środa, 5 września 2018

PREMIEROWO - "Kręgi" Zbigniew Zborowski


Wrzesień jest dla mnie zawsze przedsionkiem jesieni. Niby w głównej mierze zalicza się ejszcze do lata, a jednak można już popijać litrami herbatę, a wieczorem owinąć się w ciepły koc. Właśnie w takich okolicznościach najbardziej lubię czytać kryminały, a swoją jesienną przygodę z nimi rozpoczęłam, Kręgami Zbigniewa Zborowskiego.

Już po raz drugi czytelnik ma szansę spotkać się z Bartoszem Koneckim, który po utracie pracy w policji rozpoczyna działalność jako detektyw. Jak to bywa z nowo rozpoczętym biznesem, ten także kokosów nie przynosi. Kiedy pojawia się zlecenie, by Konecki śledził poczynania młodej aktorki, ten niechętnie się zgadza. Uważa bowiem, że nie jest to zlecenie marzeń, ale za coś żyć trzeba. Sprawa komplikuje się, gdy wychodzi na jaw, że dziewczyna szuka dokumentów dotyczących zbrodni sprzed lat. Zbrodni, która wydaje się być bliźniaczo podobną do tej popełnionej niedawno w Warszawie. Pozornie łatwe zlecenie sprawiło, że Konecki wdepnął w nieźle bagno.

Kręgi to dobrze skonstruowany kryminał ukazujący zbrodnie mające miejsce na przestrzeni lat. Akcja rozgrywa się dynamicznie, jest spójna, chociaż autor pozostawia czytelnikowi pole do jego własnej interpretacji. Zło zatacza coraz szersze kręgi, a historia ukazuje, że nic nie jest pewne. 
Dodatkowym atutem powieści jest zawarty w niej humor, bowiem nie raz i nie dwa można się zaśmiać podczas jej lektury. Sceny te rozładowują napięcie i rozświetlają niejako te mroczniejsze.

Najnowsza powieść Zborowskiego to idealna propozycja dla osób ceniących wyrazistych bohaterów i ciekawą historię, która rozgrywa się na przestrzeni lat, by ostatecznie osiągnąć nieoczywistą kulminację. 

Tytuł: Kręgi
Autor: Zbigniew Zborowski
Data premiery: 5 września 2018
Liczba stron: 480
Wydawnictwo: Znak



Za egzemplarz powieści dziękuje Wydawnictwu Znak.

4 komentarze:

  1. Brzmi naprawdę zachęcająco, ale wolałabym jednak zacząć od pierwszej części. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza mam w planach, bo w tym przypadku zaczęłam od drugiej.

      Usuń
  2. Myślę że prędzej czy później wpadnie w moje czytelnicze łapki:D
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)