PREMIERA 1 STYCZNIA
Zupełnie Nowy Testament
Tytuł oryginału: Le tout nouveau testment
Reżyseria: Jaco Van Dormael
Wariacja na temat życia Boga. Gdyby ktoś nie wiedział Stwórca przesiaduje w Brukseli, uwielbia pić piwo i oglądać telewizję. W dodatku ma córkę, która postanawia odnowić świat.
Słaba płeć?
Reżyseria: Krzysztof Lang
Film na podstawie powieści Katarzyny Grygi "Suka". Zośka (w tej roli Olga Bołądź) traci pracę i jedyny cel, jaki jej przyświeca to zemsta na byłym szefie. Przy okazji postanawia też odnaleźć miłość.
Fistaszki - wersja kinowa
Tytuł oryginału: The Peanuts Movie
Reżyseria: Steve Martino
Kinowa wersja bajki z fantastycznym Snoopim, który gości w komiksach i na ekranach kilkadziesiąt lat. Dla samego plakatu wybrałabym się do kina, bo zdecydowanie z niego wynika, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka :)
PREMIERA 8 STYCZNIA
Reżyseria: David O. Russel
Jennifer Lawrence i Bradley Cooper znowu razem w filmie twórcy Poradnika pozytywnego myślenia. Tym razem Lawrence wciela się w rolę samotnej matki, która dorobiła się fortuny wymyślając mop. Coś mi mówi, że obsada świadczy sama za siebie, a film okaże się perełką.
Moje córki krowy
Reżyseria: Kinga Dębska
Jak ciężko być rodziną wie chyba każdy. Szczególnie trudno udawać kochającą siostrę przed umierającym ojcem. Trudna sytuacja może się okazać przyczyną wielu niesnasek, ale w konsekwencji może przyczynić się do lepszych relacji.
Las samobójców
Tytuł oryginału: The Forest
reżyseria: Jason Zada
Człowiek tak ma, że pcha się tam, gdzie pchać się nie powinien. Tak jest właśnie z główną bohaterką filmu, która postanawia odnaleźć swoją zaginioną siostrę. W tym celu wybiera się do lasu Aokigahara w Japonii. Nawet przez chwilę nie przypuszcza, co może ją tam spotkać.
zwiastun tutaj
PREMIERA 15 STYCZNIA
Nienawistna ósemka
Tytuł oryginału: The Hateful Eight
Reżyseria: Quentin Tarantino
Nowy film Tarantino nadchodzi wielkimi krokami. Tym razem mamy łowców głów i krwawą jatkę w śnieżnej zadymie. Czekam z niecierpliwością!
Reżyseria: Janusz Majewski
Polski film w konwencji lat pięćdziesiątych XX wieku, ze swingowym big bandem w tle. Coś nowego, coś innego. Zapowiada się ciekawie.Szkoda tylko, że tytuł jakiś tako mało polski, i excentrycy tacy zamerykanizowani zostali. Możliwie, że to odniesienie do nazwy bandu, ale tego dowiem się po obejrzeniu filmu.
PREMIERA 22 STYCZNIA
Dziewczyna z portretu
Tytuł oryginału: The Danish Girl
Reżyseria: Tom Hopper
Einar Wegener zostaje poproszony o pozowanie do portretu jako kobieta. Mężczyzna nawet nie przypuszcza, jakie pragnienia obudzi w sobie, zdawałoby się, niewinnym gestem.
Tytuł oryginału: Saul fia
Reżyseria: Laszlo Nemes
Film, który zdobył Grand Prix w Cannes. Więzień pracujący w krematorium w Auschwitz rozpoznaje ciało swojego syna. Mężczyzna stoczy bolesną walkę, by dane mu było godnie go pochować.
Reżyseria: Patryk Vega
Pitbull tym razem bez Dorocińśkiego i Rosati, ale pozostają mafijne porachunki. zwiastun tutaj
Tytuł oryginału: Im Labirynth des Schweigens
Reżyseria: Giulio Ricciarelli
Historia walki młodego prokuratora, by pociągnąć do odpowiedzialności sprawców cierpienia w Oświęcimiu.
zwiastun tutaj
PREMIERA 29 STYCZNIA
Tytuł oryginału: The Revenant
Reżyseria: Alejandro Gonzalez Innaritu
Twórca oscarowego Birdmana wraca obsadzając DiCaprio w roli głównej. Ten gra Hugha Glassa, który postanowił zemścić się na kamratach za to, że zostawili go rannego, na pastwę niedźwiedzia.
gorąco polecamy Nienawistną ósemkę!
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas, ostatnio sporo u nas filmowych postów
http://blotodlazuchwalych.blogspot.com/
Tarantino zawsze sie obroni i nie trzeba go polecać. Już do Was zaglądam :)
Usuńhmm, dziewczyna z portretu to dla mnie zagadkowy film, chcialabym zobaczyc, jednak czekam na inne premiery w tym roku !
