środa, 11 maja 2022

Historia pewnej miłości - "Heartstopper. Tom 1" - Alice Oseman





Alice Oseman możecie znać dzięki dość głośnej w naszym kraju, ale również poza jego granicami, powieści Radio Silence. To książka, która na wielu osobach wywarła mocne wrażenie, książka niezwykle wychwalana. Heartstopper natomiast nawiązuje do jej debiutanckiej powieści YA Solitaire. Autorka bowiem postanowiła w formie komiksu ukazać perypetie miłosne dwójki drugoplanowych bohaterów Nicka i Charliego.

Chłopcy poznają się pewnego dnia w szkole, gdzie podczas jednych z zajęć siedzą razem w ławce. Początkowo zaczynają się przyjaźnić. Charlie jest zadeklarowanym gejem. Nick natomiast uznawany jest za heretyka. Ba! On sam jest przekonany, że woli dziewczyny, do czasu, gdy zaczyna myśleć o Charliem nie tylko jak o przyjacielu. Nick jest silny, męski, Charlie natomiast delikatny i kruchy. Wie, że będzie cierpieć, więc pluje sobie w brodę, że zakochuje się w heteryku.

Kiedy myślę o Heartsopper od razu przychodzą mi do głowy epitety słodki i uroczy. Ta historia bowiem taka jest. Ilustracje są nieco cieniowane, w idealny sposób oddają emocje bohaterów, delikatność ich relacji. Z jednej strony to prosta opowieść, zwyczajnie opisująca rodzące się uczucie. Z drugiej poruszająca kwestie zagubienia, poszukiwania własnej tożsamości seksualnej czy wykorzystywania przez innych. 

Alice Oseman postawiła na prostą kreskę, bez udziwnień. Ilustracje są czarno białe, bardzo czytelne. Zresztą tak samo jak dialogi, które nie pozostają specjalnie rozbudowane, ale zawierają to, co z tej opowieści trzeba wycisnąć. 

Autorce udało się stworzyć przeuroczy komiks o rodzącym się uczuciu. Historia Nicka i Charliego sprawia, że robi się cieplej na sercu, tej dwójce po prostu się kibicuje. W końcu miłość to miłość, niezależnie od płci. 



Tytuł: Heartstopper. Tom 1

Autor: Alice Oseman

Tłumaczenie: Natalia Mętrak - Ruda

Data wydania: 15 września 2021

Liczba stron: 288

Wydawca: Wydawnictwo Jaguar

ISBN: 9788382660074


Napisane dla bookhunter.pl

4 komentarze:

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)