejszego pamiętnika w historii kina i literatury.
Po rozstaniu z Markiem Darcym, z którym miała spędzić resztę życia, Bridget znów jest singielką, tym razem po czterdziestce. Jej nieokiełznany optymizm każe jej skupić się na nowych wyzwaniach zawodowych oraz starych i nowych przyjaciołach. Po raz pierwszy w życiu panna Jones czuje, że ma całkowitą kontrolę nad swoim życiem. Czy coś może zaburzyć ten spokój?
Otóż może, Bridget spotyka bowiem przystojnego Amerykanina Jacka (Patrick Dempsey), który jest wszystkim tym, czym nie jest Mark. Ale na tym nie kończy się historia. Bo kłopoty i Bridget to synonimy. Wkrótce okazuje się, że panna Jones spodziewa się dziecka. Nie jest jedynie pewna, który z panów jest jego ojcem…


Dlaczego go wybrałam? Bo Bridget uwielbiam i mam nadzieję się zapoznać z ostatnią częścią książki zanim obejrzę film. 


Premiera 23 września 2016:

Sekretne życie zwierzaków domowych
Tytuł oryginału: Secret Life of Pets
Reżyseria: Chris Renaud, Yarrow Cheney


Jeżeli ktoś myśli, że kiedy zostawia swoje ukochane zwierzaki w domu, one zajmują się wyłącznie tęsknotą za nim, cóż, jest w błędzie. Zwierzaki prowadzą swoje własne, osobne życie, pełne przygód, intryg i zabawy. A ich główne zmartwienie polega na tym, aby ludzie nie dowiedzieli się o ich sekretnych poczynaniach. Kiedy tylko zamykamy za sobą drzwi… wreszcie mogą być sobą.

Czemu go wybrałam? Bo od czasu do czasu lubię obejrzeć ciekawą animację, a ta się na taką zapowiada. No i główny bohater ma na imię Maks :)





Siedmiu wspaniałych
Tytuł oryginału: The Magnificent Seven
Reżyseria: Antoine Fuqua



Remake legendarnego westernu „Siedmiu wspaniałych”, w reżyserii Antoine’a Fuqua.
Armia bandytów terroryzuje małą wioskę na pograniczu amerykańsko-meksykańskim. Zrozpaczeni farmerzy zwracają się z prośbą o pomoc do grupy rewolwerowców. Siedmiu najemników postanawia stawić czoło przeważającym siłom przeciwnika, choć wydają się nie mieć szans. Czy najtwardsi rewolwerowcy będą w stanie uwolnić wioskę spod bandyckich rządów? Czy zapewnią mieszkańcom spokój i bezpieczeństwo?

Czemu go wybrałam? Bo dobry western nie jest zły.



Plan Maggie
Tytuł oryginału: Maggie's Plan
Reżyseria: Rebecca Miller

Maggie (Greta Gerwig) jest nowoczesną dziewczyną z Nowego Jorku, która nie jest w stanie zakochać się na dłużej niż 6 miesięcy, ale bardzo chciałaby zostać matką. Postanawia po prostu zajść w ciążę i wybiera do tego celu potencjalne najlepszego mężczyznę. Tym czasem zakochuje się w zupełnie innym (Ethan Hawke). Po kilku latach cudzy mąż, który w międzyczasie został jej własnym, powszednieje i Maggie znów potrzebuje zmiany. W jej głowie pojawia się nowy plan, ale żeby go zrealizować będzie potrzebowała pomocy byłej żony swojego obecnego partnera (Julianne Moore).

Czemu go wybrałam? Bo komedia romantyczna, która w rzeczywistości okazuje się byc czyms cąłkiem innym, to coś nowego, czego jeszcze nie widziałąm. 



Premiera 30 września 2016
Ostatnia rodzina
Reżyseria: Jan P. Matuszyński

Akcja filmu zaczyna się w 1977 roku, gdy Tomek Beksiński wprowadza się do swojego mieszkania. Jego rodzice mieszkają tuż obok, na tym samym osiedlu, przez co ich kontakty pozostają bardzo intensywne. Nadwrażliwa i niepokojąca osobowość Tomka powoduje, że matka – Zofia, wciąż martwi się o syna. W tym samym czasie Zdzisław Beksiński próbuje całkowicie poświęcić się sztuce. Po pierwszej nieudanej próbie samobójczej Tomka Zdzisław i Zofia muszą podjąć walkę nie tylko o syna, ale także o przywrócenie kontroli nad swoim życiem. 

Gdy Zdzisław podpisuje umowę z mieszkającym we Francji marszandem Piotrem Dmochowskim, a Tomek rozpoczyna pracę w Polskim Radiu, wydaje się, że rodzina najgorsze kłopoty ma już za sobą. Jednak seria dziwnych, naznaczonych fatum wydarzeń, dopiero nadejdzie…


Czemu go wybrałam? Bo na film o Beksińskich czekałam z niecierpliwością i chętnie go zobaczę. 



Boy 7 
Reżyseria: Lourens Block

Kiedy Sam budzi się w zatłoczonym metrze, nie wie, jak się tam dostał, ani skąd pochodzi. Rozpaczliwie szuka śladów swojej tożsamości w niewielkiej zawartości plecaka. Powoli zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że jego życie jest w wielkim niebezpieczeństwie. Zaczyna powoli odkrywać przerażającą prawdę o tym, kim jest i co mu zrobiono.

Czemu goi wybrałam? Bo to adaptacja książki, którą kiedyś chciałam przeczytać, a do tej pory mi się nie udało.










sobota, 3 września 2016

Planowany stosik wrześniowy + garść premier książkowych + ważne ogłoszenie

Wakacje minęły w szaleńczym tempie, nawet nie zauważyłam, kiedy przeleciał ostatni dzień sierpnia. Okres ten zaowocował kilkoma książkami, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły. Jedną z takich pozycji był Bal wysuszonych kasztanów Joanny Stańdy, całkowicie magiczne okazało się Dwadzieścia siedem snów Marty Alicji Trzeciak, zauroczyło mnie Śledztwo na cztery ręce Christie. Rozpoczęłam też swoją przygodę z Niezgodną, której trochę się obawiałam, okazało się, że całkiem niesłusznie.
Dodatkowo, postanowiłam zrobić quiz na blog i myślę, że będzie on stałym cyklicznym elementem. Jeśli chcecie się sprawdzić, wystarczy kliknąć tutaj


Co zamierzam czytać we wrześniu? Jak to z planami bywa, są bardzo płynne, ale liczę na to, że uda mi się przeczytać cztery pozycje, które widać na zdjęciu.

Śpiący Książę Melinda Salisbury - ostatnio recenzowałam pierwszą część cyklu, czyli Córkę Zjadaczki Grzechów, którą oceniam na plus. Ciekawa jestem jak będzie z drugim tomem, z tego co wiem, zmienia się narracja i nie będzie już ona prowadzona z perspektywy głównej bohaterki.

Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie Dorota Sumińska - książka, którą już właściwie zdążyłam przeczytać i totalnie się w niej zakochać. recenzja pojawi się niebawem, więc nie będę zdradzać za dużo szczegółów, ale ujęła mnie miłość pani Doroty do zwierząt (nie tylko pani Doroty, ale Azjatów też). Bo jak nie lubić opowieści ludzi, którzy tak jak ja są psiarzami ;)

Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów - rok później Ann Brashers - powracam do tej serii z miłą chęcią. Pierwszy tom już za mną (recenzja niebawem), a ja znowu żyję przygodami czterech nastoletnich przyjaciółek. Cieszy, że są młodzieżowe książki, które niosą ważne przesłanie i życiową mądrość.

Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji Mamen Sanchez - książka przywędrowała do mnie w ramach akcji Book Tour organizowanej przez Stworka vel Oka. Akcja jest ciągle otwarta, a biorąc pod uwagę opinie, jakie o książce krążą, warto się zapisać. Klikajcie tutaj i kontaktujcie się z Pauliną :)


WAŻNE OGŁOSZENIE dla Moli Książkowych!

Moliki drogie, jeśli śledzicie fanpage'a strony, to być może już wiecie co chcę napisać jeśli nie to być może trafię do większej grupy odbiorców. Któż z Was nie ma kurzących się na półce, dawno przeczytanych i zapomnianych książek, do których już raczej nie wrócicie? Jest okazja, by podzielić się takimi pozycjami z potrzebującymi. Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska organizuje zbiórkę książek. Można je wysyłać do połowy października na adres:


Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska
ul. Traugutta 57/59
50-417 Wrocław 

Niedługo zostanie zorganizowany kiermasz, z którego dochód zostanie przeznaczony na pomoc dzieciom.


