sobota, 30 kwietnia 2016

O czym szumi w maju, czyli garść zapowiedzi książkowych

W końcu doczekałam się wiosny, maj pojawił się jakoś tak niespodziewanie, a ja zastanawiam się, gdzie umyka mi czas. Niezmiernie jednak cieszę się, że mogę spędzać coraz więcej czasu na powietrzu i w końcu czytać książki siedząc na ławeczce w parku albo w ogrodzie. 

Dodatkowo tak się złożyło, że w maju zeszłego roku napisałam pierwszy post na moim blogu. Gdybym wiedziała, że w związku z prowadzeniem bloga czekają mnie właściwie same przyjemne chwile, zaczęłabym to robić dużo, dużo wcześniej. Jestem bardzo mile zaskoczona, że poznałam tyle wspaniałych osób, wszystkich pozytywnie zakręconych na punkcie czytania. Zabrzmi to zapewne trywialnie, ale fantastycznie jest móc dzielić z kimś pasje i poglądy, no i wiedzieć, że nie jest się jedyną osobą uzależnioną od czytania i kupowania książek. Dziękuję Wam za to, że ciągle chcecie czytać moje wypociny i miło mi będzie pozostawać ze wszystkimi w ciągłym kontakcie. 

Dzięki wielu akcjom organizowanym przez wspaniałe blogerki poznałam nieziemsko pasjonujące osoby, no i przeczytałam więcej niż bym chciała :)

Jeszcze malutkie ogłoszenie parafialne. W końcu doprowadziłam do ładu recenzje na blogu. Wchodząc na zakładkę czytadła i klikając w rodzaj książki, zostaniecie przeniesieni na stronę z powieściami, jakie zrecenzowałam w danym gatunku. Żeby dostać się do recenzji wystarczy kliknąć w okładkę książki. 

Kończę już przynudzać, poniżej znajdziecie wybrane przeze mnie, najbardziej wyczekiwane premiery książkowe maja:

DATA WYDANIA - 11 maja

Graham Masterton Białe kości
Wydawnictwo Albatros

Pierwszy tom przygód ambitnej irlandzkiej policjantki, Katie Maguire. Akcja powieści toczy się w hrabstwie Cork na malowniczej, wiecznie zielonej wyspie. Bohaterka cały czas przeżywa echa prywatnej tragedii z przeszłości – straciła nowonarodzone dziecko. Jej małżeństwo sypie się w gruzy – mąż nie może się odnaleźć i raz za razem wchodzi w konflikty z prawem – być może wmieszany jest w sprawę zaginięcia pewnego biznesmena, którą prowadzi Katie. W tym samym czasie na jednej z farm zostaje odnaleziony zbiorowy grób, a w nim kilkanaście szkieletów. Kości są dokładnie obrane z mięsa, a przy każdej zawieszona jest maleńka laleczka, przypominająca rytuały Voo-Doo. Szkielety są bardzo stare, dlatego też policja próbuje przeforsować zamknięcie śledztwa. Szybko okazuje się jednak, że tajemniczy oprawca postanawia kontynuować swoje dzieło, co prowadzi do zniknięcia kolejnych ofiar. Maguire musi powstrzymać mordercę, zanim dokończy on starożytny rytuał, mający sprowadzić na ziemię potężną celtycką wiedźmę – Morrigain. Katie weźmie udział w prawdziwym wyścigu z czasem, próbując wytropić mordercę, zanim on wytropi ją. A jest już bardzo blisko…

DATA WYDANIA - 17 maja
Pettersen Siri Dziecko Odyna
Dom Wydawniczy Rebis

Wyobraź sobie, że brakuje ci czegoś, co mają wszyscy inni.
Czegoś, co stanowi dowód na to, że należysz do tego świata.
Czegoś tak ważnego, że bez tego jesteś niczym.
Jesteś zarazą. Mitem. Człowiekiem.

Piętnastoletnia Hirka dowiaduje się, że jest dzieckiem Odyna – bezogoniastą zgnilizną z innego świata. Pogardzaną. Budzącą lęk. I ściganą. Ktoś chce ją zabić, by pozostało to tajemnicą. Istnieją jednak  gorsze rzeczy niż dzieci Odyna, a Hirka nie jest jedyną istotą, która przedarła się przez bramy…
"Dziecko Odyna" to oryginalna powieść fantasy osadzona na staronordyckim gruncie. To epickie rozliczenie z ksenofobią, ślepą wiarą oraz żądzą władzy.  
Dzikus z Północy kaleczy nożem niemowlę, by ukryć, że dziewczynka urodziła się bez ogona.
Gnijący członek Rady desperacko walczy o to, by wywołać wojnę.
Ubóstwiany syn z arystokratycznego rodu wyrzeka się własnego dziedzictwa i godzi mieczem w swoich.
Mieszkańcy opuszczają swoje domy i gospodarstwa ze strachu przed istotami, których nikt nie widział od tysiąca lat.
A rudowłosa, bezogoniasta dziewczyna ucieka, by ratować życie, i nie wie, że to wszystko dzieje się z jej powodu.

Maria Czubaszek Nienachalna z urody
Wydawnictwo Prószyński Media

Najodważniejsza z dotychczasowych książek znanej satyryczki. 
Maria Czubaszek zdradza swoje sekrety i po raz pierwszy mówi o sobie tak szczerze. I tak dużo. Opowiada o ludziach, z którymi się przyjaźniła, pracowała, których mijała w życiu. Komentuje sytuację w kraju (także tę po „dobrej zmianie”). Pewne historie, które czytelnicy już mieli okazję poznać, wreszcie znajdują zakończenie – jak choćby ta, dlaczego nigdy nie pojechała na Galapagos, i jaka jest w tym wina Marcina Wolskiego. A wszystko to, jak zwykle zresztą, jest niezwykle zabawne.
Jednak tylko z pozoru jest to opowieść o niej samej. Satyryczka trzyma w rękach lustro, w którym możemy zobaczyć także siebie i wszystkie nasze wady. Niestety.
Maria Czubaszek mówi wprost to, o czym każdy z nas po cichu myśli, ale boi się powiedzieć głośno.

DATA WYDANIA - 18 maja



Ilona Łepkowska Pani mnie z kimś pomyliła
Wydawnictwo Muza S.A.

Czasami życzenie wypowiedziane nie w porę może się okazać pułapką.
Uwięziona w złotej klatce sukcesu Joanna szuka szczęścia w kolorowym świecie show-biznesu.
Czy bogata, piękna, zadbana kobieta potrzebuje do życia czegoś, czego nie ma w świetle fleszy? Wszak nie narzeka na brak przyjaciół i adoratorów, kreatorzy mody prześcigają się w oferowaniu jej kreacji w stylu glamour, a dziennikarze biją się o wywiad z najbardziej wpływową kobietą w Polsce. Tylko, czy to jest to wymarzone szczęście?
Autorka i reżyserka filmów i seriali, Ilona Łepkowska po raz kolejny ukazuje nam świat, w którym nie ma prostych rozwiązań. Miłość i pieniądze nie zawsze idą w parze, a recepta na szczęście nigdy nie jest prosta. Czasami, aby ją wykupić, trzeba zapłacić naprawdę wiele.

Henry Marsh Po pierwsze nie szkodzić
Wydawnictwo W.A.B

Dla autora, neurochirurga, lekarska przysięga „nie szkodzić” to gorzka ironia, wszak operacje mózgu niosą poważne zagrożenia. Jak to jest być neurochirurgiem? Jakie to uczucie kroić mózg, źródło myśli, uczuć i inteligencji? Jak żyć z konsekwencjami operacji, która miała uratować życie, a wszystko poszło nie tak? Porywające wspomnienia.






Marcin Wroński Portret Wisielca
Wydawnictwo W.A.B. 

Dwie religie, dwie uczelnie, dwóch samobójców i… jeden motyw.
Ósmy kryminał historyczny z lubelskiego cyklu. Tym razem Maciejewski prowadzi dochodzenie w sprawie dwóch samobójstw młodych ludzi – ucznia lubelskiej jesziwy i studenta KUL-u. Władze obu uczelni zrobią wiele, by zatuszować sprawę.






Becca Fitzpatrick Niebezpieczne kłamstwa
Wydawnictwo Otwarte

Stella to nie jest moje prawdziwe imię.
Thunder Basin w Nebrasce nie jest moim prawdziwym domem.
To nie jest moje prawdziwe życie.

Po tym jak byłam świadkiem groźnego przestępstwa, zostałam objęta programem ochrony świadków i wysłana do spokojnego miasteczka na końcu świata. Moje życie rozpadło się na milion kawałków. Nie potrafię się tu odnaleźć. Miałam rozpocząć ostatni rok liceum. Miałam być z chłopakiem, którego kocham, ale zostaliśmy rozdzieleni. Teraz w moim życiu pojawił się ktoś inny – czy mogę mu zaufać? Coraz trudniej jest mi ukrywać uczucia. Coraz trudniej jest też kłamać… Im bardziej czuję się bezpieczna, tym większe grozi mi niebezpieczeństwo.


Kate Morton Dom nad jeziorem
Wydawnictwo Albatros

Zaginione dziecko... Czerwiec 1933 roku. Letnia posiadłość rodziny Edevane w Loeanneth, wypolerowana i lśniąca, jest gotowa na wieczorne przyjęcie z okazji letniego przesilenia. Alicja Edevane, szesnastolatka i początkująca pisarka, jest szczególnie podekscytowana. Nie tylko ma pomysł na genialny wręcz zwrot akcji w powieści nad którą pracuje, ale też właśnie Jednak z nadejściem północy, gdy fajerwerki rozświetlą niebo, rodzina Edevane poniesie stratę tak dotkliwą, że na zawsze opuści Loeanneth. Opuszczony dom... Siedemdziesiąt lat później, po tym jak przydzielono jej wyjątkowo trudną sprawę, policjantka Sadie Sparrow zostaje wysłana na przymusowy urlop. Udaje się do Kornwalii, do domku ukochanego dziadka. Wkrótce jednak czuje, że zabrnęła w ślepy zaułek. Wtedy jednak natyka się na opuszczony dom otoczony zdziczałym ogrodem pośród gęstego lasu i poznaje historię chłopca, który zniknął bez śladu. Nierozwiązana zagadka... Tymczasem w pokoju na poddaszu swojego eleganckiego domu w Hampstead, olśniewająca Alicja Edevane, teraz staruszka, wiedzie życie niczym z jej zgrabnie napisanych bestsellerowych powieści detektywistycznych. Sielanka trwa do czasu, gdy młoda policjantka zaczyna zadawać niewygodne pytania o przeszłość jej rodziny, przedzierając się przez gąszcz tajemnic, od których pisarka uciekała przez całe życie.

Denis Theriault Zadziwijąca historia samotnego listonosza
Wydawnictwo Świat Książki

Jeśli lubisz Nabokova, musisz przeczytać Thériaulta.
Nieśmiały, skromny Bilodo jest listonoszem w Montrealu. I ma swój sekret. Wybiera życie innych ludzi – dyskretnie otwiera i czyta ich listy.
Szczególnie interesuje go epistolarny flirt Gastona Grandpré, emerytowanego nauczyciela literatury, i Ségolene, młodej nauczycielki z Gwadelupy. Flirt, w którym myśli i uczucia wyrażane są w formie haiku. Gdy Grandpré ginie w wypadku – niemal u stóp Bilodo – nieśmiały listonosz prowadzi dalej miłosną korespondencję. Zakochany od dawna w Ségolene, wynajmuje mieszkanie po nauczycielu, a wysyłanie haiku staje się jego obsesją… 






DATA WYDANIA - 25 maja
Nawaz Zarqa Śmiejąc się w drodze do meczetu. Przygody muzułmanki w zachodnim społeczeństwie
Wydawnictwo Kobiece

Zabawny i wciągający memoir autorstwa Zarki Nawaz, który ukazuje całe spektrum złożoności życia muzułmanki w zachodnim społeczeństwie.
Kiedy w wieku pięciu lat Zarka przybywa z rodzicami do Liverpoolu, doświadcza swoistego szoku kulturowego. Dziewczynka bez trudu zauważa, że zasady, które rodzice wpajali jej od najwcześniejszego dzieciństwa, tutaj, w Wielkiej Brytanii, nie mają zastosowania. Zarka pragnie żyć tak, jak angielskie dziewczynki w jej wieku: swobodnie bawić się z rówieśniczkami, latem zaś nosić zwiewne sukienki, a nie brązowe, kryjące sztruksy. To jednak dopiero początek problemów. Gdy Zarka osiąga wiek nastoletni, jedyne, czego pragnie najbardziej, to pozbyć się owłosienia na nogach i ciasnych upięć włosów, które powodują niewyobrażalny ból głowy. Autorka dowcipnie i niezwykle barwnie opowiada o swoim zaaranżowanym małżeństwie, obrzezaniu dwóch synów, a także świętej pielgrzymce do Mekki.

Jak pokazuje lektura książki "Śmiejąc się w drodze do meczetu, życie praktykującej muzułmanki w zachodnim społeczeństwie" bywa pełne wyzwań, satysfakcjonujące, a także niejednokrotnie absurdalne. Jak wyjaśnić, czemu Święto Ofiar (Id al-Adha) nigdy nie przypada tego samego dnia w roku albo dlaczego rzeźnicy halal sprzedają także czajniczki i budziki? I jak wytłumaczyć hydraulikowi, że sedes powinien być zamontowany w takiej odległości od umywalki, aby dało się do niej dosięgnąć ręką na siedząco?


Moimi typami są: Śmiejąc się w drodze do meczetu, Dziecko Odyna, Zadziwiająca historia samotnego listonosza, Niebezpieczne kłamstwa i Dom nad jeziorem. A Wy na co stawiacie?













środa, 27 kwietnia 2016

"Kiedy księżyc jest nisko" Nadia Hashimi - przedpremierowo


Temat uchodźców w dalszym ciągu nie schodzi z pierwszych stron gazet, jest jednym z głównych wątków nadawanych wiadomości, nieustannie rozgrzewa umysły Europejczyków i prowokuje dyskusje. Swoją cegiełkę w tej kwestii postanowiła dorzucić Nadia Hashimi, która jest córką afgańskich emigrantów, a także autorką znanej polskim czytelnikom powieści Afgańska perła.

Nadia Hashimi po raz kolejny wprowadza czytelnika w świat bajkowych opowieści, jednak fantastyczny wymiar powieści nie trwa długo, a sielanka dość szybko przeradza się w koszmar. Wskutek działania Talibów, którzy po wygranej z wojskami sowieckimi, przejęli władzę w Afganistanie, Feriba musi opuścić swój rodzinny kraj. Jest ona jedną z wielu, emigruje bo chce zaznać normalnego życia, nie chce ciągle żyć w obawie o los i zdrowie własnej rodziny, ciężko jest jej znieść nakazy nałożone przez Talibów, głównie na kobiety. Autorka po raz kolejny przybliża historię wschodu, pokazuje, że kiedyś ludzie wiedli tam normalne życie, kobiety nie musiały zasłaniać swoich twarzy, mogły pracować i posiadały równe mężczyznom prawa. To właśnie wojna z Sowietami przyczyniła się do wyniesienia do władzy Talibów i doprowadzenia Afganistanu do zacofania i zatracenia tego, co dotychczas udało się narodowi osiągnąć. 

Narracja w powieści prowadzona jest dwutorowo: przez Feribę i Selima, jej syna. Dzięki temu można poznać zarówno kobiece, jak i męskie przeżycia związane z emigracją do obcego kraju. Kiedy księżyc jest nisko jest powieścią drogi. Dość nietypowy początek, mający swoje korzenie w idyllicznym wręcz Afganistanie ukazuje przeobrażenie tego kraju w piekło. Tak, jak zostaje zniszczony kraj, tak też zostają zniszczone rodzinny, ludzie tracą swoich najbliższych, tracą zdrowie, sprawność, ale też poczucie bezpieczeństwa. By zyskać chociaż namiastkę tego uczucia decydują się na pozostawienie wszystkiego, co kochają i wyruszenie w daleką i niebezpieczną podróż. Zazwyczaj podczas tzw. powieści drogi ukazana zostaje przemiana wewnętrzna bohaterów. Tak jest też i tym razem. Feriba podczas trasy znajduje w sobie niepodważalne pokłady odwagi, Selim zaś z dziecka przeradza się w silnego mężczyznę.

Hashimi wyraziście nakreśla obraz współczesnych uchodźców. Ukazuje zarówno ludzi, którym w kraju nie pozostało nic, chociażby kobiety i dzieci, które pozostając w Afganistanie zostałyby z niczym, bez środków do życia. Opisuje także młodych mężczyzn, emigrantów ekonomicznych, którzy żyjąc w urągających warunkach także oczekują lepszej przyszłości, azylu by mogli egzystować w spokoju. W powieści nic nie jest czarne albo białe. Uchodźcy także nie zostali ukazani jako osoby czyste jak łzy. Zarówno wśród nich, jak i wśród ludzi napotykanych podczas wędrówki, występują osoby godne szacunku, dobrotliwe, ale też bohaterowie pozbawieni jakichkolwiek zahamowań i nieposiadający sumienia dewianci.

Powieść Kiedy księżyc jest nisko dotyka bardzo istotnego współcześnie problemu jakim jest emigracja. Autorka nie wskazuje po jakiej stronie stanąć, nie narzuca toku myślenia, mimo że sama pochodzi z rodziny, która nowe życie rozpoczęła na terenie Stanów Zjednoczonych. Uważam, że w natłoku medialnych informacji na temat fali imigrantów, warto poznać historię opisaną przez Nadię Hashimi, gdyż jest ona opowieścią dotykającą wielu bolączek współczesnego świata i zapewne na długo pozostanie w pamięci czytelnika.

