środa, 28 lutego 2018

RECENZJA PREMIEROWA - "Historia złych uczynków" Katarzyna Zyskowska



Miłość, namiętność i zło, które czai się wszędzie, nawet w nas samych. Na kanwie tych jakże sprzecznych uczuć stworzona została Historia złych uczynków Katarzyny Zyskowskiej. Powieść, która po prostu zwala z nóg i wciąga w wir wydarzeń już od pierwszej strony. 

Nina, główna bohaterka, to młoda programistka. Dziewczyna z prowincji, pochodzi bowiem z Jugowa i wychowała się w cieniu Gór Sowich. Studiując w Warszawie wikła się w związek z Miłoszem, nauczycielem akademickim. Relacja ta okazuje się być prawdziwym kłębowiskiem sprzecznych sygnałów i emocji. Rozwija się jednak w swoim niekonwencjonalnym tempie, aż do dnia, gdy Miłosz znika. 

Fela i Bronek poznają się pewnego przedwojennego lata w Aninie i przeżywają pierwszą, młodzieńczą miłość. Ich uczucie jest niewinne, obustronne i oboje poza sobą świata nie widzą. Nie wiedzą jeszcze, że na ich drodze staną przeszkody: najpierw choroba matki Bronka, później wojna. 

Historia złych uczynków totalnie mnie oczarowała. Nie spodziewałam się tak głębokiej i przemyslanej historii. Dwa przeplatające się wątki, całkowicie od siebie różne, poprowadzone w diametralnie różny sposób, ba, napisane tak odmiennie jakby pisały je dwie osoby, tworzą niezwykle wysmakowaną i intrygującą całość. Powieści nie da się przypisać do jednego gatunku, gdyż stanowi swoistą mieszankę, poczynając od historii na wskroś nowoczesnej i pewnym sensie obrazoburczej, poprzez częśc historyczną, na wplataniu elementów fantastycznych kończąc. 

Mimo że niespecjalnie polubiłam się z bohaterami, to przyznaję, że zostali oni fenomenalnie wykreowani. Nina wydaje się być gruboskórna, nie owija w bawełnę, nie przebiera w słowach, tylko wali prosto z mostu (przynajmniej początkowo). Za wszelką cenę chce się pozbyć łatki dziewczyny z prowincji, szybko daje się omamić wielkiej kasie, wygodzie, na tyle, że przymyka oko na niedostatki w swoim związku. Aż cięzko uwierzyć, że dla Miłosza jest w stanie poświęcić tak wiele, swoją wolność, dumę, godność. Nie dopytuje, nie drąży, pozwala by nią pomiatano, sprawdzano jej granice.

Także bohaterowie z drugiej historii nie są bezgranicznie czyści. Matka Feli, Róża, nienawidzi córki, bo ta jest owocem błędu jej przyszłosci. Fela także wydaje się być wyjatkowo bierna w kontaktach z pewnym doktorem. Bronek szybko porzuca swoje młodzieńcze marzenia, jednak jego motywację najłatwiej mi zrozumieć, w końcu życie w getcie złamało psychikę niejednego młodzieńca. 

Powieść Zyskowskiej to niesamowity kawałek literatury najwyższych lotów. To powieść wzbudzająca kontrowersje, pochłaniająca światem przedstawionym, wypełniona po brzegi fantastycznymi opisami. Wykreowana i dopracowana do końca i w stu procentach. To powieść, której nie sposób się oprzeć, gdy zacznie się ją czytać. Ksiązkę tę chce się pochłaniać, pragnie się znaleźć wspólny mianownik poprowadzonych początkowo dwutorowo historii. 

Historia złych uczynków, to powieść, która z pewnościa żadnego czytelnika nie pozostawi obojętnym. To historia z drugim dnem, opwoieść pokazująca jak jeden zły uczynek pociąga za sobą następny, jak wpływa na relacje i koniugacje rodzinne. To książka o pragnieniu miłości i akceptacji, o żądzy, pragnieniach, niespełnionych marzeniach, o życiu po prostu. 

Tytuł: Historia złych uczynków
Autor: Katarzyna Zyskowska
Data wydania: 28 lutego 2018
Liczba stron: 496
Wydawnictwo: ZNAK Literanova

wtorek, 27 lutego 2018

#kochanieprzezczytanie - Historyjki Beatrix Potter




Pewnie dziecięce historie giną w mrokach zapomnienia, inne pamiętamy bardzo długo i przekazujemy swoim dzieciom z pokolenia na pokolenie. Tak właśnie jest z powiastkami Beatrix Potter. Od początku XX wieku, kiedy po raz pierwszy stały się hitem sprzedażowym, cieszą się niesłabnącą popularnością, a opowiastki o Piotrusiu Króliku, czy Hildzie Kałużance znają miliony dzieci na całym świecie, a także ich rodzice. Na ich podstawie powstały także filmy animowane, które swego czasu można było oglądać również w polskiej telewizji. 

Tytułem wstępu muszę wspomnieć o autorce. Beatrix Potter była niezwykle ciekawą postacią. Zupełnie odstawała od czasów, w których żyła, a już zupełnie nie pasowała jej rola, jaka została przypisana kobietom. Od dzieciństwa uwielbiała przyrodę i z wielką uwagą przyglądała się wszystkim zwierzątkom, czego owocem są stworzone przez nią historyjki. Początkowo nikt nie chciał wydać jej opowiastek i Betrix sama zainwestowała, by te ukazały sie na rynku wydawniczym. Gdy jednak jeden z wydawców dał jej kredyt zaufania i wydrukował jedno z opowadań, książka z miejsca stała się bestsellerem. Jeśli chcielibyście poczytać więcej o życiorysie Beatrix Potter - zapraszam tutaj(klik). Jednocześnie serdecznie polecam  film Miss Potter, gdzie w rolę pisarki wcieliła się Renee Zellweger. 

Historyjki Beatrix Potter są opowiastkami ponadczasowymi. Każda z nich z nich zawiera przygody jednego z uczłowieczonych przez autorkę zwierzątek. Są one niezwykle zabawne i ciekawe, nie tylko dla dzieci, bo zapewniam Was, że czytając ją swoim pociechom także będziecie się świetnie bawić i zachwycicie się światem przedstawionym. Każda z nich okraszona jest morałem, pokazuje do czego może doprowadzić nierozważne zachowanie. W opowiadaniach autorki fikcja przeplata się z rzeczywistością, a bajkowe historyjki nabierają rzeczywistego wymiaru. 

Opowiastki o zwierzętach to nie tylko sam tekst, ale także przepiękne ilustracje wykonane przez samą autorkę. Sa to akwarelowe malunki, wykonane z najwyższą starannością. Przedstawiają wiele z miejsc, w których autorka spędzała wolny czas, m.in. Esthwaite Water, region Lake District czy jezioro Derwentwater. 


Zbiór historyjek ukazał się w Polsce nakładem wydawnictwa Olesiejuk. Każda z opowiastek zawiera informację na temat tej historyjki, która byla dla mnie nie lada gratką. Informacja ta dotyczy kwestii w jaki sposób ona powstała, dla kogo była dedykowana oraz jakie miejsca z rzeczywistego świata pojawiły się na ilustracjach. 


Czytanie mojemu synkowi Historyjek Beatrix Potter było dla mnie wielką przyjemnością. Z radością poznałam losy wszystkich zwierzaków, a także dowiedziałam się, że uwielbiana niegdyś przeze mnie opowieść o Krawcu z Gloucester jest jej autorstwa. Mój synek także z ciekawością słuchał brzmienia mego głosu (ma dopiero pięć miesięcy), ponieważ w opowiastkach znajduje się wiele wyrazów dźwiękonaśladowczych i to one w większości przykuwały jego uwagę. Zatem śmiało mogę stwierdzić, że te historyjki idealnie nadadzą się zarówno dla maluchów, jak i dla starszych dzieci, a i dorośli znajdą w nich coś dla siebie. 


