sobota, 27 kwietnia 2019

Cztery kobiety i jedna gra - "Gra w kłamstwa" Ruth Ware



Cztery kobiety,  cztery osobowości i jedna gra, która je łączy - gra w kłamstwa.

Isa, Fatima Thea i Kate były swego czasu nierozłączne. 17 lat wcześniej chodziły do jednej szkoły, przyjaźniły się ze sobą i żyły według zasad gry w kłamstwa, którą wymyśliły. Teraz spotykają się po raz kolejny, wracają do Salten, gdy jedna z nich wysyła pozostałym lakonicznego SMS-a: potrzebuję was. Kobiety wracają myślami do wydarzeń sprzed lat, musza stawić czoła wydarzeniom sprzed lat i ich konsekwencjom.

Historia snuta przez Ruth Ware pokazuje jak ciężko jest stawić czoła demonom przeszłości. Kobiety powracają do domu, w którym ciągle krążą duchy nich samych sprzed lat: młodych roześmianych dziewczyn. Niejako zmuszone są do powrotu do katastrofy, sytuacji, z której wyszły okaleczone, próbując żyć dalej. Początkowo niewinna zabawa w kłamstwo przerodziła się w obronę, walkę o przetrwanie. 

(..)myślę sobie, że niezależnie od tego, jak bardzo walczyłyśmy, żeby się wyzwolić, wszystko zawsze kończy się tak samo - nasza czwórka nabita razem na szpikulec przeszłości. 

Narracja w książce prowadzona jest pierwszoosobowo. Wydarzenia, aktualne jak i te sprzed lat, poznajemy z perspektywy Isy. Kobieta opowiada jak ona i jej koleżanki bardzo zmieniły się przez lata, jak niesamowicie różnią się od siebie. Ukazuje jak zmieniły się priorytety w ich życiu. Isa została matką, Fatima jest wierzącą muzułmanką, nie rozstaje się z chustą na głowie, nie pije alkoholu. Kate całkiem się pogubiła, a znalezione w gazecie informacje zburzyły jej wewnętrzny spokój. Mimo to kobieta nie potrafi opuścić miejsca zamieszkania i rozpocząć nowego życia. Pozornie tylko Thea pozostała taką, jaką zawsze była, przebojową prowodyrką zabaw. 

 Akcja powieści powoli nabiera tempa. Początkowo niespiesznie się rozkręca, bardziej przypomina powieść obyczajową niż thriller. Później jednak w głównej mierze skupia się na przykrym wydarzeniu z przeszłości rzucającym cień na teraźniejszość. Spore napięcie autorka buduje poprzez przeplatanie aktualnej akcji z retrospekcjami. 

Gra w kłamstwa to bardzo osobista powieść, pokazująca jak błędy przeszłości wpływają na późniejsze. Ukazuje jak niezwinna zabawa może przerodzić się w przekleństwo oraz jak daleko jesteśmy w stanie poznać drugą osobę. To wciągający thriller psychologiczny/ powieść obyczajowa z kryminalnym wątkiem, nad którą warto się pochylić. 

Tytuł: Gra w kłamstwa
Tytuł oryginału: The Lying Game
Autor: Ruth Ware
Tłumaczenia: Ewa Kleszcz
Data wydania (Pl): 12 lutego 2019
Liczba stron: 464
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

3 komentarze:

  1. Mam ogromną ochotę poznać tę historię.
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wprost dla mnie, moje klimaty! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)