poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Book Tour: "PURGATORIUM.Wyspa tajemnic" Eva Pohler



Daphne Janus nie umie poradzić sobie z życiem po śmierci jej siostry Kary. Ciężko jej znieść każdy dzień, boryka się z syndromem ocalonego nieustannie wmawiając sobie, że to ona się do niej przyczyniła. Wyjazd do kurortu na wyspie wraz z jej przyjacielem Camem ma być ostatnią deską ratunku i osobliwą terapią. Jednak nawet w najśmielszych snach Daphne nie przypuszczałaby, że na własnej skórze odczuje grozę i będzie wręcz śmiertelnie przerażona pozornie rajskim kawałkiem świata, jak i wszystkim, w czym będzie jej dane wziąć udział. 

Purgatorium to powieść, której zapowiedź bardzo mnie zaciekawiła - eksperymentalna terapia dla osób ze skłonnościami samobójczymi oraz śmiertelne przerażenie, jakie miało ogarnąć bohaterkę, wszystko to składało się na ogromny potencjał. Niestety, w moim mniemaniu, potencjał ten został szybko zmarnowany. Duży wpływ miał na to fakt, że od początku wskazano, iż Daphne ma odbyć terapię. Autorka starała się igrać z czytelnikiem i mylić fakty, starając się wskazywać, że nikomu nie można ufać, jednak po prostu nie byłam w stanie odczuwać dreszczyku emocji podczas jej lektury.

Negatywnie także odebrałam większość bohaterów. Daphne okazała się rozkapryszoną i płaczliwą dziewczyną, użalającą się nad swoim losem. Z jednej strony nieustannie przeżywała, że przyczyniła się do śmierci siostry, z drugiej zaś oglądała się za facetami, co dla mnie pozostaje w sprzeczności. Nie lepszy okazał się jej przyjaciel Cam, facet bez wyrazu, na którego, wydawać by się mogło, sama autorka nie miała pomysłu i dość szybko zakończyła jego wątek. 

Przyznać trzeba, że akcja powieści nie stała w miejscu, a toczyła się dość wartko, co sprawiało, że ksiązkę czytało się niezwykle szybko. Mimo wszystkich mankamentów, historia w niej zawarta wciągała i poniekąd niepokoiła.

Purgatorium, ostatecznie okazało się dla mnie rozczarowaniem i mimo, że książka określana jest mianem thrillera, dla mnie na nie nie zasługuje i co najwyżej, mogę ją zaliczyć do książek przygodowych. Szkoda, że zmarnowany został jej potencjał, bo zapowiadała się wspaniałe. 

Tytuł: Purgatorium. Wyspa tajemnic
Tytuł oryginału: The Purgatoirium
Autor: Eva Pohler 
Data premiery (Pl): 10 maja 2016
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: Replika


Za możliwość przeczytania książki dziekuję organizatorce akcji Maw Reads i Wydawnictwu Replika. 



9 komentarzy:

  1. Nie wiem, czy wartka akcja byłaby na tyle przekonującym argumentem do sięgnięcia po tę powieść. Ciężko przymknąć oko na irytujących bohaterów, bo oni wręcz kłują po patrzałkach i dobierają radość z lektury. Nie lubię użalających się nad sobą postaci.
    Szkoda, że to takie, cóż... nudziarstwo.
    Uściski :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda wielka, bo zapowiadało się naprawdę nieźle i liczyłam na coś wciągającego i nie dającego się zapomnieć.

      Usuń
  2. Szkoda, że potencjał został zmarnowany, choć przyznaję, że tematycznie i tak nie byłam zainteresowana tym tytułem. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, bo pomysł ciekawy. odpuszczę sobie. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brr, Twój opis bohaterki wystarczająco mnie zniechęcił - nienawidzę takich rozkapryszonych pannic :P Będę się raczej trzymała z daleka od tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bywa i tak, że nie zawsze trafiamy na dobre książki. Mówi się trudno i leci dalej :)

    Wysłałam Ci dzisiaj "Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji", ciekawa jestem, czy ta przypadnie Ci do gustu :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, to piorunem przeczytałaś. Nie spodziewałam się, że tak szybko do mnie trafi :)

      Usuń
    2. Wow, to piorunem przeczytałaś. Nie spodziewałam się, że tak szybko do mnie trafi :)

      Usuń
    3. Szybko czytam - jak już znajdę chwilę :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Dziękuję za zostawiony po sobie ślad. Wszystkie komentarze są dla mnie ogromną motywacją :)