środa, 6 stycznia 2016

Subiektywny przegląd nowości kinowych - styczeń 2016

Zupełnie jak rynek wydawniczy, kinowy również obrodził w wiele ciekawych nowości. Zapraszam na subiektywny przegląd styczniowych premier.

PREMIERA 1 STYCZNIA


Zupełnie Nowy Testament
Tytuł oryginału: Le tout nouveau testment
Reżyseria: Jaco Van Dormael

Wariacja na temat życia Boga. Gdyby ktoś nie wiedział Stwórca przesiaduje w Brukseli, uwielbia pić piwo i oglądać telewizję. W dodatku ma córkę, która postanawia odnowić świat.







Słaba płeć? 
Reżyseria: Krzysztof Lang


Film na podstawie powieści Katarzyny Grygi "Suka". Zośka (w tej roli Olga Bołądź) traci pracę i jedyny cel, jaki jej przyświeca to zemsta na byłym szefie. Przy okazji postanawia też odnaleźć miłość. 








Fistaszki - wersja kinowa
Tytuł oryginału: The Peanuts Movie
Reżyseria: Steve Martino

Kinowa wersja bajki z fantastycznym Snoopim, który gości w komiksach i na ekranach kilkadziesiąt lat. Dla samego plakatu wybrałabym się do kina, bo zdecydowanie z niego wynika, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka :)





PREMIERA 8 STYCZNIA

 Joy
Reżyseria: David O. Russel

Jennifer Lawrence i Bradley Cooper znowu razem w filmie twórcy Poradnika pozytywnego myślenia. Tym razem Lawrence wciela się w rolę samotnej matki, która dorobiła się fortuny wymyślając mop. Coś mi mówi, że obsada świadczy sama za siebie, a film okaże się perełką.








Moje  córki krowy
Reżyseria: Kinga Dębska

Jak ciężko być rodziną wie chyba każdy. Szczególnie trudno udawać kochającą siostrę przed umierającym ojcem. Trudna sytuacja może się okazać przyczyną wielu niesnasek, ale w konsekwencji może przyczynić się do lepszych relacji.



Las samobójców
Tytuł oryginału: The Forest
reżyseria: Jason Zada

Człowiek tak ma, że pcha się tam, gdzie pchać się nie powinien. Tak jest właśnie z główną bohaterką filmu, która postanawia odnaleźć swoją zaginioną siostrę. W tym celu wybiera się do lasu Aokigahara w Japonii. Nawet przez chwilę nie przypuszcza, co może ją tam spotkać.
zwiastun tutaj




PREMIERA 15 STYCZNIA

Nienawistna ósemka
Tytuł oryginału: The Hateful Eight
Reżyseria: Quentin Tarantino

Nowy film Tarantino nadchodzi wielkimi krokami. Tym razem mamy łowców głów i krwawą jatkę w śnieżnej zadymie. Czekam z niecierpliwością!


Excentrycy
Reżyseria: Janusz Majewski 

Polski film w konwencji lat pięćdziesiątych XX wieku, ze swingowym big bandem w tle. Coś nowego, coś innego. Zapowiada się ciekawie.Szkoda tylko, że tytuł jakiś tako mało polski, i excentrycy tacy zamerykanizowani zostali. Możliwie, że to odniesienie do nazwy bandu, ale tego dowiem się po obejrzeniu filmu.  


PREMIERA 22 STYCZNIA


Dziewczyna z portretu
Tytuł oryginału: The Danish Girl
Reżyseria: Tom Hopper

Einar Wegener zostaje poproszony o pozowanie do portretu jako kobieta. Mężczyzna nawet nie przypuszcza, jakie pragnienia obudzi w sobie, zdawałoby się, niewinnym gestem.





Syn Szawła
Tytuł oryginału: Saul fia
Reżyseria: Laszlo Nemes

Film, który zdobył Grand Prix w Cannes. Więzień pracujący w krematorium w Auschwitz rozpoznaje ciało swojego syna. Mężczyzna stoczy bolesną walkę, by dane mu było godnie go pochować.



Pitbull. Nowe porządki
Reżyseria: Patryk Vega 

Pitbull tym razem bez Dorocińśkiego i Rosati, ale pozostają mafijne porachunki.  zwiastun tutaj

 



Labirynt kłamstw
Tytuł oryginału: Im Labirynth des Schweigens
Reżyseria: Giulio Ricciarelli


Historia walki młodego prokuratora, by pociągnąć do odpowiedzialności sprawców cierpienia w Oświęcimiu.
zwiastun tutaj

PREMIERA 29 STYCZNIA

Zjawa
Tytuł oryginału: The Revenant 
Reżyseria: Alejandro Gonzalez Innaritu

Twórca oscarowego Birdmana wraca obsadzając DiCaprio w roli głównej. Ten gra Hugha Glassa, który postanowił zemścić się na kamratach za to, że zostawili go rannego, na pastwę niedźwiedzia.












24 komentarze:

  1. gorąco polecamy Nienawistną ósemkę!
    zapraszamy do nas, ostatnio sporo u nas filmowych postów
    http://blotodlazuchwalych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tarantino zawsze sie obroni i nie trzeba go polecać. Już do Was zaglądam :)

      Usuń
  2. hmm, dziewczyna z portretu to dla mnie zagadkowy film, chcialabym zobaczyc, jednak czekam na inne premiery w tym roku !

    OdpowiedzUsuń
  3. Obejrzałam wszystkie te zwiastuny i nie mogę się doczekać "Nienawistnej ósemki", "Joy" (JENNIFER!), "Dziewczyny z portretu". A na dodatek totalnie przekonałam się do "Zupełnie Nowego Testamentu". NIE NADĄŻĘ OGLĄDAĆ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiam, kiedy znajdę czas na pójście do kina na wszystko, co chciałabym zobaczyć. Też mam słabość do Jennifer. noe wiem, co ta dziewczyna w sobie, że nawet kobiet fascynuje ;)

      Usuń
  4. Jennifer Lawrence i Bradley Cooper! nie słyszałam wcześniej o tym filmie, więc cieszę się, że o nim napisałaś :) jeśli znajdę czas to wybiorę się do kina. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. "Las samobójców" mnie bardzo kusi. Przypuszczam, że obejrzę ten film :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie polecam "Zupełnie Nowego Testamentu" - mimo że momentami jest śmieszny, to w ogólnym rozrachunku - bardzo dziwny. A motyw z gorylem zahaczał o zoofilię i pozostawił niesmak. Z innych propozycji, bardzo chciałabym obejrzeć "Zjawę". Jeszcze nie było filmu z Leonardem, który bym przepuściła. :-) Jest to zdecydowanie od lat mój ulubiony aktor. :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Leoś to zdecydowanie dobry aktor. Ja jednak mam zaległości w jego filmach. Szkoda, że Testament taki miałki, bo nęcił mnie już od czasu festiwalu Nowe Horyzonty, a nie udało mi się na niego pójść.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja do kina zamierzam pójść na "Słabą płeć" i mam wieeeelką nadzieję,że się nie zawiodę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mamy zamiar iść na "Słaba płeć" i nie mogę się doczekać "Moje córki krowy" :)

    Zapraszamy do nas:
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    + obserwujemy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Moje córki krowy" wydają się bardzo ciekawe, też je chętnie zobaczę.

      Usuń
  10. Z przedstawionych przez ciebie filmów z pewnością wybiorę się na "Zjawę" i "Nienawistną ósemke" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na "Excentryków". Czuję, że ścieżka dźwiękowa będzie tu wielkim plusem, a Maćka Stuhra już widzę w tej roli, sam przyznał w jednym z wywiadów, że przy tym filmie bawił się po prostu świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. "Zjawa" i "Nienawistna ósemka" koniecznie w kinie, "Pitbull" pewnie też, chociaż trochę boję się tego filmu - serial był genialny, ale Vega ostatnimi czasy mnie nie zachwyca. A tak na dokładkę dorzuciłabym "Las samobójców". Pewnie będzie to kolejny kiepski horror, jednak nic nie poradzę na to, że mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że "Pitbull" bez Dorocińśkiego i Rosati nie będzie już tym samym. Chociaż muszę przyznać, że mnie Vega nie rozczarowuje, a "Służby specjalne" przypadły mi do gustu. "Las samobójców" ma ciekawy trailer i fantastyczny plakat ( a ja mam słabość do pięknych, wyróżniających się plakatów), niestety panicznie boję się horrorów. Może kiedyś się skuszę, ale w dziennym świetle ;)

      Usuń
  13. Moje córki krowy obejrzę na pewno, resztę nie wiem. Sporadycznie oglądam filmy i jestem daleko w tyle z nowościami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dlatego chodzę do kina, bo inaczej filmy mi umykają. Chociaż w tym roku nadrabiam :) W styczniu obejrzałam już tyle filmów, co przez ostatnie pół roku.

      Usuń
  14. Bardzo dużo dobroci w tym poście. Muszę się w końcu wybrać na "Joy" (Jennifer + David O. Russel), "Nienawistną ósemkę" (Tarantino), "Dziewczynę z portretu" (Eddie!), "Zjawę" (Leo i Alejandro). Oprócz tego ciekawią mnie "Moje córki krowy" i "Syn Szawła" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Nienawistna ósemka" to obowiązek :) Ja już nie mogę się doczekać. Pozostałe, jak starczy czasu, też obejrzę.

      Usuń
  15. "Zjawa" bo Leo! I "Las samobójców" bo ma świetne plakaty <3

    Zapraszam do siebie
    http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  16. Byłam na ,,Zjawie" - rewelacja! Koniecznie muszę jeszcze zobaczyć przede wszystkim ,,Nienawistną ósemkę" :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)