niedziela, 17 maja 2020

Dzieciowe wynalazki - "Koala, który się trzymał" Rachel Bright, Jim Kay



Mój synek uwielbia, gdy mu z mężem czytamy. Codziennie przez nasze ręce przechodzi masa książek, jednak są takie, które darzy szczególnym uczuciem. Taką książką jest właśnie Koala, który się trzymał Jima Kaya i Rachel Bright. 

Na pewnej sawannie żył koala, który nigdy nie schodził z drzewa bojąc się niebezpieczeństw, jakie mogłyby się mu przydarzyć. Z zazdrością spoglądał na bawiące się w dole zwierzaki, jednak nie ulegał ich namowom i pozostawał na swoim drzewie. Do czasu, aż zmusiła go do zejścia pewna niespodziewana sytuacja.

Opowiastka o Koali pokazuje, że strach ma wielkie oczy i będzie idealna dla maluchów, które boją się nieznanego lub ciężko je przekonać do zmiany zdania. Nasz główny bohater ma ochotę czasem zmienić zdanie, wyjść do kolegów, jednak prześladują go wizje czyhających na dole niebezpieczeństw. To skutecznie odciąga go od poznawania świata. Dopiero przypadek sprawia, że nasz zwierzęcy przyjaciel daje się porwać przygodzie, poznaje nowe miejsca i zdobywa przyjaciół, a jego życie staje się znacznie ciekawsze.

Dodatkowo do młodszego czytelnika trafia wierszowana forma tej historyjki autorstwa Rachel Bright w przekładzie Barbary Supeł. Całość olśniewa ilustracjami stworzonymi przez Jima Kaya. Obrazy idealnie ilustrują opowieść, zachwycają barwnością i szczegółami.

Koala, który się trzymał to wspaniała książeczka z przesłaniem i mądrą puentą, która pokochają nie tylko dzieci, ale również ich rodzice. 

Tytuł: Koala, który się trzymał
Autor: Rachel Bright
Ilustracje: Jim Kay
Tytuł oryginału: The Coala Who Could
Tłumaczenie: Barbara Supeł
Liczba stron: 32
Data wydania (Pl): 25 października 2017
Wydawca: Zielona Sowa


Tę oraz inne książki dla dzieci znajdziecie w księgarni internetowej gandalf.com.pl

Recenzja napisana dla portalu Bookhunter.pl

11 komentarzy:

  1. Takie opowieści są na wagę złota! Chociaż przyznam, że u nas prym ostatnio wiodą audiobooki...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mojego synka audiobooki niespecjalnie interesują, ale najlepiej żeby czytać z mamą lub tato, to mogłoby trwać godzinami :)

      Usuń
  2. Książeczka zdecydowanie warta uwagi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Książki dla najmłodszych odbiorców często mają bardzo wartościowe przesłania, o których my, w wirze "dorosłości" często zapominamy, więc lubię po nie sięgać. No i mam słabość do ilustracji! :) Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł na sympatyczny prezent dla najmłodszych miłośników książek z chęcią podchwytuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy tytuł i super książka dla dzieci.

    Książki jak narkotyk



    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna strona, polecam od siebie rytuały miłosne

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)