wtorek, 22 września 2015

Czy warto pozostać- Gayle Forman "Zostań, jeśli kochasz"


Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, co więcej nawet nie chcę sobie wyobrażać, jakby to było znaleźć się na miejscu Mii. Dziewczyna w jednej sekundzie traci swoich bliskich w wypadku samochodowym. Sama natomiast pozostaje w stanie dziwnego zawieszenia, przebywa poza swoim ciałem i obserwuje wszystko, co się wokół niej dzieje, jakby oglądała film. Dochodzi do niej smutna prawda, musi zdecydować, czy pozostanie na ziemi, czy też odejdzie razem z bliskimi. By podjąć tę niezmiernie trudną decyzję, dziewczyna wspomina momenty, które w jakiś sposób stały się dla niej wyjątkowe.


Gayle Forman opisała zwyczajne, szczęśliwe życie rodzinne, niewyróżniające się w jakiś specjalny sposób. Tak naprawdę każdy z nas mógłby przywołać wiele takich sytuacji, jakie zostały opisane w książce. Jednak Zostań, jeśli kochasz ma w sobie jakąś magiczną siłę przyciągania, mnie powieść ta zaczarowała praktycznie od pierwszej strony. 

Przypadł mi do gustu obraz rodziny Hallów. Rodzice hipisi, prowadzący studenckie życie aż do narodzin drugiego dziecka, wychowujący Mię, niezwykle poważną i nad wyraz dojrzałą córkę. Wspomnienia dziewczyny ukazywały rodzinę szczęśliwą, spełnioną i troszczącą się wzajemnie o siebie. Całość ubarwiały zabawne dialogi, szczególnie bawiły mnie słowa wypowiadane przez ojca Mii. Dodatkowo w powieści przewijały się też wspomnienia dziewczyny powiązane z jej chłopakiem Adamem. Całość okraszona została opisami muzyki, która stała się wielką pasją i przyczyniła się do rozwoju uczuć pomiędzy Mią i Adamem. Muzyka wypełniała wręcz niektóre strony, a czasami miałam wrażenie, że słyszę w wyobraźni przywołane w książce utwory.  
Żywe opisy i dialogi pozwalały przenieść się w świat powieści i razem z Mią odczuwać radości i smutki, razem z nią zastanawiać się jaką drogę wybrać. 


Jedyne do czego mogę się przyczepić to opis uczuć Mii i Adama. Biorąc pod uwagę, że są parą nastolatków, ich związek ukazany został zbyt poważnie. Momentami miałam wrażenie jakbym czytała o miłości osób co najmniej dziesięć lat od nich starszych. Chyba sama autorka była tego świadoma, bo w jednym z dialogów podkreśliła, że uczucie Mii i Adama jest uczuciem poważnym, wręcz zbyt poważnym na ich wiek, takim na całe życie. 


W mojej opinii Zostań, jeśli kochasz jest powieścią ciepłą i rodzinną, poruszającą ważki temat – strach przed utratą bliskich i oswajanie z wiadomością o ich stracie. Powieść czasami wzruszała, w innych momentach bawiła. Zupełnie tak jak życie, bo przecież nie składa się ono z samych szczęśliwych momentów.

Tytuł oryginału: If I stay
Liczba stron: 248
Cykl: Jeśli zostanę
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

9 komentarzy:

  1. Czytałam ją jakiś czas temu. W sumie podobała mi się, ale spodziewałam się dużo większych emocji. Przede mną jeszcze film. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam jakiś czas temu tę książkę, ale czasami się niestety przy niej nudziłam. Masz rację, że uczucie między bohaterami jest zbyt poważne, jak na ich wiek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie się nie nudziło, ale fakt, jeśli ktoś spodziewa się po książce akcji i wielkich przeżyć, to raczej się zawiedzie. Mnie oczarowała jej prostota.

      Usuń
  3. Dla mnie to jedna z niewielu książek, których ekranizacja bardziej mi się podobała niż pierwowzór. miałaś fajny pomysł z tymi żarówkami. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka nie dla mnie, bo to po prostu nie moja tematyka. Pozdrawiam serdecznie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co najgorsze jako pierwszy oglądałam film, a staram się tak nie robić :/
    Do książki jeszcze niestety nie dotarłam, ale mam nadzieję jak najszybciej w wolnym czasie ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oglądałam film i czytałam książkę. I niestety muszę stwierdzić, że film wzruszył mnie bardziej. Płakałam jak bóbr ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)