piątek, 11 listopada 2022

U Cobena bez zmian - "Bez pożegnania: H. Coben

 



Do powieści Harlana Cobena mam dość mieszany stosunek. Są takie, które zwalają z nóg od pierwszej strony i nie pozwalają się odłożyć aż nie zamknę ostatniej. Są też takie, które nie wzbudzają we mnie większych emocji, a czytając je po głowie krąży mi memowe słówko meh. Tak też było z powieścią Bez pożegnania.

Will Klein to pracownik opieki społecznej, który przed laty przeszedł piekło. Jego brat został oskarżony o zamordowanie dziewczyny Willa. Ten zaś napiętnowany i pokrzywdzony starał się wieść normalne życie. Spotkał nawet kobietę, z którą chciałby spędzić resztę swych dni. To pozornie normalne życie trwa do czasu, gdy na łożu śmierci matka wyznaje Willowi, że jego brat żyje. Ten podskórnie czuje, że musi go odnaleźć i sprawić, by wszystkie puzzle wskoczyły na swoje miejsce.

Bez pożegnania to kolejne wznowienie powieści Cobena, tym razem na fali popularności serialu jaki pojawił się w serwisie Netflix. Nie mogę przyczepić się do intrygi, bo ta była na najwyższym poziomie. Nie bez kozery Coben uznawany jest za jednego z najznamienitszych twórców powieści kryminalnych/ thrillerów. W moim odczuciu jednak coś nie zagrało. 

Czytając tę książkę miałam nieodparte wrażenie, że autor próbuje powielić stosowane już przez siebie schematy. Przytłoczyło mnie początkowe nagromadzenie wątków i osób, a także mnogość opisów, które w mojej opinii, nie wnosiły nic istotnego do fabuły. Nie poczułam więzi z bohaterami, nie odczuwałam z nimi strachu, a samo zakończenie wydało mi się błahe i dość nieciekawe. Mam wrażenie, że autor próbował wstrząsnąć czytelnikiem wrzucając jak najwięcej wątków i je gmatwając. Przyznać trzeba, że zgrabnie wybrnął ze wszystkich niuansów, wyjaśnił zbrodnie i jej następstwa. Dla mnie jednak zupełnie niepotrzebnie wrzucono tak dużo akcji w jedną historię, która według mnie zyskałaby na prostocie. 

Bez pożegnania to powieść, która nieco mnie znużyła, na pewno nie potrafiła mnie zainteresować w stopniu w jakim uczyniło to świetne W głębi lasu. Mimo to mam zamiar sprawdzić jak literacki pierwowzór został wykorzystany do stworzenia serialu. W końcu, jak mówi znane porzekadło, najpierw książka, pózniej film. 


Tytuł: Bez pożegnania

Tytuł oryginału: Gone for Good

Autor: Harlan Coben

Tłumaczenie: Zbigniew A. Królicki

Data wydania: 11 sierpnia 2021 

Liczba stron: 416

ISBN: 9788382156133



Napisane dla bookhunter.pl

5 komentarzy:

  1. Mnie ta książka bardzo się podobała zresztą jak prawie każda tego autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie książki Cobena są pisane nieco na jedno kopyto. Nie uważam, że są źle, ale jedne rzeczywiście robią na mnie wrażenie, a inne zupełnie nie.

      Usuń
  2. Każdy chyba pisarz ma słabsze i lepsze powieści, ale mimo to sięgamy po jego twórczość, wiedząc, że czeka nas ciekawa historia :) Będę miała ten tytuł na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Zresztą urok literatury polega na tym, że każdy ma.swoj gust i to, co nie podoba się jednej osobie, podoba się innej :)

      Usuń
  3. Już dawno porzuciłam książki pana Cobena i póki co nie zamierzam do nich wracać ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)