GARŚĆ PREMIER WRZEŚNIOWYCH:
Wydawnictwa przygotowały dużo smakołyków na nadchodzące, jesienne dni. Mnie szczególnie zainteresowały:

Premiera 06.09.2016

Co by było, gdyby Kamy Wicoff
Wydawnictwo: Czarno na białym

Jennifer Sharpe 39-letnia rozwódka zdana na własne siły, matka dwóch chłopców, z pełnoetatową, ogromnie stresującą pracą i zarobkami niewystarczającymi na zaspokojenie potrzeb dzieci oraz właścicielka kota nieustannie rzygającego na kanapę marzy o tym, żeby się spełnić we wszystkich dziedzinach życia. Wie jednak, że tego marzenia nie da się zrealizować. Pewnego dnia w jej telefonie komórkowym zostaje zainstalowana tajemnicza aplikacja. Od tej pory Jennifer może być w dwóch, a nawet w trzech miejscach jednocześnie, dzięki czemu w szybkim tempie staje się supermamą, superpracownicą i superkochanką. Marzenie się spełniło, ale czy Jennifer Sharpe będzie musiała za to zapłacić? Czy może magiczna aplikacja na zawsze odmieni (i uszczęśliwi) bohaterkę książki „Co by było, gdyby” pióra Kamy Wicoff?



Śnieżny Wędrowiec Elisabeth Hermann
Wydawnictwo Prószyński Media

Ktoś porywa małego chłopca. Prowadzone w tej sprawie śledztwo utknęło w martwym punkcie. Cztery lata później w lesie znaleziono ludzki szkielet. Posterunkowa Sanela Beara ma przekazać ojcu chłopca straszną wiadomość. Jednak spotkanie z przystojnym Darko Tudorem, który pracuje w leśnej stacji badawczej zajmującej się życiem wilków, rodzi w niej wątpliwości. Czy to rzeczywiście było porwanie? A może doszło do niego przez pomyłkę? Niestety, wszystkie osoby związane z tą sprawą milczą. Beara dochodzi do wniosku, że tylko w jeden sposób może dojść do prawdy: pod przybraną postacią zatrudnia się w willi zamożnej rodziny Reinartzów, w której matka porwanego chłopca pracowała wcześniej jako pomoc domowa. Beara zostaje wciągnięta w gmatwaninę nienawiści, pożądania i pogardy, co doprowadza ją do granic wytrzymałości...

Premiera 09.09.2016

Niemożliwe załatwiam od ręki William Gruff
Wydawnictwo Psychoskok

Książka zawiera zbiór praktycznych i konkretnych porad, które ułatwiają zmierzenie się z roblemami wszelakiej maści. Autor, bazując na doświadczeniach i obserwacjach, daje możliwość spojrzenia na temat z zupełnie innego – świadomego punktu wiedzenia, dzięki któremu nawet te najbardziej  skomplikowane i trudne problemy stają się łatwiejsze. Prosta budowa rozdziałów gwarantuje, że każdy czytelnik znajdzie analogię do swojego życia i w łatwy, przejrzysty sposób ujrzy istotę trapiącego go dylematu.


Premiera 10.09.2016
Noc jest dniem Leszek Mieszczak
Wydawnictwo Psychoskok

To powieść psychologicznoduchowa, prezentująca dynamiczny obraz ludzkich doświadczeń, w tym także tych marginalnych, z pogranicza życia i śmierci oraz kalectwa i medycznego wykluczenia z rutynowej codzienności. Bohaterami są Bronisław i Marta, ludzie z pozoru bardzo różniący się od siebie i nie posiadający wspólnych płaszczyzn i doświadczeń, lecz jak się okaże, nie wszystko można zaplanować. Spotykają się w przedziale pociągu, gdzie jako pasażerowie zaczynają niby luźną, towarzyską pogawędkę, która jednak stała się preludium do ich dalszych losów, a jednocześnie treści powieści. Kalendarz wydarzeń ulokowany jest we współczesności. Zasadnicza fabuła umiejscowiona jest w roku 2014, jednak bohaterzy w swoich wspomnieniach wracają pamięcią do własnych biografii, a szczególne epizody z nich wyciągnięte potrafią zaskakiwać, wzruszać, wzbudzać podziw, a nawet uczyć głębszych postaw humanistycznych.




