Wspaniałe bale, piękne suknie, bogactwo, szampan lejący się
strumieniami mimo prohibicji, ale też stukot maszyn w fabrykach, niewyobrażalna
wręcz bieda i krach na giełdzie – lata dwudzieste XX wieku to czas
sprzeczności, nie tylko w Ameryce, ale i na całym świecie. Dwudziestolecie
międzywojenne to z jednej strony czas cudów, dla wielu spełniania się tzw. american dream, z drugiej zaś utraty
nadziei, wielkiego kryzysu i niewyobrażalnych, dzisiaj już mniej dostrzegalnych
różnic klasowych. W takich realiach Daisy Waugh osadziła akcję swojej powieści
Na Hester Street topnieje śnieg.
Eleanor i Max Beecham od lat należą do śmietanki
Hollywood. Co roku wydają w swojej luksusowej willi przyjęcia, na których
zjawiają się największe sławy: Charlie Chaplin, czy Greta Garbo. Brylują
w znamienitym towarzystwie, starając się nie zwracać uwagi na fakt, że ich
sława powoli przemija, a dawna świetność straciła blask. Oliwy do ognia dolewa
kryzys małżeński, przed którym nie udało im się uciec. Tymczasem Eleanor
otrzymuje list od detektywa prowadzącego zleconą mu kiedyś przez nią sprawę.
Kobieta nie zastanawiając się długo, wsiada w pociąg i jedzie na spotkanie z przeznaczeniem.
W historię Beechamów
wplatane są retrospekcje przedstawiające losy Eleany i Matza, biednych
nowojorskich robotników – szwaczki i krojczego, będącego jednocześnie
socjalistycznym działaczem politycznym. Co wspólnego mogą mieć ze sobą
opływający w luksusy hollywoodzcy artyści i żyjący od wypłaty do wypłaty
robotnicy?
Historia przedstawiona przez Daisy Waugh wciąga bez reszty
już od pierwszej strony. Początkowo mnóstwo w niej niedopowiedzeń i sprzeczności.
Irracjonalne wydaje się przedstawienie losów klasy robotniczej w samym środku
opowieści o bogactwie Hollywood. Kiedy jednak splatane są ze sobą losy
bohaterów, nic już dziwi, a snuta opowieść zaczyna fascynować.
Na Hester Street
topnieje śnieg to powieść o miłości,
zdradzie, tęsknocie, fascynacji, egoizmie i przede wszystkim o nadziei. Waugh jasno nakreśla, że to ona umiera
ostatnia, że czasami warto się łudzić, bo życie zbudowane na bogactwie nie
zawsze jest takim, jakim je sobie wyobrażaliśmy. Nadzieja jest tutaj matką,
która nigdy tak naprawdę nie opuszcza i nie zapomina o swoim dziecku. To ona
pozwala budować alternatywne, wyimaginowane życie, ale też czasem niebezpiecznie
zachęca do życia złudzeniami.
Bohaterowie powieści zostali stworzeni na zasadzie
przeciwieństw i sprzeczności, w zgodzie z różnorodnością i podziałami klasowymi
lat dwudziestych. Mamy tutaj niezwykle inteligentną aktorkę, gubiącą się we własnych
kłamstwach, pozornie skupionego tylko na zysku reżysera, biedne acz bardzo
szczęśliwe małżeństwo, grubiańskiego
szefa szwalni, czy egoistycznego i próżnego detektywa. Tak jak w życiu, nie ma
tu postaci takich samych i czarno-białych, czy choćby bardzo do siebie podobnych. Mogą dzielić
poglądy, ale próżno szukać więcej podobieństw.
Powieść autorstwa Daisy Waugh to prawdziwy majstersztyk,
historia wobec której nie pozostaje się obojętnym, zapisująca się na stałe w
pamięć. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie, a satysfakcja z przeczytania tak
fascynującej powieści przyniesie zapewne uśmiech, taki prawdziwy, który jest w
stanie sprawić, że Na Hester Street Śnieg topnieje.
Tytuł
oryginału: Melting The Snow on Hester Street
Liczba stron: 448
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
dopisuję do listy! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSam poczet bohaterów, tak różnych, mnie intryguje. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńHmm... myślę, że mogę zaryzykować i skusić na tę powieść :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńOjejku wydaje się baaardzo ciekawa! Na pewno się skuszę! :)
OdpowiedzUsuń