wtorek, 27 września 2016

O tym, że nawet jaszczurka potrafi się uśmiechać - Dorota Sumińska "Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie"





Azja pozostaje wciąż dzikim kierunkiem podróży, chociaż wiele z jej regionów staje się stopniowo coraz bardziej cywilizowanymi regionami, przez co zwabia w swe rejony rzesze turystów. Mimo że w ten sposób zatraciła trochę swoją odrębność i kulturę, dalej na jej terenie znajdują się prawdziwe perełki i można obcować bez skrępowania z naturą. Takie właśnie miejsca opisała Dorota Sumińska w swojej książce Uśmiech Gekona. Azja jakiej nie znacie.  

Pani Dorota opisała swoje podróże poczynając od lat 90-tych. To właśnie wtedy odwiedziła Zjednoczone Emiraty Arabskie, które nijak nie przypominały dzisiejszych, próżno było w nich szukać wielkich wieżowców i sztucznych wysp, bowiem kraj ten był… jedną, wielką pustynią, a opady deszczu były prawdziwym świętem. Dopiero budowa całej infrastruktury zmieniła klimat na tyle, że na dzień dzisiejszy, opady nie są niczym niezwykłym w tamtym rejonie. Oprócz wyżej wspomnianego państwa w książce opisane zostały podróże do Turcji, Abchazji, Omanu, Indii, Sri Lanki, Kambodży, Tajlandii, Filipin i na Borneo. Każda z nich ujęta została szczegółowo, ale bez zbędnych informacji. W relacji z każdego miejsca zawarte zostało tylko to, co najistotniejsze.

Książka Sumińskiej nie jest pozycją typu: jak to wybrałam się do Azji i żyłam w dżungli, mając ze sobą tylko scyzoryk i bukłak z wodą. Jest opisem przeżyć dorosłej i świadomej kobiety, która podróżowała ze swoim partnerem, nierzadko też z dziećmi, więc niespecjalnie różni się ona od każdego z nas. No, może poza tym, że woziła ze sobą leki dla azjatyckich psów. Taka postawa autorki niezwykle mnie ujęła i sprawiła, że książka podobała mi się jeszcze bardziej, a wręcz zaczęła mnie omamiać swoją prostotą.

Kolejnym aspektem jaki rzuca się w oczy jest miłość autorki do wszelkiego rodzaju zwierząt, poczynając od psów, na wężach kończąc. Jest to postawa niezwykła, a miłośnikowi braci mniejszych, trudno jest przejść obok opisów azjatyckiej fauny obojętnie. Przysięgam, że i ja zapałałam sympatią do waranów, a Psia Wyspa stała się miejscem, które bardzo bym chciała odwiedzić. W końcu jak nie dać się zauroczyć miejscu, gdzie psy, w równym stopniu jak ich właściciele, uważane są za stworzenia Boże i razem z nimi chodzą na msze, a także na cmentarze?

Ochotę na azjatyckie podróże podsycają zdjęcia, które zamieszczone są praktycznie na każdej stronie Uśmiechu gekona. Jest to niezwykle ważne w takich publikacjach, bo pomaga w wizualizacji opisywanych destynacji. Książki podróżnicze bez zdjęć są dla mnie niepełne, i  moim odczuciu mają pewien defekt.

Dorota Sumińska nie raz i nie dwa podkreśla negatywne wpływy „ludzi z zachodu”. To niejednokrotnie dzięki nam Azjaci zmienili swój sposób bycia, stracili część swojego dziedzictwa i odmienność kulturową.  

Dziś jest zgoła inaczej. Wszystko za sprawą purytanizmu europejskich najeźdźców. Zepchnęli kobietę na margines i zabronili jej podejmowania samodzielnych decyzji. Do dziś prawo zwyczajowe ogranicza kobietom wolność.  – tak autorka pisze o Cejlonie. 

Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie Doroty Sumińskiej to książka, która ujęła mnie bez reszty. Jest to najlepsza pozycja literatury podróżniczej, jaką dane mi było czytać i z czystym sumieniem mogę ją każdemu polecić. Nie tylko tym, co mają zamiar wybrać się na podbój Azji lub tym, co dopiero skrycie o takiej  podróży marzą, ale też tym, którzy nigdy nie myśleli o tym, by wybrać się w tamte rejony. Gwarantuję, że po przeczytaniu książki Sumińskiej zmienicie zdanie.

Tytuł: Uśmiech gekona. Azja jakiej nie znacie
Autor:  Dorota Sumińska
Data premiery: 21 maja 2014
Liczba stron: 256
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

4 komentarze:

  1. O książeczce nie słyszałam, jednak myślę, że nie odnalazłabym się w niej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetna. Ja ją uwielbiam, to jedna z lepszych pozycji jaką miałam okazję czytać w tym roku.

      Usuń
  2. Ostatnio coraz częściej sięgam po książki podróznicze. Ta mnie niesamowicie intryguje!

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki podróżnicze lubię najbardziej, dlatego chętnie sięgnę po powyższą propozycję.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)