OdpowiedzUsuńObejrzałam wszystkie te zwiastuny i nie mogę się doczekać "Nienawistnej ósemki", "Joy" (JENNIFER!), "Dziewczyny z portretu". A na dodatek totalnie przekonałam się do "Zupełnie Nowego Testamentu". NIE NADĄŻĘ OGLĄDAĆ!
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiam, kiedy znajdę czas na pójście do kina na wszystko, co chciałabym zobaczyć. Też mam słabość do Jennifer. noe wiem, co ta dziewczyna w sobie, że nawet kobiet fascynuje ;)
UsuńJennifer Lawrence i Bradley Cooper! nie słyszałam wcześniej o tym filmie, więc cieszę się, że o nim napisałaś :) jeśli znajdę czas to wybiorę się do kina. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń"Las samobójców" mnie bardzo kusi. Przypuszczam, że obejrzę ten film :)
OdpowiedzUsuńMnie też, ale jednak za bardzo się go boję ;)
UsuńNie polecam "Zupełnie Nowego Testamentu" - mimo że momentami jest śmieszny, to w ogólnym rozrachunku - bardzo dziwny. A motyw z gorylem zahaczał o zoofilię i pozostawił niesmak. Z innych propozycji, bardzo chciałabym obejrzeć "Zjawę". Jeszcze nie było filmu z Leonardem, który bym przepuściła. :-) Jest to zdecydowanie od lat mój ulubiony aktor. :-))
OdpowiedzUsuńLeoś to zdecydowanie dobry aktor. Ja jednak mam zaległości w jego filmach. Szkoda, że Testament taki miałki, bo nęcił mnie już od czasu festiwalu Nowe Horyzonty, a nie udało mi się na niego pójść.
OdpowiedzUsuńJa do kina zamierzam pójść na "Słabą płeć" i mam wieeeelką nadzieję,że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńMamy zamiar iść na "Słaba płeć" i nie mogę się doczekać "Moje córki krowy" :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
+ obserwujemy :)
"Moje córki krowy" wydają się bardzo ciekawe, też je chętnie zobaczę.
UsuńZ przedstawionych przez ciebie filmów z pewnością wybiorę się na "Zjawę" i "Nienawistną ósemke" :)
OdpowiedzUsuńCzekam na "Excentryków". Czuję, że ścieżka dźwiękowa będzie tu wielkim plusem, a Maćka Stuhra już widzę w tej roli, sam przyznał w jednym z wywiadów, że przy tym filmie bawił się po prostu świetnie :)
OdpowiedzUsuń"Zjawa" i "Nienawistna ósemka" koniecznie w kinie, "Pitbull" pewnie też, chociaż trochę boję się tego filmu - serial był genialny, ale Vega ostatnimi czasy mnie nie zachwyca. A tak na dokładkę dorzuciłabym "Las samobójców". Pewnie będzie to kolejny kiepski horror, jednak nic nie poradzę na to, że mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że "Pitbull" bez Dorocińśkiego i Rosati nie będzie już tym samym. Chociaż muszę przyznać, że mnie Vega nie rozczarowuje, a "Służby specjalne" przypadły mi do gustu. "Las samobójców" ma ciekawy trailer i fantastyczny plakat ( a ja mam słabość do pięknych, wyróżniających się plakatów), niestety panicznie boję się horrorów. Może kiedyś się skuszę, ale w dziennym świetle ;)
UsuńMoje córki krowy obejrzę na pewno, resztę nie wiem. Sporadycznie oglądam filmy i jestem daleko w tyle z nowościami...
OdpowiedzUsuńJa dlatego chodzę do kina, bo inaczej filmy mi umykają. Chociaż w tym roku nadrabiam :) W styczniu obejrzałam już tyle filmów, co przez ostatnie pół roku.
UsuńBardzo dużo dobroci w tym poście. Muszę się w końcu wybrać na "Joy" (Jennifer + David O. Russel), "Nienawistną ósemkę" (Tarantino), "Dziewczynę z portretu" (Eddie!), "Zjawę" (Leo i Alejandro). Oprócz tego ciekawią mnie "Moje córki krowy" i "Syn Szawła" :)
OdpowiedzUsuń"Nienawistna ósemka" to obowiązek :) Ja już nie mogę się doczekać. Pozostałe, jak starczy czasu, też obejrzę.
UsuńLa samobójców już jutro u mnie ;)
OdpowiedzUsuń"Zjawa" bo Leo! I "Las samobójców" bo ma świetne plakaty <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie
http://to-read-or-not-to-read.blog.pl/
Byłam na ,,Zjawie" - rewelacja! Koniecznie muszę jeszcze zobaczyć przede wszystkim ,,Nienawistną ósemkę" :)
OdpowiedzUsuń