Wpis ten powstał w ramach akcji #kochanieprzezczytanie organizowanej przez Magdę z savethemagicmoments.pl. Akcja ta ma na celu szerzenie wśród rodziców nawyku codziennego czytania dzieciom. Czytajmy więc :) Nie tylko pomożemy naszym maluchom rozwijać słownictwo, ale także spędzimy z nimi czas, okażemy bliskość, a zaprocentuje to w przyszłości. 


Tytuł: Historyjki Beatrix Potter
Autor: Beatrix Potter
Tłumaczenie: Anna Matusik-Dyjak, Barbara Szymanek
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 190
Wydawnictwo: Olesiejuk




piątek, 23 lutego 2018

Pogrzebana prawda - "Dziecko" Fiona Barton



Można pogrzebać historię, ale nie da się ukryć prawdy - to hasło reklamujące thriller Fiony Barton od razu przykuło moją uwagę i wzbudziło ciekawość. Już po przeczytaniu powieści, muszę przyznać, że już dawno nie spotkałam się z tak trafnym podsumowaniem treści.

Cztery kobiety, cztery historie splatające się w jedna spójną i zaskakującą całość.


KTO?


Kate - dziennikarka, która nie zna słowa nie, potrafi wetknąć swój nos dosłownie wszędzie, a dzięki latom praktyki potrafi praktycznie od każdego wyciągnąć interesujące ją informacje. To jej artykuł powoduje całą lawinę wydarzeń, to ona dociera do praktycznie każdego związaneo ze sprawą, to ona sprawnie łączy fakty, odkrywa skrywane przez lata tajemnice. To rasowa dziennikarka, która nie jest w stanie zrozumieć fenomenu internetowego prezentowania wiadomości, gdzie największą popularnością cieszą się ploteczki z zycia celebrytów.

Emma - zahukana edytorka tekstu, próbującą stworzyć coś wartego uwagi z nawet najbardziej dennego dzieła ghost writera. Artykuł Kate przypomina jej o przeżyciu sprzed lat, wzbudza czułą strunę w jej duszy i umyśle i każe się podzielić swoim cierpieniem. Mimo że jej narracja jako jedynej poprowadzona została pierwszoosobowo, jest ona najbardziej tajemniczym ogniwem całej historii.

Angela - starsza pani, której w młodości porwano córkę ze szpitala. Całe życie tej kobiety podporządkowało się temu wydarzeniu., Angela mimo upływu lat nie potrfai pogodzić się ze stratą, nie jest w stanie zapomnieć o swojej malutkiej Alice ani wybaczyć sobie, że dosłownie na moment zostawiła dziecko samo. Żyje w poczuciu ogromnej winy i tragedii, tak jak cała jej rodzina.

Jude - matka Emmy. Egoistyczna kobieta, która po trupach dąży do celu. Jest w stanie poświęcić naprawdę wiele, wręcz nieprawdopodobnie wiele. To człowiek bez skrupułów, o wątpliwej moralności, ale wymagający wiele od innych i oczekujący bezgranicznego oddania.




JAK?


Na jednej z ulic podczas budowy znalezione zostają kości niemowlęcia. Kate postanawia napisać o tym artykuł, co wywołuje prawdziwą lawinę niecodziennych wydarzeń. Angela przeczuwa, że znaleziono zwłoki Alice, jej porwanej przed laty córeczki. Emma natomiast postanawia podzielić się ze światem tragedią, która przydarzyła się jej lata temu. Jedynie Jude wydaje się skupiać wyłącznie na sobie i nie przejmować nieszczęsnym artykułem.

Dziecko to dobrze skonstruowany thriller, który w głównej mierze opiera się na dziennikarskim śledztwie. Krótkie rozdziały opisujące zamiennie losy wszystkich bohaterek tylko potęgują ciekawość i sprawiają, że od książki po prostu nie można się oderwać. Pochłania się ją z coraz większym apetytem, oczekując na finalną eksplozję nieoczywistych faktów w zakończeniu. 
To właśnie misternie skonstruowana intryga rozgrywająca się na przestrzeni lat jest siłą tej powieści. To dzięki niej książka trzyma w napiciu praktycznie do samego końca, a nawet wcześniejsze odkrycie zagadki nie psuje przyjemności ani nie powoduje braku satysfakcji z lektury. 

Fiona Barton stworzyła książkę, której nie sposób odłożyć nie poznając zakończenia. Dziecko to thriller, który intryguje, przyciąga barwnością bohaterów i nietuzinkową fabułą. To powieść, którą zdecydowanie warto poznać. 


Tytuł: Dziecko
Tytuł oryginału: The Child
Autor: Fiona Barton
Tłumaczenie: Agata Ostrowska
Data wydania: 15 lutego 2018
Liczba stron: 544
Wydawnictwo: Czarna Owca


Recenzja napisana dla portalu:

link do recenzji

środa, 14 lutego 2018

Subiektywny przegląd lutowych nowości kinowych

Walentynki, Walentynkami, ale nie każdy chce oglądać w kinie Greya. Przybywam zatem z subiektywnym przeglądem, żeby udowodnić, że luty nie tylko przesłodzonymi i komediami romantycznymi stoi.




Małe miasteczko na amerykańskiej prowincji. Od morderstwa córki Mildred Hayes (nagrodzona Oscarem Frances McDormand) upłynęło kilka miesięcy, a lokalna policja nadal nie wpadła na trop sprawcy. Zdeterminowana kobieta decyduje się na śmiałe posunięcie: wynajmuje trzy tablice reklamowe na drodze wiodącej do miasteczka i umieszcza na nich prowokacyjny przekaz, skierowany do szanowanego przez lokalną społeczność szefa policji, szeryfa Williama Willoughby’ego (nominowany do Oscara Woody Harrelson). Gdy do akcji wkracza zastępca szeryfa, posterunkowy Dixon (Sam Rockwell) – niezrównoważony, porywczy maminsynek, któremu zarzuca się zamiłowanie do przemocy – starcie między Mildred Hayes a lokalnymi siłami porządkowymi przeradza się w otwartą wojnę. W pozostałych rolach: Abbie Cornish, Peter Dinklage, John Hawkes i Lucas Hedges.

Dlaczego go wybrałam? To jeden z głównych faworytów do Oscara, film w doskonałej obsadzie. Wydaje się być uwspółcześnioną wersją westernu, a to ciekawi. 






Małżeńskie życie Borysa i Żenii zmierza ku końcowi. Na każdym kroku dają sobie do zrozumienia, że mają się dość, przez co rzeczową rozmowę zastępują najczęściej karczemne awantury. Tym, co ich łączy, jest wystawione na sprzedaż mieszkanie i dwunastoletni syn. Żadne z nich nie poświęca jednak chłopcu większej uwagi, skupiając się wyłącznie na swoich potrzebach. Pewnego dnia młody Alosza znika. Ten kameralny, ale bardzo sugestywny portret współczesnej Rosji wyróżniony został w Cannes Nagrodą Jury.

Dlaczego go wybrałam? To rosyjski kandydat do Oscara, a nazwisko reżysera, twórcy chociażby Lewiatana dobrze wróży. 






Dramat biograficzny. Przed Robertem Cavendishem świat stoi otworem – zdolny, przystojny, żądny przygód. Wszystko zmienia się, gdy pojawia się wyniszczająca choroba. Lekarze dają mu trzy miesiące życia. Mężczyzna nie poddaje się. Postanawia wykorzystać czas, który mu pozostał, żeby pomóc innym. Andy Serkis w swoim reżyserskim debiucie opowiada historię człowieka, który zapisał się w historii jako jeden z pierwszych obrońców praw osób niepełnosprawnych. Światowa premiera odbyła się na MFF w Toronto. Film powstał w Imaginarium Studios, której właścicielami są Serkis i syn Roberta Cavendisha – Jonathan.



