czwartek, 22 sierpnia 2019

Opowieść o drzewku - "Mirabelka" Cezary Harasimowicz



Ostatnio czytam sporo książek dedykowanych dzieciom, jedne trafiają do mojego serca, inne nie są w stanie go poruszyć. Jednak już dawno żadna z dziecięcych książek nie uderzyła w moją czułą strunę jak Mirabelka Cezarego Harasimowicza.

Tytułowe drzewko rośnie na jednym z warszawskich podwórek, na Nalewkach. Miejsce to określane jest najpiękniejszym w stolicy. Mirabelka dopiero dorasta, nie rodzi jeszcze owoców. To jej mama daje mieszkańcom pyszne i słodkie śliwki, z których robią kompoty lub nadzienie do ciast. Drzewko odwiedza Dorka, dziewczynka prowadząca z nią rozmowy. Przykładając ucho do kory słyszy różne wieści. Dziewczynka dorasta, przestaje słyszeć mowę drzewa, a Mirabelka obserwuje jej życie: miłość, ślub, narodziny dziecka. Drzewko rośnie, a wokół niego zmienia się rzeczywistość. Rozpętuje się wojna, wybucha powstanie, nastaje komunizm, czasy współczesne. Zmieniają się mieszkańcy, nastroje, postrzeganie świata.

Książka Cezarego Harasimowicza to wartościowa opowieść ukazująca zmieniającą się historię współczesną. Mirabelka poznaje różne ustroje polityczne, okropieństwa wojny, cierpienie, gorycz wygnania i poczucie wyobcowania.

Drzewko cierpi wraz z mieszkańcami Nalewek i wraz z nimi raduje się. Nie potrafi zrozumieć, jak można gnębić kogoś jedynie ze względu na to, że jest inny. Nie rozumie wojen, absurdalności ustrojów, aresztowań za odmienne poglądy.

Mirabelka to przede wszystkim wielka lekcja tolerancji oparta na historii. Pierwszymi mieszkańcami Nalewek są Żydzi, ludzie, którzy zadomowili się w Polsce, rozkręcili interesy, założyli tu rodziny. Miejsce, w którym mieli dożyć spokojnej starości stało się gehenną.

Całość tej wspaniałej książki uzupełniają piękne, utrzymane w duchu opowieści ilustracje autorstwa Marty Kurczewskiej. Muszę także wspomnieć, że inspirację do napisania tej historii stanowiła książka Hanny Krall, a także reportaże Obecność i Podwórko.

Mirabelka to książka, którą powinien przeczytać każdy. Chciałabym, żeby właśnie takie powieści znajdowały się w kanonie lektur szkolnych. Książki wartościowe, uczące historii i  tolerancji. Pokazujące jak wielką krzywdę może wyrządzić jej brak. Wszak tytułowa mirabelka nie była uprzedzona do drzew innych gatunków.


Tytuł: Mirabelka
Autor: Cezary Harasimowicz
Data wydania (Pl): 6 czerwca 2018
Liczba stron: 200
Wydawnictwo: Zielona Sowa

Recenzja napisana dla bookhunter.pl 

2 komentarze:

  1. Dzieckiem już nie jestem, ala skoro Ciebie tak mocno poruszyła, to sama chętnie przeczytam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Też czasami lubię przeczytać dobrą opowieść dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)