Premiera 14.09.2016

Załącznik Rainbow Rowell
Wydawnictwo: HarperCollins Polska

„Cześć, to ja czytam Twoje maile. A tak przy okazji. . kocham Cię... ”
Beth Fremont i Jennifer Scribner-Snyder są pewne, że ktoś sprawdza ich służbowego maila (W zasadzie wszyscy z newsroomie są tego świadomi – taka jest polityka firmy). Tyle że nie są w stanie traktować tego poważnie. Bez końca wysyłają sobie śmieszne maile i prowadzą dyskusje na temat najmniejszych szczegółów ich życia prywatnego. 
Tymczasem Lincoln O'Neill nie może uwierzyć, że czytanie cudzych maili to teraz jego praca. Kiedy zgłaszał się na stanowisko „funkcjonariusza ds. ochrony internetowej”, wyobrażał sobie, że będzie ustawiał zapory i rozpracowywał hakerów, a nie pisał raporty za każdym razem, gdy redaktor sportowy przeforwarduje nieodpowiedni żart. 
Kiedy natrafia na maile Beth i Jennifer wie, że powinien to zgłosić. Jest jednak tak zachwycony ich historiami, że odkłada ten moment w nieskończoność. 
W momencie gdy zaczyna coś czuć do Beth zdaje sobie sprawę, że za późno, by się teraz przedstawiać. Co ma więc jej powiedzieć... ?”



Dziewczyna z Dzielnicy Cudów  Aneta Jadowska
Wydawnictwo: SQN

Są przyjazne i urocze miasta alternatywne. I jest Wars – szalony i brutalny – oraz Sawa – uzbrojona w kły i pazury. Pokochasz je i znienawidzisz, całkiem jak ich mieszkańcy. 

Jak ona. Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego – nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno. 

Z Dzielnicy Cudów – części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku – zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęście jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?

Wszystko to, co wyjątkowe Matthew Quick
Wydawnictwo: Harper Collins Publishers

Kolejna niezwykła powieść autora "Poradnika pozytywnego myślenia". Oto Nanette. Wzorowa uczennica, gwiazda szkolnej ligi piłkarskiej i posłuszna córka. Zawsze robi to, czego się od niej oczekuje. Ale wszystko zmienia się w dniu, w którym dostaje podniszczony egzemplarz Kosiarza balonówki – tajemniczej, niewydawanej od lat kultowej powieści. Nanette czyta ją dziesiątki razy. Chce być taka jak główny bohater. Chce być buntowniczką. Choć udaje wygadaną rebeliantkę, w środku to jednak ta sama Nanette, samotna introwertyczka, która usiłuje znaleźć swoje miejsce w nieprzyjaznym świecie. Zmuszona dokonać kilku trudnych wyborów nauczy się, że za bunt trzeba czasem zapłacić wysoką cenę.



Kuchennymi drzwiami Katarzyna Majger 
Wydawnictwo Zwierciadło

Barwne historie niepospolitych mieszkańców Krakowa, ich zagmatwanych losów i. . . nieoczekiwanych zamian ról. 

Kraków u schyłku XIX wieku. Czasy Młodej Polski. Właściciel kamienicy na Grodzkiej zapisami swojego testamentu wywraca do góry nogami życie klepiącego biedę artysty Floriana i młodego służącego Marcela. Czy ta zmiana doda im skrzydeł i otworzy przed nimi nowe możliwości? W tym samym czasie z podkrakowskiego wiejskiego dworku wyrzucają młodą podkuchenną – cichą, bogobojną Zosię. Może tylko się utopić. . . albo ruszyć do Krakowa! Choć na pozór te wydarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego – podobnie jak losy ambitnej szwaczki, lekarza od „wstydliwych chorób”, angielskiej niani czy przemysłowca, który chciałby naprawić świat – ścieżki tych bohaterów niespodziewanie się przetną. 

Zakazane miłości, zdrady, kłamstwa, tajemnice, wartka akcja i jej zaskakujące zwroty to – poza wyrazistymi bohaterami – najmocniejsze atuty tej wciągającej powieści. 

W kolejnych częściach małopolskiej sagi poznamy historię nieślubnej córki Zosi oraz kolejnego pokolenia, któremu przyjdzie budować. . . Nową Hutę.