Dlaczego go wybrałam? Bo to dla kwintesencja dobrego filmu na Walentynki, obrazu o poświęceniu, kompromisie i prawdziwej miłości.




Obyczajowy film o miłości. Bohaterów filmu poznajemy kilkanaście dni przed Walentynkami, w chwili, gdy w ich życiu wydarza się coś całkiem nieoczekiwanego. Sytuacje, z którymi się konfrontują, prowadzą do zaskakujących rozwiązań. Wnoszą w ich życie nową jakość, za sprawą przypadku, bądź zrządzenia losu. Dają nadzieję na odnalezienie prawdziwych uczuć i autentycznych więzi.

Dlaczego go wybrałam? Ze względu na reżyserię Kingi Dębskiej oraz obsadę. Dodatkowo sam zwiastun zaciekawił mnie różnymi obliczami miłości, która niejedno ma imię. 






T’Challa po śmierci swojego ojca, króla Wakandy, wraca do rodzinnego kraju, by objąć tron. Wkrótce Wakanda zostaje napadnięta przez dawnego wroga. W obliczu niebezpieczeństwa młody władca zbiera sojuszników i robi wszystko, aby pokonać groźnego przeciwnika i ochronić swój dotąd pozostający w izolacji lud, jego kulturę i całą wysoce rozwiniętą technologicznie cywilizację. By udowodnić, że jest godzien miana króla, T’Challa jako Czarna Pantera staje w obronie nie tylko swojej ojczyzny, ale i całego świata.


Dlaczego go wybrałam? Wokół tego filmu, mimo że premiera dopiero dzisiaj, narosła już swoista legenda. To kolejny Marvellowy twór, ale tym razem w jego realizacji brali udział sami czarnoskórzy aktorzy i twórcy. Poza tym budżet tej produkcji był ponoć gigantyczny, a przewiduje się, że w pierwszych tygodniach jego wyświetlania przychód ze sprzedaży biletów ma go potroić.







Baśń dla dorosłych, której akcja rozgrywa się u szczytu zimnej wojny, w Stanach Zjednoczonych około roku 1962. Elisa (nominowana do Oscara Sally Hawkins) wiedzie monotonną, samotną egzystencję, a całą noc pracuje w pilnie strzeżonym, sekretnym laboratorium rządowym. Jej życie zmienia się na zawsze, gdy wraz z koleżanką z pracy, Zeldą (nagrodzona Oscarem Octavia Spencer), odkrywa, że w laboratorium przeprowadzany jest otoczony ścisłą tajemnicą eksperyment, który zaważyć może na przyszłych losach świata. W pozostałych rolach: nominowany do Oscara Michael Shannon, nominowany do Oscara Richard Jenkins, Michael Stuhlbarg i Doug Jones.

Dlaczego go wybrałam? Zwiastun powalił mnie swoim baśniowym klimatem, a ja po prostu uwielbiam filmy utrzymane w takiej konwencji.






Wydawca dziennika „The Washington Post” Katherine Graham (Meryl Streep) i jego redaktor naczelny Ben Bradlee (Tom Hanks) stają przed dramatycznymi wyborami podczas bezprecedensowego starcia amerykańskiej prasy z najwyższymi władzami. Walcząc o prawo do ujawnienia szokujących tajemnic, przez trzy dekady ukrywanych przez administracje czterech prezydentów USA, Graham i Bradlee zmuszeni będą przełamać dzielące ich różnice i zaryzykować nie tylko kariery, ale osobistą wolność.


Dlaczego go wybrałam? Film został obsypany nagrodami, otrzymał aż 6 Złotych Globów. Dodatkowo grają w nim fenomenalni Tom Hanks i Meryl Streep. 





Po brawurowej akcji policyjnej funkcjonariuszka Bela (Olga Bołądź) zostaje wyrzucona z policji. ABW składa jej propozycję „nie do odrzucenia”. Kobieta przechodzi specjalistyczne szkolenie pod okiem FBI i zostaje operatorem w Wydziale S – oficerem pracującym pod przykryciem, który zostaje umieszczony w grupie przestępczej. Jej misją w roli tajniaczki jest rozpracowanie szlaku przemytu narkotyków przez Grupę Mokotowską sterowaną przez Padrino (Bogusław Linda) – bossa stołecznego półświatka, dla którego ponad wszelką władzą i pieniędzmi najważniejsza jest córka o ksywie Futro (Julia Wieniawa). By zrealizować cel, Bela musi wkupić się w łaski zaufanych ludzi z zarządu mafii: Żywego (Piotr Stramowski), Milimetra (Tomasz Oświeciński), Cienia (Sebastian Fabijański) i Siekiery (Aleksandra Popławska). Podszywając się pod prostytutkę, oficer ABW zostaje kochanką Cienia. Misternie przemyślany plan komplikuje się, gdy w toku nieprzewidzianych zdarzeń w całą intrygę zostaje wmieszana Anka (Katarzyna Warnke) – żona Cienia, manipulowana przez tajemniczą Nianię (Agnieszka Dygant). Wkrótce losy pięciu kobiet przecinają się w punkcie bez odwrotu, a wydarzenia z ich udziałem wstrząsają przestępczą mapą Warszawy.


Dlaczego go wybrałam? To Vega, mimo że jego filmy niosą ze sobą coraz mniejszy przekaz i są zlepkiem historii bez spoiwa, to mam nadzieję, że tym razem będzie lepiej. Poza tym ciekawa jestem kreacji Julii Wieniawy.






sobota, 10 lutego 2018

Styczniowe przyjemnostki i garść książkowych premier na luty

Przoduję ostatnio w jednej dziedzinie - publikowaniu podsumowań na szarym końcu, kiedy wszyscy inni to już zrobili.

KSIĄŻKOWO


W styczniu przeczytałam jedynie trzy książki, całe szczęście w większości były to dobre książki i z żadną się jakoś specjalnie nie męczyłam, chociaż Wieczór taki jak ten załamał mnie swoją naiwnością i naciąganą historią. Dopadł mnie czytelniczy kryzys i liczę, że w kolejnych miesiącach usunie się on w cień.

Najlepszą powieścią przeczytaną w styczniu była Kawa z kardamonem Joanny Jagiełło. To ciekawa młodzieżówka traktująca o tym, jak tajemnice sprzed lat mogą wpływać na rodzinne życie i jak wiele potrafia zmienić. To historia o przemianie wewnętrznej, wyzbywaniu się egoizmu i uczeniu empatii. Zdecydowanie sięgnę po kolejne części tego cyklu.

Dodatkowo przeczytałam jeszcze Cydr z Rosie, który okazał się książką tak dobrze napisaną, że mimo praktycznego braku dialogów i mnogości opisów, międzywojenna Anglia od razu mnie pochłonęła.

Zapoznałam też  siebie i synka z Historyjkami Beatrix Potter, ale recenzja tej książeczki pojawi się na blogu w lutym w ramach akcji #kochanieprzezczytanie organizowanej przez  
savethemagicmoments.pl

FILMOWO

W styczniu udało mi się obejrzeć kilka świetnych seriali. Między innymi Watahę, która zachwyciła mnie przepięknymi zdjęciami Bieszczad. Przyznam, że to dużo lepszy serial niż Belfer, którego drugi sezon bardzo mnie rozczarował. 
Dodatkowo obejrzałam też Dark i muszę przyznać, że totalnie nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że jest on połączeniem, że jest on połączeniem Stranger Things i Twin Peaks. To całkiem inna historia, opierająca się na podróżach w czasie. Trzeba go oglądac bardzo uważnie, bo łatwo się pogubić w mnogości wątków i boahterów. Serial zachwyca przepięknymi zdjęciami, misternie skonstruowaną historią i niesamowitym doborem aktorów. Jako ciekawostkę napiszę , że przy ich doborze twó®cy zwracali uwagę na najmniejsze nawet szczegóły, takie jak chociażby kolor oczu. Szkoda tylko, że serial zakońćzył się cliffhangerem. 


