poniedziałek, 10 grudnia 2018

5 nieświątecznych książek, które rozgrzeją Wasze serca na święta

W grudniu zawrotną karierę robią powieści świąteczne. W każdej księgarni hurtowo wystawiane są stosami na wystawkach. Sama lubię sięgnąć w tym okresie po taką książkę, ale tym razem, trochę przewrotnie, chciałabym Wam przedstawić 5 książek, w których próżno szukać motywu świątecznego, a jednak ich fabuła rozgrzewa serduszko i idealnie wpasują się w ten okres. 

5. Kawa z kardamonem Joanna Jagiełło


Linka jest uczennicą ostatniej klasy gimnazjum i jak każdego ucznia na tym etapie nauki czekają ją testy gimnazjalne oraz wybór liceum, które pomoże rozwijać jej pasje. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nagle wszystko zaczyna się w jej życiu sypać: kłóci się z przyjaciółką, wali się jej życie rodzinne, a wybrana przez nią szkoła średnia wydaje się być jedynie odległym marzeniem. Na domiar złego męczą ją niewyjaśnione sny, a w jej ręce wpada zdjęcie sprzed lat, które jedynie dołoży jej problemów. 


Rodzinne tajemnice, tytułowa kawa z kardamonem i nastoletnie dylematy. Powieść o odkrywaniu siebie i swoich korzeni, odgrzebywania wspomnień z zakamarków pamięci. Przede wszystkim to historia o znalezieniu wsparcia, spotkania przyjaciół, którzy pomogą wygrzebać się z dołka. 

4. Rok szczura Claire Furniss


Świat Pearl zawala się w mgnieniu oka. Umiera jej mama, a dziwnym zrządzeniem losu udaje się przeżyć jej nowo narodzonej siostrze, którą dziewczyna poetycko nazywa Szczurem. Świat Pearl traci wszelkie kolory, nie chce jej się żyć, a okazuje się, że mama, mimo śmierci znajduje sposób na kontakt z nią. Nie naciska, nie wypytuje, ale zdaje się wiedzieć o wszystkim i choć Pearl próbuje zataić przed nią najczarniejsze zakamarki swojego umysłu, to nie do końca jej się to udaje. 

To książka o radzeniu sobie ze stratą, odnajdywania w nowej rzeczywistości i odkryciu pokładów miłości, które do tej pory pozostawały zagrzebane głęboko w duszy. 

3. Był sobie pies W. Bruce Cameron


Opowieść o psie mającym kilka wcieleń. Książka wypełniona wielką włochatą i bezinteresowną psią miłością. Powieść przy której można wylać morze łez, jednak mimo to, dająca nadzieję i wypełniająca serce ciepłem.

2.  Cudowny chłopak R.J.Palacio

źródło

Powieść o chłopcu ciepiącym na bardzo rzadką chorobę genetyczną. Auggie musi zmierzyć się z nową życiową sytuacją, ponieważ zaczyna chodzić do szkoły. 
To ciepła historia o radzeniu sobie z przeciwnościami losu. To historia o wewnętrznej sile, zarażaniu optymizmem i uczeniu, że wygląd to nie wszystko. 

1. Wojna, która uratowała mi życie Kimberly Brubacker Bradley


Ada jest niepełnosprawna, ma zdeformowaną stopę i według jej mamy jest to wystarczający powód, by dziewczynkę trzymać całe jej życie w zamknięciu. Kobieta dodatkowo znęca się nad nią fizycznie i psychicznie. Kiedy w Anglii rozchodzi się wieść, że prawdopodobnie Londyn zostanie zbombardowany, rozpoczęła się ewakuacja dzieci. Ada postanawia uciec wraz ze swoim bratem, by zmienić swój los. Kiedy trafia na wieś pod opiekę starej panny Susan jej życie zmienia się diametralnie.

To niezwykła historia o uczeniu się miłości i własnej wartości. To opowieść o tym, że każdy zasługuje na miłość, że nie warto zamykać się w swojej skorupie i czasami trzeba otworzyć się na innych i im zaufać.   







12 komentarzy:

  1. Nie czytałam, zsdnej z tych książek, ale na pewno to zmienię. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem na etapie świątecznych książek i co ruszę to...wieje nudą i banałem... może któraś z tych będzie fajniejsza...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te banalne nie są na pewno. Masz rację, wszystkie te świąteczne książki z reguły na jedno kopyto.

      Usuń
  3. Ja mam taki zapas książek świątecznych, że chyba już powinnam zacząć je czytać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam "Był sobie pies" oraz "Cudownego chłopaka" i podpisuję się pod tym, co napisałaś. Obie są świetne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Fantastyczne książki i cudownie, że na ich podstawie powstały filmy.

      Usuń
  5. "Był sobie pies" to jeszcze łzy wyciśnie :D kurczę, "cudowny chłopak" czeka na półce, może zabiorę się za niego w święta w końcu :D pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się długo zbierałam i w końcu wysłuchałam audiobooka. Rewelacyjna książka i autor bardzo fajnie przedstawił historię z różnych perspektyw.

      Usuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za polecenie kilku fajnych książek, będę mieć je na uwadze.. ale już w przyszłym roku :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)