Zastanawialiście się kiedyś, co by było gdybyście natknęli się w gazecie na swój nekrolog? Czy przeraziłoby to was na tyle, że stracilibyście trzeźwy osąd sytuacji, czy wręcz przeciwnie dałoby wam to do myślenia? Taka sytuacja przytrafiła się Jamesowi Kierowi, znanemu rekinowi biznesu, nie liczącemu się z nikim i z niczym.
Główny bohater Stokrotek w śniegu to bezwzględny businessman. Martwi się jedynie o siebie i stan swojego konta. Nie obchodzą go uczucia najbliższych, o czym świadczy chociażby sytuacja, w jakiej wręcza pozew rozwodowy żonie. Kier bezwzględnie pozbawia ludzi miejsca zamieszkania, dziedzictwa przodków, miejsc związanych z ich życiem. Zdobywa fortunę i ubija interes na nieszczęściu innych. Gdy znajduje w gazecie swój nekrolog z komentarzy internetowych dowiaduje się, co tak naprawdę ludzie o nim sądzą. Ma okazję dowiedzieć się, jakie zdanie mają o nim wrogowie i tak zwani przyjaciele.
Stokrotki w śniegu Richarda Paula Evansa to powieść o odkupieniu. To bajkowa opowieść o zadośćuczynieniu, idealna na świąteczny czas. Autor proponuje czytelnikowi dywagacje na temat straconego czasu. Czy da się odkupić swoje błędy, odzyskać utracony czas i miłość? James Kier jest w szoku czytając, co sądzą o nim inni. Przekonuje się, że w zasadzie jest tylko jedna osoba broniąca jego czci, osoba, którą zostawił, gdy ta go najbardziej potrzebowała.
Nie bez kozery Stokrotki w śniegu często nazywane są współczesną wariacją na temat Opowieści wigilijnej bowiem koncept tych powieści jest bardzo podobny: główny bohater ma okazję z perspektywy spojrzeć na swoje czyny, sprawdzić, jak oceniają go nie tylko najbliżsi, ale całe społeczeństwo. Dzięki temu przeżywa swego rodzaju nawrócenie, postanawia zadośćuczynić tym, którym wyrządził największą krzywdę. Przy okazji przekonuje się kto jest wobec niego naprawdę szczery, na kim może polegać, a kto trwa przy nim jedynie dla korzyści majątkowych.
Powieść Evansa jest jak tytułowe stokrotki na śniegu, które przebijają się przez zmarzlinę. Rozgrzewa serce, poprawia nastrój i daje wiarę w drugiego człowieka. Może i jest naiwna, nieżyciowa, ale w takim okresie jak Boże Narodzenie książkom się to wybacza, a jeśli się skusicie i po nią sięgnięcie, na pewno w pełni wczujecie się w świąteczny nastrój.
Tytuł: Stokrotki w śniegu
Tytuł oryginału: The Christmas List
Autor: Richard Paul Evans
Data wydania edycji limitowanej (Pl): 29 października 2018
Liczba stron: 288Wydawnictwo: Znak Literanova
Tę i inne świąteczne książki znajdziecie na liście nowości księgarni internetowej taniaksiazka.pl
Inne wydania:
źródło |
źródło |
źródło |
Chętni sięgnę po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ochotę poznać tą historię. 😊
OdpowiedzUsuńWypadałoby w końcu zapoznać się z twórczością Evansa - może ten tytuł byłby dobry na początek. :)
OdpowiedzUsuńMam pewien dylemat, książka brzmi nawet zachęcająco, ale kiedyś czytałam inną powieść tego autora ("Zimowe sny") i kompletnie mi się nie podobała!
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem nieźle. Nie spotkałam się jeszcze z twórczością tego autora, więc sięgnę z tym większą ciekawością!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)