Premiera 15.09.2016
I obiecuję ci miłość... Marta W. Staniszewska
Wydawnictwo Psychoskok

Izabella na oko wiedzie szczęśliwe życie. Małżeństwo z mężczyzną, którego kocha. Tworzą idealną rodzinę, jednak brakuje im dziecka. Pieniędzy im nie brakuje i mogą mieć wszystko, czego chcą. Jednak pewnego wieczoru, coś się zmienia. Wincent nakrywa Tomka, męża Belli w dwuznacznej i dość jasnej sytuacji. Mimo wszystko zaciska pięści i nie wyjawia tego, co zobaczył. Jednak w głowie układa plan. Plan, który pozwoli zbliżyć się do niej. Ponownie. Plan, który może zniszczyć ich raz na zawsze, lub może uratować to, co może nie do końca jest stracone? Ma jeden cel: zyskać na nowo jej zaufanie i może miłość. Jednak czy mu się uda? Czy kobieta mimo przeszłości, która bolała wybaczy mu i sprawi, że będą żyć długo i szczęśliwie? A może przypieczętuje swój i jego los żyjąc osobno?

Służąca Anna Haidi
Wydawnictwo Psychoskok

Poruszająca historia napisana w formie pamiętnika. Jest oparta na faktach. Fabułę nakreśliło tu samo życie, a na główną bohaterkę wybrało właśnie autorkę. Opisuje jej losy od dnia ślubu z mężem, tyranem. To budzący emocje obraz walki o siebie i swoją godność. Tytuł nawiązuje do pracy podjętej przez nękaną kobietę, która, aby zarobić na siebie i dzieci, postanawia zostać służącą. Pracuje w domach w Warszawie i okolicach. Każdy dom to inna historia. Co się działo w każdym z nich? Jak ciężka jest praca pomocy domowej? Jak znieść towarzyszące jej upokorzenia? ,,Służąca” to książka o brutalności, poniżeniu, ciężkiej pracy, ale także o wychodzeniu na prostą. Składają się na to, między innymi, rozprawy sądowe z byłym mężem, trwające aż siedem lat. Szerokie retrospekcje: powrót do dzieciństwa, domu rodzinnego i życia na wsi pięćdziesiąt lat temu są dopełnieniem obrazu życia autorki i tworzą tym samym jej bogaty portret psychologiczny.

Nowy Castro, stara Cuba Joanna Masiubańska, Jarosłąw Masiubański
Wydawnictwo Psychoskok

Przejęcie władzy na Kubie przez Raúla Castro w 2008 roku to bez wątpienia moment przełomowy, albowiem zakończył się pewien etap, a zarazem rozpoczął nowy w historii karaibskiej wyspy. Czy jednak w rzeczywistości brat el Comandante przyczyni się do polepszenia życia mieszkańców Kuby? Książka stanowi analizę tego, co zmieniło się na przełomie lat 2008 – 2015 na Kubie w dziedzinie praw człowieka oraz jak postrzegają te zmiany obywatele. Książka bazuje na wywiadach, rozmowach z Kubańczykami oraz raportach pozarządowych organizacji broniących prawa człowieka. Opiera się również na artykułach, reportażach pojawiających się w prasie kubańskoamerykańskiej, a także na statystykach oraz dokumentach takich jak konstytucja kubańska i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka.

Premiera 21.09.2016

To, co nam zostaje Sally Hepworth
Wydawnictwo Filia

To obok "Motyla", Lisy Genovy, najpiękniejsza powieść o sednie człowieczeństwa, godności i mierzeniu się z nieuleczalną chorobą. 
Miłość nigdy nie zapomina... 
Anna Foster ma trzydzieści sześć lat i jest we wczesnym stadium choroby Alzheimera. Wie, że rodzina posyła ją do domu opieki Rosalind House dla jej własnego dobra. Spotyka tam Luke'a, jedynego rezydenta w wieku zbliżonym do niej. Anna nie spodziewa się, że kiedy ona będzie się buntować przeciw temu, jak teraz wygląda jej życie, ono połączy ją z Lukiem więzami miłości. I chociaż choroba zabiera jej coraz więcej wspomnień, Anna walczy, próbując zachować jak najwięcej – w tym nowe, piękne uczucie. 
Eve Bennett z dnia na dzień zostaje samotną matką i zmuszona jest zrobić użytek ze swojego kulinarnego wykształcenia. Gdy w Rosalind House poznaje Annę i Luke'a, jest głęboko poruszona łączącym tych dwoje uczuciem. Tragiczny wypadek sprawia, że rodziny zakochanych postanawiają ich rozdzielić, natomiast Eve zaczyna się zastanawiać, jak wiele jest skłonna zaryzykować, aby temu zapobiec. 

Zielone martensy Joanna Jagiełło
Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Zdaniem Feliksa szkoła przypomina front, na którym toczy się walka nie na pięści, lecz na marki ciuchów i smartfonów. On jednak nie zamierza brać udziału w tych zawodach, zwłaszcza że ma znacznie poważniejsze problemy i cały dom na głowie. Otylia również odstaje od reszty uczniów gimnazjum: barwne ciuchy, aureola rudych włosów, lekka nadwaga, którą dziewczyna w ogóle się nie przejmuje, i charakterystyczne zielone martensy... Oraz optymizm, którym zaraża, choć i jej nie brakuje zmartwień. Nic dziwnego, że Feliks od razu zwraca na nią uwagę. Tę dwójkę outsiderów szybko połączy przyjaźń – a może coś więcej? 

Czarne jeziora Dorota Suwalska
Wydawnictwo Nasza Księgarnia

Magda próbuje zrozumieć, o co jej tak naprawdę w życiu chodzi. Uzdolniona literacko dziewczyna zaczyna prowadzić dziennik i szuka odpowiedzi na pytania, które boi się zadać. Jej stosunki z matką są coraz bardziej napięte. Także z ojczymem, u którego zawsze ceniła rozsądek i opanowanie, coraz gorzej się dogaduje. W szkole również nie jest najlepiej. Wyłącznie na spotkaniach Klubu Literackiego Magda łapie oddech. Wśród jego dziwacznych członków czuje się najbardziej na miejscu. Do tego prowadzący to uwielbiany przez nią pisarz. Jednak potrzeba konfrontacji z matką i zmierzenia się ze skrywaną przez lata prawdą coraz częściej daje o sobie znać. . . 


Premiera 26.09.2016
Okruchy życia Stefan Jaksch
Wydawnictwo Psychoskok

W powieści „Okruchy życia” śledzimy życie Piotra Ruczaja od dzieciństwa przez czasy średniej szkoły i studiów do dorosłego życia. Czytelnik uczestniczy w sukcesach i porażkach bohatera, jest świadkiem jego zmagań z nierzadko dramatycznymi sytuacjami, jakimi zaskakuje go życie. Piotr jest synem cenionego lecz przedwcześnie zmarłego lekarza. Sam, po wielu perypetiach, też kończy medycynę i dzięki swojej ambicji, pracowitości oraz uczciwości zyskuje szacunek wśród pacjentów, a także w swoim środowisku. W trudnych momentach życia, na jego drodze stają ludzie, którzy go wspierają i wskazują kierunek, w którym powinien podążać. Życia nie da się przejść bezboleśnie, więc i Piotra spotykają traumatyczne wydarzenia... Autor umieszcza swoją historię w PRLowskiej rzeczywistości. Jest ona jednak tylko subtelnym tłem, z którego rzadko przebijają się aluzje do ówczesnej sytuacji politycznej. Bo nie polityka jest bohaterką tej książki, lecz człowiek. Człowiek, który nieustannie jest w drodze, próbując odkryć prawdę o sobie i otaczającym go świecie.


Premiera 27.09.2016
Liliowe dziewczyny Martha Hall Kelly
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Opowieść o kobietach połączonych przez koszmar Ravensbrück. 

Ta – inspirowana losami bohaterki podczas II wojny światowej – debiutancka powieść amerykańskiej pisarki łączy w sobie historię niecodziennej miłości, opowieść o odkupieniu i skrywanej przez wiele lat przerażającej tajemnicy. 
Caroline Ferriday to bywalczyni nowojorskich salonów i bliska współpracownica konsula Francji. Gdy w 1939 roku Niemcy napadają na Polskę, życie młodej Amerykanki zmienia się na zawsze. Daleko za oceanem, w okupowanej Polsce nastoletnia Kasia Kuśmierczyk coraz bardziej angażuje się w działania na rzecz podziemia. Młoda i ambitna Herta Oberheuser odpowiada na opublikowane przez władze III Rzeszy ogłoszenie o pracy dla lekarza i trafia do zdominowanego przez mężczyzn świata władzy i hitlerowskich tajemnic. 
Losy tych trzech kobiet zwiążą się nierozerwalnie, gdy Kasia zostanie wysłana do Ravensbrück, owianego złą sławą obozu koncentracyjnego dla kobiet. Tragiczna historia więźniarek, lecz także opowieść o ich triumfie trafia przypadkiem za ocean, by obudzić głębokie współczucie i potrzebę niesienia sprawiedliwości tym, o których historia zdaje się zapominać.