Tytuł: Kiedy księżyc jest nisko
Autor: Nadia Hashimi
Tytuł oryginału: When The Moon is Low
Tłumaczenie: Ewa Morycińska-Dzius
Liczba stron: 392
Data wydania: 29 kwietnia 2016
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.






wtorek, 19 kwietnia 2016

Zmagania z Sienkiewiczem




Zacznę od tego, że ciężko pisać mi opinie na temat twórczości Sienkiewicza. Po pierwsze nie czuję się godna, po drugie jego dzieła od czasów szkolnych pozostają dla mnie zmorą. Pomijając W pustyni i w puszczy, które czytało się całkiem przyjemnie. W związku z tym, że mamy rok Sienkiewicza, jakieś dzieło autora przeczytać wypada. Do takiego postanowienia z pewnością przyłożyło się też wyzwanie czytelnicze z bloga mozaikaliteracka.pl, w którym biorę udział. Postanowiłam zatem na początek sięgnąć po nowele: Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela i Bartek Zwycięzca, zgoła różne, ale które łączy wspólny wątek – niechęć do zaborców. 

Nowela Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela przedstawia historię Michasia, który mimo wielu chęci i starań ciągle był w szkole ciemiężony przez swoich niemieckich nauczycieli. Chłopiec nie spał, nie jadł, a jakoś ciągle postrzegany był jako wałkoń i głupek, cokolwiek by nie zrobił schemat w jaki go wpisano, nie ulegał zmianie. Bartek Zwycięzca ukazuje losy przygłupiego chłopa Bartka ze wsi Pognębin. Chłop zesłany został na wojnę, ale jakoś nie bardzo mógł zrozumieć, kto jest dobry, a kto zły, więc walczył z Francuzami, jak mu Niemcy wpoili i jak to mówią: mając więcej szczęścia niż rozumu udało mu się odnieść parę zwycięstw. Przy okazji chłopinie zrobiono pranie mózgu. 

Ze smutkiem przyznaję, że żadna z wyżej wymienionych nowelek jakoś specjalnie mnie nie porwała. Jakoś przesadnie samej sobie się nie dziwię, że Sienkiewicza za czasów szkolnych nie lubiłam, bo w dalszym ciągu ciężko przychodzi mi czytanie jego prozy. Oczywiście, jest ona głęboka, niesie przesłanie, ma bogate tło historyczne i kipi od sarkazmu oraz chęci obrzucenia zaborców błotem. Zapewne dość ciężko jest dzisiaj dostrzec takie aluzje i ciężko uwierzyć w losy naszych rodaków, chociażby ze względu, że żyjemy w wolnej ojczyźnie.

Nie poddaję się jednak i postaram się sięgnąć po inne dzieła autora, chociażby po Quo Vadis, które od lat grzeje moją półkę. Możliwe, że proza Sienkiewicza w takim wydaniu spodoba mi się bardziej, w końcu autor otrzymał literacką nagrodę Nobla, a to świadczy o jego kunszcie. 





WYBRANE DZIEŁO WYBITNEGO AUTORA (HENRYK SIENKIEWICZ)

niedziela, 17 kwietnia 2016

POWRÓT DO DZIECIŃSTWA - Beatrix Potter


W tym miesiącu chciałabym przybliżyć postać, moim zdaniem, jednej z najciekawszych pisarek tworzących dla dzieci. Jest nią Beatrix Potter, która stworzyła chociażby Królika Piotrusia. Osoba o nietuzinkowym charakterze, poglądach, zdecydowanie wybijających się poza czasy, w których żyła.

Beatrix przychodzina świat w dobrze sytuowanej rodzinie. Dość wcześnie ujawnia swój talent. Już jako dziecko przepięknie rysuje, bardzo dokładnie ukazując zwierzęta i naturę. Nic więc dziwnego, że to one stają się później bohaterami jej przypowiastek.

Młoda Beatrix nie cierpi podejścia swoich rodziców, zapominających że sami wywodzą się od rzemieślników. Całe szczęście, w rodzinie znajduje autorytet w postaci swojej babki - Jessy Crompton, która nazywana bywa piękną radykałką.

Kiedy Beatrix ma sześć lat, na świat przychodzi jej brat, towarzysz późniejszych zabaw i bratnia dusza. Dzieci uwielbiają zwierzęta i masowo znoszą je do domu. Najbardziej lubią króliki i te staną się później głównymi bohaterami bajek Beatrix. Bertram, jej brat, wyjeżdża do internatu, a dziewczynka zostaje w domu. Z tęsknoty zaczyna prowadzić dziennik.

