sobota, 12 grudnia 2015


Wspaniałe bale, piękne suknie, bogactwo, szampan lejący się strumieniami mimo prohibicji, ale też stukot maszyn w fabrykach, niewyobrażalna wręcz bieda i krach na giełdzie – lata dwudzieste XX wieku to czas sprzeczności, nie tylko w Ameryce, ale i na całym świecie. Dwudziestolecie międzywojenne to z jednej strony czas cudów, dla wielu spełniania się tzw. american dream, z drugiej zaś utraty nadziei, wielkiego kryzysu i niewyobrażalnych, dzisiaj już mniej dostrzegalnych różnic klasowych. W takich realiach Daisy Waugh osadziła akcję swojej powieści Na Hester Street topnieje śnieg.

Eleanor i Max Beecham od lat należą do śmietanki Hollywood. Co roku wydają w swojej luksusowej willi przyjęcia, na których zjawiają się największe sławy: Charlie Chaplin, czy Greta Garbo. Brylują w znamienitym towarzystwie, starając się nie zwracać uwagi na fakt, że ich sława powoli przemija, a dawna świetność straciła blask. Oliwy do ognia dolewa kryzys małżeński, przed którym nie udało im się uciec. Tymczasem Eleanor otrzymuje list od detektywa prowadzącego zleconą mu kiedyś przez nią sprawę. Kobieta nie zastanawiając się długo, wsiada w pociąg i jedzie na spotkanie  z przeznaczeniem. 

W historię Beechamów wplatane są retrospekcje przedstawiające losy Eleany i Matza, biednych nowojorskich robotników – szwaczki i krojczego, będącego jednocześnie socjalistycznym działaczem politycznym. Co wspólnego mogą mieć ze sobą opływający w luksusy hollywoodzcy artyści i żyjący od wypłaty do wypłaty robotnicy?

Historia przedstawiona przez Daisy Waugh wciąga bez reszty już od pierwszej strony. Początkowo mnóstwo w niej niedopowiedzeń i sprzeczności. Irracjonalne wydaje się przedstawienie losów klasy robotniczej w samym środku opowieści o bogactwie Hollywood. Kiedy jednak splatane są ze sobą losy bohaterów, nic już dziwi, a snuta opowieść zaczyna fascynować.

Na Hester Street topnieje śnieg to powieść o miłości,  zdradzie, tęsknocie, fascynacji, egoizmie  i przede wszystkim o nadziei.  Waugh jasno nakreśla, że to ona umiera ostatnia, że czasami warto się łudzić, bo życie zbudowane na bogactwie nie zawsze jest takim, jakim je sobie wyobrażaliśmy. Nadzieja jest tutaj matką, która nigdy tak naprawdę nie opuszcza i nie zapomina o swoim dziecku. To ona pozwala budować alternatywne, wyimaginowane życie, ale też czasem niebezpiecznie zachęca do życia złudzeniami.

Bohaterowie powieści zostali stworzeni na zasadzie przeciwieństw i sprzeczności, w zgodzie z różnorodnością i podziałami klasowymi lat dwudziestych. Mamy tutaj niezwykle inteligentną aktorkę, gubiącą się we własnych kłamstwach, pozornie skupionego tylko na zysku reżysera, biedne acz bardzo szczęśliwe małżeństwo,  grubiańskiego szefa szwalni, czy egoistycznego i próżnego detektywa. Tak jak w życiu, nie ma tu postaci takich samych i czarno-białych, czy choćby bardzo do siebie podobnych. Mogą dzielić poglądy, ale próżno szukać więcej podobieństw.

Powieść autorstwa Daisy Waugh to prawdziwy majstersztyk, historia wobec której nie pozostaje się obojętnym, zapisująca się na stałe w pamięć. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, a satysfakcja z przeczytania tak fascynującej powieści przyniesie zapewne uśmiech, taki prawdziwy, który jest w stanie sprawić, że Na Hester Street Śnieg topnieje.

Tytuł oryginału: Melting The Snow on Hester Street
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka








4 komentarze:

  1. dopisuję do listy! pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sam poczet bohaterów, tak różnych, mnie intryguje. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm... myślę, że mogę zaryzykować i skusić na tę powieść :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku wydaje się baaardzo ciekawa! Na pewno się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)