niedziela, 31 marca 2019

Seria książeczek o małym misiu




Pewnie większość z Was słyszała, że w marcu trwa akcja #kochanieprzezczytanie. Polega ona na udostępnianiu informacji o książeczkach dla dzieci jakie polecacie, wystarczy je oznaczyć wyżej wymienionym hashtagiem. Już na sam koniec tego miesiąca, chciałam polecić Wam serię książeczek o małym misiu wydawaną przez Wydawnictwo Aksjomat. 

Mały miś to bardzo sympatyczny zwierzak, przechodzący przez kolejne etapy rozwoju, tak jak nasze kochane maluchy. Książeczki opowiadają o tych wyjątkowo ważnych momentach, np. załatwianiu się na nocnik, buncie malucha, czy odrzucaniu jedzenia. Każdy z tych etapów jest bardzo istotny, a wiedzą o tym prawdopodobnie praktycznie wszyscy rodzice. 

W biblioteczce mojego synka znajdują się cztery książeczki z tej serii. Posiadamy: Mały miś chce siusiu, Mały miś nie chce jeść, Mały miś się złości i Mały miś nie chce spać. W każdej z nich opisane jest zachowanie  tytułowego bohatera w newralgicznych momentach jego życia. Dziecko razem z małym misiem kupuje nocnik i uczy się jak do niego załatwiać, uczy się, że nie zawsze warto się złościć, uczy się że warto zjadać posiłki przyrządzane przez rodziców, a także, że spanie to przyjemna czynność niezbędna do funkcjonowania. Właśnie to, jako rodzicowi, podoba mi się najbardziej. Z każdej z opowiastek wypływa morał. Co więcej, puenta nie tylko przeznaczona jest dla maluchów, ale także dla rodziców.  W książeczkach pokazano, że maluchy dorastają, więc jako rodzice musimy podążać za rozwijającymi się charakterami dzieci i wspierać je w tym rozwoju. Poprzez antropomorfizację sympatycznego bohatera ukazano problemy z jakimi na co dzień mierzą się maluchy i ich rodzice.

Książeczki są pięknie i kolorowe ilustrowane, a co ważne mają twarde kartonowe kartki, co jest istotna informacją dla rodziców mniejszych dzieci. Seria cały czas się rozwija, powstają nowe książeczki o przygodach misia, a mnie bardzo to cieszy, bo będziemy z Karolem systematycznie uzupełniać w te tytuły jego biblioteczkę. 

Podsumowując, książeczki o małym misiu są jednymi z ulubionych, nie tylko mojego synka, ale też moimi.  Sięgamy po nie bardzo często. Serdecznie je polecam. 




TytułMały miś chce siusiu
            Mały miś nie chce jeść
            Mały miś się złości 
            Mały miś nie chce spać
Tekst: Agnieszka Bator
Ilustracje: Ewa Nawrocka
Data wydania: 2015
Wydawnictwo: Aksjomat

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawa seria, która bawi i uczy. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje dzieci także bardzo chętnie czytają o misiach i nadal uwielbiają misia szumisia. Mogę powiedzieć, że jak czytałam na stronie https://whisbear.com/pl/blog/canal-plus-whisbear-w-serialu-czyli-pokolenie-start-upu/ to miś szumiś był w telewizji i wziął udział w serialu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)