Młoda kobieta stanowczo odrzuca wybieranych przez jej matkę kandydatów na męża, pochodzących z wyższych sfer. Zamiast myśli o zamążpójściu, w jej głowie kiełkują opowiastki o zwierzętach, które Beatrix tak sobie upodobała. Za 11 dolarów wydaje Piotrusia Królika. Książeczka, która zostaje przekazana początkowo jedynie rodzinie i przyjaciołom, staje się przedmiotem zainteresowania trzech braci: Harolda, Fruinga i Normana, właścicieli firmy wydawniczej Warne & Co. Książeczka staje się hitem i jest kilkukrotnie wznawiana.

Wkrótce najmłodszy z wydawców staje się przedmiotem zainteresowań pisarki. Wymieniania między nimi korespondencja przybiera intymny ton. Dodatkowo Beatrix świetnie odnajduje się w domu braci Warne, dogaduje się również z siostrą wydawców, będącą, tak jak ona, starą panną. Beatrix pisze po dwie opowiastki naraz, bojąc się utraty kontaktu z  Normanem, gdy już zakończą wydawać pierwszą. Zaręczyny pary nie są więc niespodzianką. Zanim jednak zdążą wziąć ślub, Norman umiera na białaczkę, akurat w czasie, gdy Beatrix przebywa z rodzicami na wakacjach. 

Pustka po stracie ukochanego zostaje wypełniona przez zajęcia związane z wykupem posiadłości w Sawrey oraz innych nieruchomości, które później zostaną przekazane przez autorkę na teren parku narodowego. W wielu poczynaniach towarzyszy jej adwokat Wiliam Heelis, za którego Beatrix wychodzi za mąż, mimo sprzeciwów matki.

W późniejszych latach autorka porzuca pisanie opowiastek na rzecz zajmowania się zwierzętami, zakłada chociażby hodowlę owiec. 

Pisarka umiera w 1943 r. na zapalenie płuc. Pogrzeb odbywa się w obecności niewielu żałobników, jej ciało zostaje skremowane, a prochy, zgodnie z jej wolą, rozrzucone na wzgórzu wznoszącym się obok farmy będącej własnością pisarki.

Ciekawostki:
- na podstawie biografii pisarki powstał film Miss Potter, z Renee Zellweger w roli głównej (osobiście bardzo go lubię);
- pod koniec życia pisarka zachowywała się dość ekscentrycznie, np. nosiła kapelusz z liścia kapusty;
- jako dziecko Beatrix uwielbiała króliki, razem  z bratem często wyprowadzali je na spacer, na sznurku;
- do ślubu Beatrix założyła sukienkę z wełny z własnej przędzy;
- Beatrix pisała swój dziennik tak małymi literami, że do jego odczytania niezbędna była lupa;
- większość powiastek Betrix Potter na język polski przełożyła Małgorzata Musierowicz.


W Polsce wydane zostały:









--------------------------------------------------------
Źródło:
- http://www.vam.ac.uk/content/articles/b/biography-beatrix-potter/
- http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,4057064.html?disableRedirects=true
- http://publicdomainreview.org/2014/07/23/the-tale-of-beatrix-potter/




czwartek, 14 kwietnia 2016

Kłamstwo zawsze ma krótkie nogi - Małgorzata Musierowicz "Kłamczucha"




Jak ja lubię te moje powroty do dzieciństwa, kiedy okazuje się, że nie tylko nie wyrosłam z powieści młodzieżowych, ale też potrafię dostrzec w nich drugie dno, docenić za szczegóły, na które nie zwracałam uwagi będąc dzieckiem. Tym razem postanowiłam sięgnąć po Kłamczuchę Małgorzaty Musierowicz.

Historia Anieli Kowalik rozpoczyna się romantycznie, bo od pocałunku z pochodzącym z Poznania Pawełkiem. Miłosne uniesienia szybko ustępują miejsca innym wydarzeniom. Zakochana do granic możliwości dziewczyna, postanawia podstępem zmienić swój adres zamieszkania i oświadcza, że marzy o nauce w liceum poligraficznym, mimo że tak naprawdę interesuje się aktorstwem. Dzięki kłamstwu udaje się jej zamieszkać u Mamertów, rodziny spowinowaconej z jej ojcem.  Na skutek nieszczęśliwych okoliczności Aniela ostatecznie trafia do domu Pawełka, ale jako … pomoc domowa. 