MUZYCZNIE

Przez cały styczeń słuchałam jedynie piosenek dla dzieci. Mój maluch uwielbia smoka Edzia :) Jeśli przeczytają ten post jakieś mamusie lubtatusiowie, to serdecznie Wam polecam playlisty z piosenkami na YouTube. 




GARŚĆ PREMIER KSIĄŻKOWYCH:


Premiera: 14 lutego 2018
Wydawnictwo Otwarte

Kim jestem?
Każdego dnia myślę, że jestem szczęściarą. W moim związku układa się doskonale, mój blog kulinarny ciągle zyskuje nowych fanów. Żyję z dnia na dzień, skupiając się na przyjemnych chwilach.

Kim byłam?

Celem. Ofiarą. Nazwali mnie Ocalałą, bo przeżyłam masakrę. Tamte wydarzenia kładą się cieniem na moim życiu, mimo że od dziesięciu lat robię wszystko, aby wymazać je z pamięci.

Co się ze mną stanie?
Boję się. Historie z przeszłości powracają, gdy przypominam sobie, że nie jestem jedyną Ocalałą. Takich jak ja było kilka, ale nie wszystkie miały tyle szczęścia. Lisa już nie żyje, a Sam nagle zjawia się u mnie…
Przeszłość właśnie mnie dogoniła i muszę stanąć z nią twarzą w twarz. Czy tym razem też ocaleję?





Premiera 14 lutego 2018
Wydawnictwo Literackie


Twój świat też może stanąć nad przepaścią. Co wtedy zrobisz?


Najważniejsza islandzka książka ostatnich lat.

Błyskotliwa powieść o miłości, władzy i manipulacji.

Prawdopodobna i przez to przerażająca wizja naszej przyszłości.



Świat jaki znamy, przestaje istnieć. Z dnia na dzień Islandia, uznawana za jeden z najlepiej zorganizowanych krajów, traci kontakt z pozostałymi państwami i przeistacza się w krainę chaosu. Mieszkańcy nie wiedzą, co jest źródłem kryzysu, ale mimo to starają się normalnie funkcjonować. Tymczasem nowo powstały rząd manipuluje informacjami, wie bowiem, że wkrótce zabraknie pożywienia. Państwo, a wraz z nim prawo i społeczeństwo zaczynają ulegać korozji.



Hjalti do momentu zmiany był wziętym dziennikarzem. Czy odnajdzie się w nowej rzeczywistości? Jakich wyborów dokona, aby ocalić w sobie człowieczeństwo?



Maria za wszelką cenę chce uratować swoje dzieci, tymczasem władze ogarniętej szaleństwem wyspy chcą ich deportować i wysłać statkiem w nieznane. Czy przetrwają?



„Wyspa” to błyskotliwe połączenie thrillera, political fiction i dystopii, a zarazem świetnie skonstruowana diagnoza współczesnego rozchwianego świata. Wizja wykreowana przez Sigríður Hagalín Björnsdóttir wstrząsnęła Islandią i wywołała ożywioną dyskusję na temat trwałości fundamentów państwa i społeczeństwa.



Książkę ogłoszono najlepszym debiutem literackim ostatnich lat, a także nominowano do DV Cultural Prize for Literature 2016 i The Icelandic Women’s Literature Prize 2017.

Premiera 15 lutego 2018
Wydawnictwo Czarne

Pasjonujący thriller psychologiczny, który pokazuje, jak szokująca prawda może kryć się za gazetowymi nagłówkami…

Kiedy w wieczornej gazecie ukazuje się krótka informacja o tragedii sprzed lat –odnalezionym na placu budowy szkielecie noworodka, większość czytelników tylko przebiega po niej wzrokiem. Jednak trzy obce sobie kobiety nie mogą zignorować zamieszczonej treści.

Jednej z nich tekst przypomina o najgorszym wydarzeniu z życia.

Inna obawia się, że jej najpilniej skrywana tajemnica może zostać ujawniona.
Dla trzeciej zaś, dziennikarki, to pierwsza wskazówka w śledztwie prowadzącym do ujawnienia prawdy.
Historia dziecka musi zostać opowiedziana…
Premiera 15 lutego 2017
Wydawnictwo Marginesy


Od ponad 60. tygodni bestseller „New York Timesa”, niemal 2 miliony sprzedanych egzemplarzy. Prawa do tłumaczenia nabyli wydawcy z kilkunastu krajów. W produkcji film w reżyserii Rona Howarda.



Zdaniem recenzentów i czytelników Elegia dla bidoków odpowiada na pytanie: dlaczego Donald Trump wygrał wybory.



Porażająca, choć niepozbawiona humoru opowieść o dorastaniu w biednym miasteczku w „pasie rdzy”. To również napisana z uczuciem i zaangażowaniem analiza kultury pogrążonej w kryzysie – kultury białych Amerykanów z klasy robotniczej. O zmierzchu tej grupy społecznej, od czterdziestu lat ulegającej powolnej degradacji, powiedziano już niejedno. Nigdy dotąd jednak nie opisano jej z takim żarem, a zwłaszcza – od środka.



Historia Vance’ów zaczyna się w pełnych nadziei latach powojennych. Ciężką pracą udało im się awansować do klasy średniej, a ukoronowaniem sukcesu stał się J.D., który jako pierwszy w rodzinie zdobył dyplom wyższej uczelni. Vance pokazuje jednak, że nie da się uciec od spuścizny przemocy, alkoholizmu, biedy i traum, tak typowych dla rejonu, z którego się wywodzili.



Elegia dla bidoków to aktualne i niepokojące rozważania o tym, że znaczna część Stanów Zjednoczonych straciła wiarę w amerykański sen, co znalazło odzwierciedlenie w wyniku ostatnich wyborów prezydenckich. To książka, która pokazała Amerykanom z dużych miast, jak mało wiedzą o swoich rodakach, jak mylne mają o nich wyobrażenie. Ciepła, wyrozumiała narracja Vance’a stała się ważnym głosem w dyskusji o rozwarstwieniu społecznym. W tym sensie jest to rzecz uniwersalna, rzuca nowe światło na podziały społeczne i polityczne również w Polsce.



Premiera 16 lutego 2017
Wydawnictwo MAG


Na pobojowisku po ostatniej wielkiej bitwie Wojny Secesyjnej rozczarowany życiem unionista-lekarz natrafia na obrabiającą trupy dziwną postać i jego życie zmienia się na zawsze…

W Strasburgu, parę lat przed Rewolucją Francuską, konserwator obrazów dostaje zlecenie namalowania cyklu portretów pięknej kobiety w różnych fazach jej życia, choć sama kobieta najwyraźniej się nie starzeje…
W Nowym Jorku z czasów prohibicji młoda marksistka pojawia się nagle wśród elit, w dodatku podszywając się pod osobę, która nigdy nie istniała…
Czerwony śnieg to powieść o miłości i krwi, o ideach i snach, a wszystko wiąże w całość tajemnicze stworzenie wywiedzione z najmroczniejszych przedwiecznych ludzkich mitów, które cudem przetrwało do dzisiejszych czasów, wciąż rośnie i wciąż zabija

Premiera 28 lutego 2018
Wydawnictwo Burda Publishing Polska
Znasz to uczucie? Kiedy zależy ci na czymś tak bardzo, że prawie byłabyś gotowa za to zabić?



