środa, 18 listopada 2015

Alastair Bonnett "Poza mapą. Utracone przestrzenie, niewidzialne miasta, zapomniane wyspy, dzikie miejsca"


Istota miejsca jest nieodzownym elementem ludzkiej kultury i świadomości. Nic więc dziwnego, że tak wielu z nas szuka własnej przestrzeni, nowych wrażeń czy bezpiecznego schronienia. Samo bycie homo sapiens jest nierozerwalnie związane z przynależnością do konkretnych zakątków, ale też z chęcią podróżowania i poznawania nowych. Dlatego właśnie ciepło robi się nam na sercu, gdy myślimy o rodzinnym domu, czy lokalnych stronach, dlatego też odczuwamy dreszczyk ekscytacji na myśl o wakacjach, dalekich wyjazdach i podróżach. 

Książka Alastaira Bonneta Poza mapą. Utracone przestrzenie, niewidzialne miasta, zapomniane wyspy, dzikie miejsca powstała z potrzeby ukazania różnych miejsc – tych nietuzinkowych, pozostających poza świadomością większości z nas. Bonnet zwraca uwagę na, jak sam określa, nie miejsca, czyli obszary bądź powierzchnie które ciężko zakwalifikować gdziekolwiek. Są to tereny pomiędzy granicami miast, parkingi, trójkąty na autostradzie, czyli takie, na jakie nie zwracamy uwagi, albo o których istnieniu przeciętny obywatel pojęcia nie ma. Bonnet podzielił swoją książkę na tematyczne podrozdziały, których tytuły nasuwają na myśl rodzaje miejsc, jakie autor będzie opisywał. I tak mamy tutaj: 
  • utracone miejsca;
  • ukrytą geografię;
  • ziemie niczyje;
  • umarłe miasta;
  • miejsca o wyjątkowym statusie;
  • enklawy i nowe państwa;
  • pływające wyspy;
  • miejsca ulotne. 

Zachwycająca jest różnorodność i przekazywana wiedza. Ze względu na naszą szerokość geograficzną zapewne każdy słyszał o Czarnobylu czy Żelaznogorsku, ale już mało kto wie, że na platformie wiertniczej Sealand major Paddy Roy Bates założył niepodległe państwo, siebie mianował królem a swoją żonę księżną. Nie wiemy też o podziemnych miastach na cmentarzach w Kapadocji, czy też ulicy Mureş 4 w Bukareszcie. 

Ujmujący jest ogrom pracy jaki autor włożył w stworzenie tej książki. Bonnet wszystkie opisywane przez siebie miejsca zobaczył, zbadał, a w ich opisie często podparł się fachową literaturą. Stworzył dzieło bardzo spójne, na pograniczu literatury naukowej, podróżniczej, a miejscami, co bywa zaskakujące, wręcz filozoficznej czy egzystencjalnej. Różnorodność wybranych przez niego obszarów pozwoli każdemu czytelnikowi znaleźć miejsce, które go oczaruje, rozbawi lub chociażby zainteresuje. Mnie do gustu najbardziej przypadł ostatni rozdział Miejsca ulotne,  różniący się od pozostałych i niezwykle zabawny. 


Góra Athos

Poza mapą najlepiej sobie dawkować. Taki ogrom opisywanych miejsc, przy czytaniu ciurkiem po prostu zlewa się w jedną całość i, co tu dużo mówić, staje się dość nużący. W książce występują ilustracje ukazujące wskazane tereny. Mimo tego że przy każdym opisywanym obszarze wykazane zostały współrzędne geograficzne pozwalające go zlokalizować w Google Maps, w książce po prostu brakuje zdjęć, co zdecydowanie urozmaiciłoby lekturę. 



Poza mapą. Utracone przestrzenie, niewidzialne miasta, zapomniane wyspy, dzikie miejsca nie są lekturą łatwą, którą czyta się bez większego skupienia. Mimo tego że autor przedstawiał historię wielu miejsc, mnie momentami brakowało wiedzy, by do końca zrozumieć wszystkie poruszane aspekty. 

Lekturę tej pozycji polecam geograficznym zapaleńcom, urbanistom, ale też socjologom, bo ukazane przez Bonneta miejsca, często badane są właśnie pod tym względem. Z czystym sumieniem mogę zapewnić, że każdy odkryje w lekturze skrawek ziemi, który oczaruje go na tyle, że będzie chciał go odwiedzić.    







Tytuł oryginału: Unruly Places: Lost Spaces, Secret Cities, and Other Inscrutable Geographies
Liczba stron: 348
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo:  Dom Wydawniczy PWN




8 komentarzy:

  1. Brzmi świetnie i całkiem w moich klimatach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. siedziałabym pewnie cąłymi godzinami i oglądła to wszystko ,uwielbiam nieznane miejsca

    OdpowiedzUsuń
  3. Umarłe miasta są przerażające... Interesująca książka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Może być świetna. Temat bardzo ciekawy, tylko ciekawa jestem jakim stylem jest napisana? Czy bardzo naukowym czy też bardziej przystępnym? Z chęcią kupiłabym mężowi. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przystępnym. Czyta się bardzo lekko. Jeśli mąż lubi takie geograficzne i urbanistyczne ciekawostki to książka dla niego :)

      Usuń
    2. Fajnie, dziękuję za rekomendację. :-)

      Usuń
    3. Cała przyjemność po mojej stronie :) Mam nadzieję, że się spodoba.

      Usuń
  5. Nie słyszałam o tej pozycji, a chętnie odkryłabym miejsca, których nie widzę na co dzień. Jestem pewna, że potrafią być magiczne i żal ich nie spostrzegać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)