Musierowicz, z właściwym jej humorem, snuje opowieść o Anieli Kowalik, dziewczynie, która  bez kłamstwa żyć nie może i na oszustwie opiera swoje życie. Mimo tej wady, jest ona jednak dziewczyną poczciwą, o dobrym sercu.  Zawarta w powieści historia ujmuje swoją lekkością, dowcipem i inteligencją. Czytając ją w komunikacji miejskiej, nie raz musiałam się powstrzymywać, żeby nie wybuchnąć śmiechem. Co więcej, przygody Anieli, opatrzone są w morał, że kłamstwo ma krótkie nogi, a prawda, prędzej czy później wyjdzie na jaw. 

W powieści przemycone zostały też treści naukowe. Pobieżnie został opisany proces drukarski, a także przybliżone zostało dzieło Szekspira Hamlet. Dla mnie takie wstawki stanowią niezaprzeczalny walor powieści młodzieżowej, ponieważ w ukryty sposób dedukują i wzniecają miłość do nieodkrytych źródeł wiedzy.

Kłamczucha to kolejna mądra, zabawna, ciepła i rodzinna opowieść stanowiąca część cyklu Jeżycjada. Ten, kto po nią sięgnie, z pewnością się nie zawiedzie. Polecam przeczytać, nie tylko ze względu na wspaniałą historię, ale też, by zapoznać się z mentalnością peerelowskich nastolatków.

Tytuł: Kłamczucha
Autor: Małgorzata Musierowicz
Liczba stron: 220
Data wydania: 1979 rok
Wydawnictwo: Akapit Press


Wyzwania:










Książka autora o takich samych inicjałach










niedziela, 10 kwietnia 2016

KSIĄŻKA W PODRÓŻY - "Samulka" Kinga Facon




Pojawienie się Samulki Kingi Facon na rynku wydawniczym od razu mnie zaciekawiło. Nie ma za dużo książek traktujących o głęboko wierzącej społeczności, poza tym chciałam sprawdzić jakim cudem szczęście może mieć smak kurczaka z rożna i pączków. Niezmiernie się zatem ucieszyłam, kiedy Agnieszka, właścicielka bloga nieterazwlasnieczytam.blogspot.com postnowiła zorganiować akcję KSIĄŻKA W PODRÓŻY, dzięki której powieść trafiła w moje ręce.

Samulki miały być dla Ey, głównej bohaterki książki, ucieczką od rzeczywistości, skryciem się przed światem. Kobieta bowiem od lat cierpi na depresję. Stara się funkcjonować, wobec czego codziennie narzuca sobie różne zadania: kawoterapię, dogoterapię, ciastoterapię. Te czynności nie dają  jej jednak szczęścia, a w głowie coraz częściej goszczą czarne myśli. Ewa ucieka przed społecznością i znajomościami, dlatego epokowym krokiem jest adoptowanie przez nią psa ze schroniska. Od czasu przygarnięcia Kajtka jej życie powoli zaczyna się zmieniać: w jej otoczeniu zaczynają pojawiać się nowe osoby, a żywione przez nią uczucia nie ograniczają się jedynie do smutku. 

Powieść Kingi Facon przepełniona jest żalem i chęcią ucieczki od problemów. To właśnie dlatego główna bohaterka wypożycza jedynie książki przeznaczone dla dzieci i młodzieży, książki które nie są przesycone wydźwiękiem jakichkolwiek zmartwień. Ewa jest typową introwertyczką, stroniącą od towarzystwa i kontaktu z drugim człowiekiem. Najlepiej czuje się zanurzając się w świat fikcyjny czytanych powieści i rozmawiając z bohaterami tych książek. Co jednak jest znamienne, wymienia z nimi poglądy na tematy dotyczącego jej codziennego życia.

Autorka porusza bardzo ważny problem, jakim jest depresja. Choroba ta została bardzo szczegółowo opisana. Przyznać trzeba, że postać Ewy jest dość irytująca, właśnie poprzez roztrząsanie tego co było egocentryzm i skupienie jedynie na sobie. Trudno się dziwić, biorąc pod uwagę uwagę wszystko, przez co przeszła. Autorka stopniowo buduje napięcie i każe czytelnikowi jedynie domyślać się powodu stanu Ewy. Kiedy prawda zostaje ujawniona, pozostaje jej właściwie jedynie współczuć. 

