Debiut literacki Ewy Przydrygi pt. Motyle i ćmy bardzo przypadł mi do gustu. Wciągnęła mnie kryminalna historia, świat mody, uknuta intryga. Nie mogłam więc sobie odmówić kolejnej powieści autorki, o intrygującym tytule Zatrutka i nie mniej intrygującej okładce.
Fabuła drugiej powieści autorki osnuta jest wokół zaginięcia Ani. Kobieta prawdopodobnie popełniła samobójstwo, wskazują na to wszelkie przesłanki. Jednak mąż Ani, Piotr, nie chce uwierzyć w takie rozwiązanie. Rozpoczyna swoje prywatne śledztwo, odkrywa tajemnice swojej żony, o jakich nie miał pojęcia, a tuż za rogiem czyha mnóstwo niebezpieczeństw.
Powieść przepełniona jest akcją i ciekawymi bohaterami, których praktycznie od razu się zapamiętuje. Poszukiwania Ani rozgrywają się w Gdyni i pomaga w nich mapa zbrodni, która zdobi wewnętrzną okładkę. Piotr podczas swojego prywatnego śledztwa przemieszcza się w różne rejony miasta i poznaje osoby związane z jego żoną, postaci, o których istnieniu nie miał pojęcia.
W Motylach i ćmach akcja skupiała się wokół świata mody, w Zatrutce dotyczy teatru. Jako czytelnicy mamy okazję wniknąć do tego świata, poznać ludzi tworzących wspólny projekt, doświadczyć emocji związanych z uzyskiwaniem popularności, zdobywaniem widzów.
Dużą rolę w książce odgrywa nastolatka imieniem Matylda. Dziewczyna pomaga w śledztwie, wykazuje dużą dozę odwagi, swoimi działaniami nadaje akcji tempa. Wielkim plusem są też dialogi, w których udział bierze dziewczyna. Nie są sztuczne i naciągane, a w usta dziewczyny wkładane są słowa, które bez wątpienia wyszłyby z ust współczesnego nastolatka.
Autorka prowadzi czytelnika przez uliczki Gdyni nabierające innego, niebezpiecznego wymiaru, a atmosferę uzupełnia niejednokrotnie przywoływana muzyka Sarsy. Jest mrocznie, momentami aż duszno od skrywanych tajemnic sprzed lat. Całość jest spójna i logiczna, nie ma tutaj zbytniego lania wody, każda akcja rodzi reakcję.
Zatrutka to dobry, rzeczowy kryminał. Kolejna dobra książka po Motylach i ćmach. Czekam na kolejne powieści autorki i liczę na to, że przeczytam je z równą przyjemnością.
Tytuł: Zatrutka
Autor: Ewa Przydryga
Data wydania: 20 września 2019
Liczba stron: 360
Wydawnictwo: Novae Res
Bardzo chcę przeczytać tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńJa nie wiem.... Czy coś, co poleca Sarsa będzie dobre.
OdpowiedzUsuńAle okładka śliczna :)
Pozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/2019/09/szwindel.html
A dlaczego coś, co poleca Sarsa miałoby nie być dobre ? Chyba nie rozumiem... :)
OdpowiedzUsuńCzytałam.debiut autorki, rzeczywiście świetna książka, z przyjemnością sięgnę.po kolejną
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić twórczość tej autorki, ponieważ do tej pory nie miałam okazji.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk