środa, 5 kwietnia 2017

O pewnym dziwacznym domu i ptaszysku słów kilka - "Osobliwy dom pani Peregrine" Ransom Riggs




Czy odmienność musi być zła? Czy każde odstępstwo od normy powinno być piętnowane, a niewiarygodne opowieści traktowane jako mrzonki wariata? 

Dziadek Jacoba wiecznie snuł opowieści o niezwykłych przyjaciołach: latającej dziewczynie, chłopaku z ustami z tyłu czaszki czy też takim, który miał ciało wypełnione pszczołami. Jacob słuchał tych historii z otwartymi ustami i marzył o spotkaniu z osobliwościami przywoływanymi przez dziadka Abe'a. Z wiekiem jednak przestał w nie wierzyć i uznał dziadka za wariata, tak jak całe jego otoczenie. Czy słusznie?

Pewnego dnia Abe zostaje zaatakowany przez coś dziwnego, nieznanego, coś co Jacobowi przypomina potwora z najgorszych sennych koszmarów. Ostatnie słowa jakie słyszy z ust dziadka są dla niego wielką zagadką. Chłopakowi jednak udaje się ją rozwiązać i ląduje na odciętej o świata wyspie, która ma być miejscem dawnego sierocińca, w którym jego dziadek Abe wychowywał się z osobliwymi przyjaciółmi. Jacob nie ma pojęcia, że pobyt w tym miejscu całkowicie odmieni nie tylko jego dotychczasowe życie, ale także jego pogląd na nie.

Obawiałam się trochę Osobliwego domu pani Peregrine, bo spotkałam się z opiniami, że jest to
lektura przeznaczona dla młodszego czytelnika. Muszę przyznać, że miło się rozczarowałam, bo książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Ujęła mnie swoją tajemniczością, mrocznością, niewyjaśnionymi i przemilczanymi aspektami. Przyznaję, że zdecydowanie bardziej podobały mi się początkowe przygody Jacoba, gdy jeszcze nie została  do końca wyjaśniona zagadka wspomnień jego dziadka. Jednak poprowadzona linia fabularna nie rozczarowuje, a powieść okazuje się świetną przygodówką dla czytelnika w każdym wieku.

Riggs zbudował ciekawy świat literacki, który rządzi się swoimi prawami. Tutaj odmienność nie jest wadą, a zaletą. Czymś, z czego należy być dumnym, a nie to ukrywać. To właśnie osobliwości wyróżniają człowieka jako jednostkę, a tutaj wręcz budują jego wartość i świadczą o mocy danej osoby. Riggs poprzez fabułę ukazuje, że warto zaakceptować swoją odmienność i przemienić ją w siłę, chociaż dzisiejsze czasy próbują wcisnąć nas w ładne opakowanie i nauczyć akceptować tylko to, co jest powszechnie znane i uważane za normalne. Każde odstępstwo od normalności traktowane jest jako niepotrzebna mrzonka, jako coś nieakceptowanego społecznie, mimo że w większości uważamy się za ludzi nowoczesnych, niezwykle tolerancyjnych. 

Niezwykła rolę w powieści odgrywają też nawiązania do drugiej wojny światowej. Dziadek Jacoba jest Żydem, który uciekł przed wojną z Polski, a właściwie został uratowany i wysłany za granicę przez swoich rodziców, których nigdy już nie ujrzał. Swoją drogą, bardzo podoba mi się interpretacja książki, która wskazuje jakoby Osobliwy dom pani Peregrine był alegorią wojennych wydarzeń i poniekąd sama się ku takiej wersji przychylam, chociaż trzeba przyznać, że może być ona nadinterpretacją. 

Powieść Ransoma Riggsa to niezwykle wciągający kawałek literatury przygodowej, który ma szansę spodobać się czytelnikom w różnym wieku. Książka jest intrygująca i tajemnicza, co więcej niesie ze sobą pewne przesłanie. Warto po nią sięgnąć, chociażby na gwarantowaną dobrą rozrywkę podczas jej lektury. 


Tytuł: Osobliwy dom pani Peregrine
Tytuł oryginału: Miss Peregrine's Home for Peculiar Children
Autor: Ransom Riggs
Tłumaczenie: Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Data wydania (Pl): 7 listopada 2012
Liczba stron: 400
Wydawnictwo: Media Rodzina







Wyzwania:























11 komentarzy:

  1. ale ładne zdjęcia Ci wyszło, wydobyłaś ten brąz z okładki <3 czytałam, niestety zaliczam się do tej grupy, która uznaje tę książkę za lekturę dla młodszych :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) tez mnie czasami mój telefon zaskakuje, bo momentami wychodzi dsc przyjemna jakość zdjęć ;)
      Co do książki to zdecydowanie końcówka jest dla mlodszych. Mam już kolejne dwa tomy, ciekawa jestem czy dalej będzie mi się podobać.

      Usuń
  2. Skoro książka ma w sobie klimaty wojenne, to jest coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma i to sporo. Jej akcja w znaczny sposób powiązana jest z czasami wojennymi.

      Usuń
  3. Nabieram coraz większej ochoty na tę książkę. Generalnie w zasadzie nie sięgam po lektury tego typu, jednak ta ma w sobie coś, co mnie do niej przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja niby lubię takie książki, pomijając klimat wojenny, ale do tej konkretnej jakoś mnie nie ciągnie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Widziałam ten tytuł w księgarni i trochę szkoda, że nie przystanęłam przy nim :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chcę przeczytać tę książkę w ramach spóźnionej lektury miesiąca w klubie "Przeczytaj & Podaj Dalej" - już nie mogę się doczekać! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam dawno temu. Podobało mi się, ale do tej pory jakoś nie sięgnęłam po 2 kolejne tomy. Widziałam natomiast film i bardzo mnie rozczarował.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się ta książka spodobała :D Niestety, jak na razie czytałam tylko pierwszy tom, ale muszę przeczytać dwa pozostałe ^^

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  9. Od premiery filmu cały cykl jest niezwykle popularny. Myslę, że i ja się niebawem na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)