Premiera 28.09.2016
Zemsta Małgorzata Gutowska - Adamczyk
Wydawnictwo Nasza  Księgarnia

Drugi tom nowej serii Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, autorki bestsellerowej "Cukierni Pod Amorem!" 

Sytuacja polityczna w Polsce coraz bardziej się komplikuje. Do kraju wkracza armia rosyjska, a zwolennicy Augusta III i Stanisława Leszczyńskiego dzielą się na wrogie obozy. Nie pozostaje to bez wpływu na zwykłych ludzi, którzy tracą nie tylko majątki, lecz przede wszystkim bliskich zaangażowanych w działania zbrojne. Zofia z lękiem przyjmuje do wiadomości decyzję ukochanego o przyłączeniu się do walki. Tym bardziej, że zagrożeniem okazuje się nie tylko wróg, lecz także skłonna do intryg rywalka... Czy skromnej młodej wdowie uda się z nią wreszcie wygrać? I czy klątwa „czarownicy” wypełni się do końca?

Fascynujące bohaterki, pełna namiętności fabuła, szybkie tempo, częste zwroty akcji – tej serii nie można przegapić! 

Dziewczyny Emma Cline
Wydawnictwo Sonia Draga

Dziewczyny – ich kruchość, siła, pragnienie przynależności – to istota tej olśniewającej powieści dla czytelników Przekleństw niewinności Jeffreya Eugenidesa oraz Zanim dopadnie nas czas Jennifer Egan. 
Północna Kalifornia, pełen przemocy koniec lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku. Na początku lata samotna i wrażliwa nastolatka Evie Boyd widzi grupę dziewcząt w parku i od pierwszego spojrzenia uwodzi ją ich wolność, niedbały ubiór, niebezpieczna aura nieskrępowania. Wkrótce Evie ulega całkowicie wpływowi Suzanne, hipnotyzującej starszej dziewczyny, i jak magnes przyciąga ją sekta, która wkrótce ma zyskać złą sławę, oraz mężczyzna będący jej charyzmatycznym liderem. 
Ukryte wśród wzgórz rozległe ranczo jest upiorne i zrujnowane, Evie jednak odbiera je jako egzotyczne, ekscytujące, energetyczne – miejsce, w którym rozpaczliwie pragnie zostać zaakceptowana. Spędza coraz więcej czasu z dala od matki i rytmu codziennego życia, jej obsesja na punkcie Suzanne przybiera na sile i Evie nie uświadamia sobie, że krok po kroku zbliża się do niewiarygodnej przemocy, do tej chwili w życiu dziewczyny, kiedy wszystko może się potoczyć w przerażającym kierunku. 
Niezwykły debiut Emmy Cline jest powieścią wspaniale napisaną i fascynującą, odznaczającą się chirurgiczną precyzją i zaskakującymi obserwacjami psychologicznymi. "Dziewczyny" to wspaniały utwór – oraz zapadający w pamięć portret dziewczyn i kobiet, którymi się staną.


Premiera 30.09.2016

Amfetamina Sylwia Jagielnicka
Wydawnicwto Psychoskok

Jest to thriller psychologiczny z zaskakującym zakończeniem, równie specyficzny, jak jego bohaterka. Dla Izy, słynnej diwy operowej, na pozór nic i nikt się nie liczy się poza karierą. Rezygnuje z małżeństwa i posiadania dziecka, łamie serca uwielbiających ją mężczyzn. Jednak w końcu zagląda jej w oczy widmo samotności, kiedy aktualny kochanek znajduje przystań w ramionach młodszej śpiewaczki, która namawia go do zatrucia Izy amfetaminą, bo pragnie
ją zastąpić nie tylko w łóżku, lecz również na scenie. Iza traci głos i halucynuje diabła z opery „Faust”, w której gra rolę Małgorzaty. Szatan składa jej propozycję odzyskania głosu w zamian za pozbycie się hamulców moralnych, tkwiących w głębi jej duszy, w gruncie rzeczy szlachetnej i spragnionej miłości.



------------------------------------------------------------------------------
źródło opisów: www.datapremiery.pl
 i materiały udostępnione przez Wydawnictwo Psychoskok