Uważaj, o co prosisz…



Kat i jej mąż Nick próbowali wszystkiego, żeby zostać rodzicami, i po kolejnej porażce są bliscy rezygnacji. Jednak przypadkowe spotkanie z Lisą, przyjaciółką Kat z dzieciństwa, daje parze ostatnią szansę na spełnienie marzeń.



Ale przeszłość Kat i Lisy jest pełna mrocznych sekretów.



Co gorsza, Kat podejrzewa, że Lisa nie mówi jej wszystkiego.



Dla Kat to miała być prosta historia ze szczęśliwym zakończeniem – jednak z biegiem czasu na jej perfekcyjnym życiu zaczynają pojawiać się rysy i pęknięcia. W końcu staje się jasne, że kobieta nie może dłużej uciekać przed własną przeszłością, jeśli chce ocalić rodzinę… 


Premiera 28 lutego 2018
Wydawnictwo Czarna Owca


W mrocznych zakamarkach ludzkiego umysłu kryją się najbardziej fascynujące koszmary i tajemnice.



Rok 1986. Eddie i jego przyjaciele dorastają w sennym angielskim miasteczku. Spędzają czas, jeżdżąc na rowerach i szukając wrażeń. Porozumiewają się kodem: rysowanymi kredą ludzikami. Pewnego dnia jeden tajemniczy znak prowadzi ich do ludzkich zwłok. Od tej chwili wszystko zmienia się w ich życiu.



Trzydzieści lat później Eddie i jego przyjaciele dostają listy z wiadomością napisaną tajemniczym kodem z dawnych lat. Uważają, że to żart do momentu, gdy jeden z nich nie ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Do Eddiego dociera, że jedyną drogą do ocalenia siebie przed podobnym losem jest próba zrozumienia, co tak naprawdę stało się przed laty.



Kredziarz to najlepszy rodzaj suspense’u, w którym teraźniejszość doskonale współgra z reminiscencją, każda postać jest wyraźnie zarysowana i interesująca, żadna z zagadek nie pozostawia w czytelniku niedosytu, a zwroty akcji zaskoczą nawet najbardziej doświadczonego czytelnika.


Premiera 28 lutego 2018
Wydawnictwo Otwarte


Lane jest ambitnym siedemnastolatkiem, który ma zaplanowaną przyszłość – jest w niej miejsce na prestiżowy uniwersytet, ale nie na chorobę. Mimo zdiagnozowania u niego lekoopornej gruźlicy postanawia żyć, jak gdyby nic się nie zmieniło. Pobyt w ośrodku dla chorych Latham House traktuje jak przymusowe wakacje.

Sadie na przekór chorobie beztrosko chwyta każdy dzień. Dla wielu osób ośrodek jest jak więzienie, ona znalazła tutaj swoje miejsce. Tu stała się artystką, która wraz z przyjaciółmi stworzyła małą, bezpieczną przystań.
Znajomość z Sadie pomoże Lane’owi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, gdzie priorytety są zupełnie inne. Gdy choroba się zaostrza, żadne z nich nie dopuszcza do siebie myśli, że każda chwila może być tą ostatnią.
Nowa książka autorki bestsellera „Początek wszystkiego” to utrzymana w duchu powieści Johna Greena przejmująca, ale i dowcipna historia o życiu wbrew ciężkiej chorobie i o szansach, które mają swój termin ważności.*








-------------------

* opisy wydawców

poniedziałek, 5 lutego 2018

18 książek na 2018

Jak każdy rasowy książkoholik po głowie nieustannie przemykają mi tytuły, które chcę przeczytać, ba, czasami myślę, że muszę je przeczytać. Postanowiłam zatem stworzyć listę 18 książek, wartych przeczytania w 2018 roku i obym dała radę je w końcu poznać.



Szczygieł Donna Tartt
ZNAK Liiteranova
Jak daleko można się posunąć, by oszukać los?

Theo Decker cudem udaje się przeżyć wybuch. W irracjonalnym odruchu wykrada z ruin muzeum niewielki obraz. Ulubiony obraz matki, którą stracił w zamachu. 
Szczygieł, pilnie strzeżony symbol bezpowrotnie utraconego życia, będzie towarzyszył Theo w nieustającej podróży: od ekskluzywnych apartamentów przy Park Avenue po rozpustę półświatka w Las Vegas. Z podupadającego nowojorskiego antykwariatu po ciemne zakątki Amsterdamu. Obraz, który początkowo jest dla Theo bezcennym skarbem, z czasem sprowadzi na niego śmiertelne niebezpieczeństwo.
Szczygieł to epicka opowieść o utracie i obsesji, przetrwaniu i bezlitosnych kolejach losu, którego nie da się oszukać. Powieść, która łączy w sobie elementy zagadki kryminalnej i Bildungsroman. 

-----------------------
Donna Tarrt to fenomen, a sam Szczygieł zdobył nagrodę Pulitzera w 2014 roku. Nie ma chyba osoby, która by nie doceniła pióra autorki, nie polecała jej prozy. Już same nagrody i nominacje dla tej książki są wystarczającą rekomendacją, by po nią sięgnąć.

Łaska Anna Kańtoch
Wydawnictwo Czarne

Rok 1955. W lesie odnaleziona zostaje sześcioletnia Marysia, która zaginęła tydzień wcześniej. Na odzieży i ciele ma plamy zaschniętej krwi. Jak dziewczynce udało się przetrwać? Czy ktoś jej pomógł? Co się wydarzyło? Marysia nic nie pamięta. Jej ciotka mówi, że czasem zapomnieć to łaska. Rok 1985. Maria jest już dorosła, ale tajemnica sprzed lat nadal kładzie się cieniem na jej życiu. Kobieta...

----------------------------
Anna Kańtoch ma wyjątkowy dar tworzenia niesamowicie mrocznych i klimatycznych kryminałów osadzonych w PRL-u. Jej Wiara zwaliła mnie w zeszłym roku z nóg, czas więc sprawdzić czy Łaska również przypadnie mi do gustu.


Dżentelmen w Moskwie 
Amor Towles
ZNAK Literanova

Wszystko zmienił jeden wiersz… To przez niego hrabia Rostow musiał zamienić przestronny apartament w Metropolu, najbardziej ekskluzywnym hotelu Moskwy, na mikroskopijny pokój na poddaszu, z oknem wielkości szachownicy. Dożywotnio. Taki wyrok wydał bolszewicki sąd.


Rostow wie, że jeśli człowiek nie jest panem swojego losu, to z pewnością stanie się jego sługą. Pozbawiony majątku, wizyt w operze, wykwintnych kolacji i wszystkiego, co dotychczas definiowało jego status, stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Z pomocą zaprzyjaźnionego kucharza, pięknej aktorki i niezwykłej dziewczynki na nowo buduje swój świat. Gdy za murami hotelu rozgrywają się największe tragedie dwudziestego wieku, hrabia udowadnia, że bez względu na okoliczności warto być przyzwoitym. A największego bogactwa nikt nam nie odbierze, bo nosimy je w sobie.

-----------------------------
Dżentelmen w Moskwie zachwyca nie tylko okładką, ale ponoć też treścią. Książka znalazła się w wielu blogowych topkach najlepszych książek 2017 roku, a jeśli wierzyć rekomendacjom, aż skrzy się od inteligentnego dowcipu.


Córka Króla Moczarów
Karen Dionne
 Media Rodzina
Znakomity thriller psychologiczny, połączenie „Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet” i „Pokoju”. Helena Pelletier potrafi polować na zwierzęta i wytropić każdy ślad. Nauczyła się tego od ojca, z którym dorastała w całkowitym odosobnieniu w domku na trzęsawiskach. Mężczyzna był jej bohaterem, wzorem do naśladowania i idolem – do czasu, gdy zaczęła sobie uświadamiać, że obie z matką są na bagnach...


------------------------------
Powieść Córka króla moczarów okrzyknięta została jednym z najlepszych i najbardziej emocjonujących thrillerów wydanych w Polsce w 2017 roku. Książka jest ponoć emocjonalnym roller coasterem, a świadczy o tym chociażby fakt, że fabuła zachwyciła wielu i stanowiła podwaliny do emocjonujących dyskusji i recenzji.

Margo Tarryn Fisher
SQN
W Bone jest dom.

W domu mieszka dziewczyna.
W dziewczynie mieszka ciemność…


Margo nie jest jak inne nastolatki. Żyje w ponurym miasteczku Bone, które przejezdni omijają szerokim łukiem. Swój dom nazywa „pożeraczem”. Jej cierpiąca na depresję matka nie odzywa się do niej i traktuje niczym służącą.
Dziewczyna trzyma się na uboczu, dni spędza w samotności. Wszystko nieoczekiwanie się zmienia, kiedy poznaje Judah – starszego chłopaka z sąsiedztwa. Sparaliżowany, na wózku inwalidzkim, odkrywa przed Margo świat, jakiego dotąd nie znała.
Kiedy w okolicy ginie siedmioletnia dziewczynka, dwójka osobliwych przyjaciół rozpoczyna prywatne śledztwo. W głowie Margo pojawia się desperackie pragnienie, aby wytropić morderców. I przykładnie ukarać… „Oko za oko. Krzywda za krzywdę. Ból za ból”. Rozpoczynając bezlitosne polowanie na zło, dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, jaką cenę przyjdzie jej za to zapłacić.


--------------------
Tarryn Fisher szturmem zdobyła rzesze czytelników na całym świecie. Jej powieści są mroczne, zaskakujące, przerażające wręcz. Zachwalane przez wielu. Czas więc zapoznać się z prozą autorki, bo aż wstyd jej nie znać.

Ma być czysto Anna Cieplak
Krytyka Polityczna
Mieć piętnaście lat to jak cierpieć na nieuleczalne zaburzenia urojeniowe. Każdą uwagę na swój temat analizuje się po sto razy, kompleks wyrasta na kompleksie, a wszystko, co fajne, jest zabronione. Oliwia boi się, że zaszła w ciążę z Chomikiem o grzywce Biebera. Czy z powodu pechowego wypadu do sklepu, gdy jej kolegów przyłapano na kradzieży batonów, wyląduje w ośrodku? Julii to raczej nie grozi, jest z lepszego osiedla. Nie jest jednak pewna, czy w sercu Usziego wygra z żołnierzami wyklętymi, ani nawet, czy by tego chciała. Magda, macocha Julii, próbuje pomóc Oliwce, ale trudno wsadzić kij w szprychy bezlitosnej biurokratycznej machiny, tym bardziej, gdy samej się żyje bez papierów i na umowie śmieciowej.

Przejmująca powieść Anny Cieplak opowiada o Polsce, jakiej prawie nie znamy. O brudzie prowincji, gdzie o być albo nie być może zadecydować złośliwa plotka. O dorosłych, którzy są bardziej bezradni niż dzieci. I dzieciach, które muszę dźwigać odpowiedzialność dorosłych. Jakby życie nie było wystarczająco trudne, nad losem ich wszystkich czuwa zmęczony kurator, wielkie państwo polskie.


----------------------------
Ma być czysto to powieść, która zdobyła nagrodę Conrada, a także wygrała w plebiscycie czytelników radiowej Trójki. Mam wielką ochotę na tę sentymentalną powieść z nastolatkami w roli głównej, z dziećmi dźwigającymi dorosłą odpowiedzialność.



Kolekcja nietypowych zdarzeń
Tom Hanks
Wielka Litera

POKOCHALIŚCIE GO JAKO FORRESTA GUMPA, TERAZ POKOCHACIE GO JAKO PISARZA.

Tom Hanks gotów na literackiego Oscara.
W debiutanckim zbiorze siedemnastu opowieści Tom Hanks dowodzi, że świat nie ma żadnych granic.
Stworzeni przez niego bohaterowie są tak samo różnorodni i nieoczywiści jak jego aktorskie kreacje. Podróżują wokół ziemskiej orbity samodzielnie zbudowaną rakietą albo cofają się w czasie do 1939, tam zakochują się i decydują pozostać.
Dla Hanksa znaczenie mają zarówno dziesięcioletni Kenny, który w swoje urodziny po raz pierwszy lata awionetką, rozwódka rozpoczynająca życie na nowo, jak i bułgarski emigrant Assan, który dociera do Nowego Jorku i próbuje tam przetrwać bez znajomości języka.
Z dystansem i inteligentnym humorem aktor przygląda się również swojej rodzimej branży filmowej, której przedstawiciele budzą popłoch w księgowości wielomilionowymi gażami i monstrualnym ego. Podsłuchuje dziennikarzy, gdy z sentymentem wspominają złotą erę zawodu.
Tom Hanks w swoich zaskakujących i bezpretensjonalnych krótkich prozach udowadnia, że jest nie tylko genialnym aktorem, ale także wyśmienitym prozaikiem, twórcą świadomym i zdystansowanym, pełnym mądrej empatii wobec ludzkich słabości i tęsknot. Panuje nad językiem, bawi się nim, igra frazą i (z) czytelniczą czujnością.
Opowiadania spaja motyw maszyny do pisania – wehikułu marzeń, przedmiotu o magicznej mocy otwierania na świat, przekraczania barier czasu i przestrzeni, w końcu – czynienia nieśmiertelnym. Autor pozwala nam wierzyć, że maszyna do pisania to narzędzie, które w rękach właściwej osoby może wpłynąć na losy świata.
W erze smartfonów, iPadów i laptopów Hanks pokazuje, jak wielką radość można czerpać z tradycyjnego pisania. I jeszcze większą – z czytania.


----------------------------
Jak widać Polska kocha Toma Hanksa nie tylko dlatego, że stał się on właścicielem kultowego Malucha, ale także za jego pisarstwo. Jego zbiór opowiadań rozchodzi się jak świeże bułeczki, został on chociażby bestsellerem Empiku. Nadszedł czas, by sprawdzić o co ten cały szum.




Polska odwraca oczy
Justyna Kopińska
Świat Książki

Nowa książka najczęściej nagradzanej dziennikarki 2015 roku.


W zbiorze znajduje się reportaż o dręczonych nieletnich pacjentach szpitala psychiatrycznego w Starogardzie Gdańskim („Oddział chorych ze strachu”), tuszowaniu przez policję najtrudniejszych spraw związanych z zabójstwami („Ten trup się nie liczy”) oraz – nigdy niepublikowana – rozmowa z żoną Mariusza Trynkiewicza osadzonego w ośrodku specjalnym w Gostyninie, zabójcy czterech chłopców. 


Z reportaży Kopińskiej wyłania się obraz nieskutecznego wymiaru sprawiedliwości i ludzi pozostawionych z poczuciem krzywdy. Po publikacji jej tekstów przestępcy trafiali do więzienia, a w prawie wprowadzano zmiany dotyczące bezpieczeństwa w instytucjach zamkniętych dla dzieci.

------------------------------------
Mocne, pozostawiające niesmak, budzące niedowierzanie reportaże. Jak często odwracamy oczy? Czy ja też odwróciłabym oczy w opisywanych przez autorkę sytuacjach?






Mali Bogowie Paweł Reszka
Wydawnictwo Otwarte

Dlaczego lekarze nie widzą w tobie człowieka? Paweł Reszka, wybitny dziennikarz, autor świetnie przyjętej książki „Chciwość“, opowieści o tym jak nas naciągają banki, tym razem wszedł za kulisy szpitali. Zatrudnił się jako sanitariusz. To, co tam usłyszał i to, co zobaczył przeraziło nawet jego. Obojętność wobec cierpienia jest wszechogarniająca.

--------------------------------
Reportaż, który wstrząsnął wieloma czytelnikami. Poniekąd zdajemy sobie sprawę, że dla lekarzy cierpienie i ból to chleb powszedni, czy jednak stykanie się z nimi na co dzień może prowadzić do znieczulicy? Czemu tak często spotyklamy medyków obojętnych na ludzką niedolę? Czy Reszka opisał jedynie skrajne przypadki, czy ta obojętność ogarnęła już większą część medycznego światka? Nie dowiem się póki nie przeczytam.



Seryjne zabójczynie Tori Telfer
Poradnia K

Kiedy myślimy o seryjnych zabójcach, przychodzą nam do głowy głównie mężczyźni, jak choćby Kuba Rozpruwacz. Okazuje się jednak, że około dziesięciu procent morderstw dokonały kobiety, nawet jeśli o wielu zbrodniach zapomniano. A przecież Elżbieta Batory, Nannie Doss czy Mary Ann Cotton żyły naprawdę. I o nich właśnie jest ta książka. To czternaście przykładów najsławniejszych morderczyń w dziejach. Co nimi kieruje? Jakie mają motywy, jakie stosują metody? Działają same czy ze wspólnikami? Kogo wciągają w sieć swoich intryg? Kto pada ich ofiarą? Odpowiedzi na te pytania i wyjątkowy wgląd w psychikę zabójczyń znajdziemy w tej książce.

Każdy rozdział porusza temat zbrodni i historii innej bohaterki, portretując ją z wielkim realizmem. To pierwsza książka badająca kobiety-seryjne zabójczynie przez pryzmat feminizmu. Nie znajdziemy tu łatwych wyjaśnień („to hormony” albo: „to wspólnik-mężczyzna”) ani kalek („to femme fatale”, „to wiedźma”) - autorka pochyla się nad każdą bohaterką i złożoną naturą kobiecej agresji. Niektóre to bezwzględne psychopatki, inne są po prostu zagubione.  
Książka Tori Telfer to przerażająca, wnikliwa i wyjątkowa pozycja.



------------------------------------
Nie znam ani jednego przypadku kobiety, która byłaby seryjną zabójczynią. Ten element ludzkiej historii pozostaje dla mnie tajemnicą, zatem myślę, że powieść ta powinna uzupełnić lukę w mojej wiedzy w tym temacie.


Wielkie kłamstewka
Liane Moriarty
Prószyński i S-ka

Zbrodnia? Nieszczęśliwy wypadek? A może zwyczajny wybryk? Wiadomo tylko, że ktoś nie żyje.

Trzy kobiety – nieśmiała, skryta i przebojowa – spotykają się któregoś dnia, kiedy ich dzieci idą do przedszkola. Nie wiedzą, że pozornie drobna zmiana przewróci ich życie do góry nogami, a sielska rzeczywistość na przedmieściach Sydney to jedynie pozory. „Wielkie kłamstewka” to opowieść o byłych mężach i drugich żonach, matkach i córkach oraz burzach w szklance wody, a także niebezpiecznych kłamstwach, w których trwamy, by doczekać jutra. Żyjemy, żeby kłamać, czy kłamiemy, żeby żyć? Oto jest pytanie.

----------------------------------

Wielkie kłamstewka to serialowy hit ostatniego roku. Z wielką chęcią bym go obejrzała, ale wychodzę z założenia, że najpierw książka, później film. Czas więc poznać literacki pierwowzór telewizyjnego hitu z gwiazdorską obsadą.


Światło między oceanami
M.L.Stedman
Albatros

Poruszająca opowieść o niszczycielskiej sile niewłaściwych wyborów. O złych decyzjach dobrych ludzi. O szczęściu, z którego tak trudno zrezygnować…

Rok 1920. Tom Sherbourne, inżynier z Sydney, wciąż nie może się uporać ze wspomnieniami z Wielkiej Wojny. Posada latarnika na oddalonej o 100 mil od wybrzeży Australii niezamieszkanej wysepce Janus Rock i kochająca żona Isabel, która decyduje się dzielić z nim samotność, stopniowo przynoszą mu spokój i pozwalają pokonać upiory przeszłości.
Los wystawia ich jednak na ciężką próbę. Po dwóch poronieniach i wydaniu na świat martwego chłopca, Isabel dowiaduje się, że nie będzie mogła mieć dzieci, i popada w depresję. I wówczas zdarza się cud: do brzegu wyspy przybija łódź ze zwłokami mężczyzny i płaczącym niemowlęciem. Ulegając namowom żony, kierując się głosem serca, a nie zasadami moralnymi, Tom podejmuje decyzję, której konsekwencje położą się cieniem na życiu wielu ludzi...



---------------------------
Kolejna powieść, która stała się pierwowzorem filmu. Mam nadzieję, że zauroczy mnie jej klimat, rozterki bohaterów i tajemnicza decyzja, która zmieniła życie niejednego.  

Angielka Katherine Webb
Insignis

W kraju pełnym tajemnic sama ustalasz reguły gry…

Rok 1958. Joan Seabrook, świeżo upieczona archeolożka, spełnia marzenie swojego życia o wizycie w Arabii i przybywa z Anglii do starożytnego miasta Maskat. Próbując zapomnieć o osobistej tragedii, chce zbadać pustynny fort Jabrin i odnaleźć ukryte w nim skarby.
Lecz Oman to kraj zagubiony w czasie – surowy, pełen tajemnic i pogrążony w krwawym konflikcie. Podróż do Jabrin może okazać się więc niemożliwa. Rozczarowanie Joan pogłębiają opowieści pionierki i odkrywczyni Maude Vickery, idolki z dzieciństwa, której dokonania rozpaliły fantazje i ambicje młodej archeolożki.
Spotkanie z niezwykłą samotniczką Maude wywraca życie Joan do góry nogami. Przyjaźń kobiet zacieśnia się, a Joan daje się wciągnąć w wir przygód. Gdy zaczyna zastanawiać się nad swoimi wyborami i motywami Maude, jest już za późno. Joan zdaje sobie sprawę, że stała się pionkiem w podstępnej grze, która ma wyrównać dawne porachunki. Teraz musi opowiedzieć się po którejś ze stron i znaleźć sposób na zatrzymanie lawiny wydarzeń, którą sama wywołała, nim dojdzie do straszliwych konsekwencji.
Czy dziewczyna, która opuściła Anglię dla tego pięknego, lecz niebezpiecznego miejsca, zdoła wrócić do domu?


--------------------------------
Powieści Katherine Webb niesamowicie do mnie przemawiają. Autorka zawsze w swoich historiach ukrywa mroczną tajemnicę, ciekawe plenery i fantastycznie skonstruowanych bohaterów, którym daleko do ideału. Jej poprzednie powieści mnie oczarowały, muszę zatem sprawdzić czy jej kolejna powieść im dorównuje. 

Pierwszych piętnaście żywotów
Harry'ego Augusta
Claire North
Świat Książki 

Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii sci-fi. 

Niektórych historii nie da się opowiedzieć w jednym życiu. Zaskakująca reinterpretacja opowieści o podróży w czasie. Odważna, magiczna, mistrzowska.
Harry August umiera. Znowu. W chwili śmierci Harry August zawsze powraca do punktu wyjścia. Niezależnie od tego, co robi i jakie decyzje podejmuje, za każdym razem staje się chłopcem pamiętającym wszystkie fakty z życia, które przeżył dwanaście razy. Nic się nie zmienia, nigdy. Aż do teraz.
Kiedy nadchodzi kres jedenastego życia Harry’ego, przy jego łóżku pojawia się dziewczynka, która mówi: „O mało mi nie umarłeś, doktorze… Muszę wysłać wiadomość w przeszłość”.
Oto opowieść o wcześniejszych – i późniejszych – wydarzeniach z życia Harry’ego. Podejmuje on próbę ocalenia przeszłości, której nie może zmienić. Stara się uratować przyszłość, by nie dopuścić do katastrofy.
Claire North to pseudonim autorki mającej w swoim dorobku kilka znakomicie przyjętych powieści, z których pierwszą opublikowała jako czternastolatka.


------------------------------
Powieść obsypana nagrodami, a do tego autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek - Katherine Webb. Poza tym lubię opowieści o podróżach w czasie, a te podane w inteligentny sposób intrygują mnie najbardziej. 

Dygot Jakub Małecki
SQN

Naznaczona wstrząsającą tajemnicą ballada o pięknie i okrucieństwie polskiej prowincji.

Porywające obsesje, niszczące namiętności i groza przemijania.
Uciekająca przed Armią Czerwoną Niemka przeklina Jana Łabendowicza, który odmówił jej pomocy. Wkrótce jego żona rodzi odmieńca – chłopca o skórze białej jak śnieg. A wiejska społeczność nie akceptuje wybryków natury… Córeczkę Bronka Geldy ściga klątwa Cyganki. W wieku kilku lat dziewczynka zostaje ciężko poparzona w wyniku wybuchu granatu.
Na losy Geldów i Łabendowiczów wpływają nie tylko kolejne dziejowe zawirowania i przepowiednie, lecz przede wszystkim osobiste słabości i obsesje. Drogi obu rodzin przecinają się w zaskakujący i niespodziewany sposób. Na dobre zespaja je uczucie dwojga odmieńców, introwertycznego albinosa i okaleczonej w płomieniach dziewczyny. Po kilkudziesięciu latach mroczną tajemnicę rodzinną mimowolnie rozwikła ich jedyny syn Sebastian – utracjusz i aferzysta, który postanawia wykorzystać możliwości, jakie daje Poznań, kipiąca życiem metropolia.
Jakub Małecki snuje opowieść o przedwojennej polskiej wsi, wojnie, latach PRL-u i współczesności. Realizm magiczny łączy z groteską, a nostalgię za światem, który przeminął, przeplata z grozą istnienia w sposób godny mistrzów: Wiesława Myśliwskiego i Olgi Tokarczuk.
Odważna i dojrzała powieść jednego z najciekawszych młodych polskich autorów.


--------------------------------
O prozie Małeckiego pisze się głównie w samych superlatywach. Ten młody pisarz ponoć przepięknie pisze, tak jak w dzisiejszych czasach się już nie zdarza, a jego powieści mają w sobie to coś. 

Głębia Challengera
Neil Shusterman
YA!
Niepokojąca podróż przez głębię ludzkiego umysłu. Opowieść o chłopcu, który powoli pogrąża się w chorobie psychicznej. 

Caden Bosch jest rozdarty między tym co widzi, a tym, co wie, że jest prawdziwe. Ma paranoje i halucynacje. Jest zdolnym uczniem liceum obdarzonym artystyczną wrażliwością, jednak coraz częściej wydaje mu się, że bierze udział w misji badającej Głębię Challengera, najgłębiej położonego punktu Rowu Mariańskiego (10 994 metrów pod poziomem morza). Jest świadomy, że jego świat się rozpada i coraz bardziej przerażony, że powoli przestaje odróżniać, co jest prawdą, a co ułudą. Rodzina i przyjaciele dostrzegają zmiany w jego zachowaniu i zaczynają się poważnie niepokoić. Zostaje przyjęty do szpitala psychiatrycznego i poddany leczeniu. Teraz to personel medyczny staje się załogą statku ku zdrowieniu.
Wnikliwa i niezwykle realistyczna, poruszająca i nie dająca spokoju powieść powstała na podstawie osobistych przeżyć autora, którego syn Brendan cierpi na chorobę umysłową.



-----------------------------------
W powieściach młodzieżowych oprócz ciekawego pomysłu cenię sobie przesłanie i mądrze przekazaną historię. Ta książka wydaje się być inna niż wszystkie, bo traktuje o chorobie umysłowej, a z taką młodzieżówką do tej pory się nie spotkałam. 

Cukiernia pod Amorem.
Ciastko z Wróżbą

Małgorzata Gutowska- Adamczyk
Prószyński i S-ka

Pierwsza część drugiej serii „Cukierni Pod Amorem”, dalsze losy Hryciów, którym los nie oszczędza dramatycznych przeżyć.

Sierpień 2016 roku. Trwają Dni Gutowa. W konkursie na Ciastko Roku bierze udział cukiernia Pod Amorem. Tym razem projektodawcą i autorem receptury jest Zbyszek, syn Waldemara Hrycia. Mimo wahań ze strony ojca to właśnie jego pomysłowe ciastko z wróżbą ma być wystawione do konkursu. 
Waldemar i Helena martwią się nie tylko o debiut zawodowy Zbyszka, lecz także o jego nowy związek z nieznaną dziewczyną. 
Złymi przeczuciami napawa ich również zapowiedziana wizyta prawniczki z Nowego Jorku - Moniki Grochowskiej-Adams, zatrudnionej przez spadkobierców przedwojennych właścicieli cukierni. 
Podczas obchodów Monika Grochowska-Adams nieoczekiwanie spotyka dawną przyjaciółkę, Tessę Steinmeyer. Obie panie, dziś już pod siedemdziesiątkę, to kobiety sukcesu, wracają jednak tu, gdzie upłynęło ich dzieciństwo. To spotkanie nie jest przypadkowe. Tessa, poważnie chora, przyjeżdża do Gutowa, aby załatwić niedokończone przed laty sprawy…



-------------------------------
Nie byłabym sobą, jakbym w takim zestawieniu nie uwzględniła sagi rodzinnej. Właśnie z tego względu wybrałam dalsze losy bohaterów Cukierni pod Amorem, książki która wciągnęła mnie bez reszty i zapewniła swego rodzaju literacką ucztę. 

Słodkie Sekrety Sally Hepworth
Filia

Neva Bradley chce ukryć przed najbliższymi i współpracownikami szczegóły dotyczące swej ciąży, łącznie z tym, kto jest ojcem jej dziecka. Jej matka, Grace, nie spocznie, dopóki nie odkryje tajemnicy córki. Im bardziej naciska, tym Neva bardziej się w sobie zamyka. 

Babcia Nevy, Floss, przypomina sobie podobną sytuację sprzed sześćdziesięciu lat i skrywaną przed najbliższymi tajemnicę. Jeśli teraz ujawni sekret z przeszłości, życie całej rodziny się zmieni.
Floss zastanawia się, czy wyznanie prawdy jest lepsze niż zachowanie milczenia. 
Czy pewne sekrety powinny na zawsze pozostać zapomniane?
Ciepła opowieść o rodzinnych więzach, miłości, o cudzie życia i sprawach, które być może powinny pozostać w ukryciu…



-------------------------------
Sally Hepworth tworzy niezwykłe, emocjonalne powieści, które pozostają na długo w pamięci, a jej pierwsza powieść bez wątpienia była jedną z najlepszych, jakie przeczytałam w 2017 roku. 



A Wy? Jakie książki chcielibyście przeczytać w 2018 roku?