Kolejnym istotnym aspektem powieści jest wiara w Boga, a szczególnie próba jej odzyskania, gdy ta została utracona Co robić, gdy ma się wrażenie, że Bóg nas opuścił, że jedyne, czego doświadczamy to zło i cierpienie. Autorka sporo miejsca poświęca rozważaniom religijnym, razem z bohaterami powieści przeżywamy najważniejsze święta roku liturgicznego, rodząc się, umierając  i zmartwychwstając wraz z Jezusem. Kościół jest tutaj miejscem odkupienia, miejscem, gdzie czeka miłość, spokój zaufanie i dobra rada. 

Bardzo istotną częścią fabuły jest literatura. Główna bohaterka jest zapaloną czytelniczką, namiętnie wypożyczającą książki z biblioteki. Początkowo są to powszechnie znane powieści dla dzieci i młodzieży, np. Ania z Zielonego Wzgórza. Poprzez kolejne strony przewija się chociażby Tolkien, czy powieść Zwiadowcy

Podsumowując, Samulka Kingi Facon to powieść, która w lekki i przystępny sposób traktuje o poważnych tematach. To historia wielowymiarowa, która zapewne spodoba się wielu czytelniczkom. Przyznaję, że nie miałabym nic przeciwko, gdyby autorka zdecydowała się na jej kontynuację i chętnie poznałabym dalsze losy mieszkańców Samulek. 



Tytuł: Samulka
Autor: Kinga Facon
Data wydania: 2 marca 2016
Liczba stron: 304
Wydawnictwo: Otwarte
Klub Książki Kobiecym Okiem

Książka trafiła do mnie w ramach akcji:


Wyzwanie:
Debiut polskiego autora wydany w 2016 roku










czwartek, 7 kwietnia 2016

Gdy duszę spowija mrok - "Dziewczyna z ogrodu" Parnaz Forountan



Gdzieś w Kalifornii jest taki ogród, gdzie rośnie drzewo granatu, bardzo przypominające to rosnące w Kermanshahu. Po ogrodzie przemyka starsza kobieta, snuje się jak we śnie, nikt do końca nie wie, czy jej jawa nie jest aby urojeniem toczącym się w jej głowie. Kobieta nazywa się Mahbube Malakuti, co w tłumaczeniu oznacza najbardziej ukochana przez niebiosa. Jakoś tak pokrętnie, granat symbolizuje cierpienie, żądzę, radość, smutek, wszystkie uczucia zawarte w scenach przewijających się przed jej powiekami, scenach które kobieta przeżywa wciąż na nowo.

Rachel, która nieustannie pojawia się we wspomnieniach Mahbube, dostępuje wielkiego zaszczytu i zostaje żoną bogatego Ashera.  Kobieta nie posiada się z radości i z niecierpliwością oczekuje zajścia w ciążę. Moment ten jednak nie następuje. Rachel czuje się winna, niepełnowartościowa, w końcu pragnienie dziecka staje się obsesją, zarówno jej i męża. Ich żądza pogłębia się, gdy na świat przychodzi potomek brata Ashera, wtedy właśnie mężczyzna podejmuje tragiczne w skutkach decyzje, które zaważą na losach całej jego rodziny. 

Powieść Parnaz Foroutan jest historią przesyconą smutkiem i stopniową utratą nadziei. Nie tylko kobiety są tu postawione na straconej pozycji, również Asher jest człowiekiem pogrążonym w bólu, z dnia na dzień cierpiącym z powodu niemożności posiadania potomstwa, a co za tym idzie,  braku dziedzica, który mogły przejąć jego schedę. Akcja książki pokazuje, jak pozbawiony nadziei człowiek stopniowo stacza się w otchłań, a jego duszę przejmuje mrok. W snutej przez Forountan historii, widać jak na dłoni, że tzw. porządny obywatel, by osiągnąć postawiony sobie cel, zdolny jest do najgorszych uczynków, a pozostająca w nim dobroć, w niewyjaśniony sposób, ustępuje złu.

Dziewczyna z ogrodu jest powieścią na wskroś przesyconą obyczajami wschodu – współistniejącymi obok siebie kulturami żydowską i muzułmańską. Obok typowo żydowskich obrządków – obrzezania, paschy, ukazane zostały tutaj też elementy istotne dla islamu – codzienne modlitwy, czy wzywanie do meczetu przez muezina.   

Nie sposób nie zauważyć narzucających się wręcz skojarzeń biblijnych. Chociażby imię głównej bohaterki przywodzi na myśl Rachelę, żonę Jakuba, matkę dwóch pokoleń Izraela, która przez wiele lat uznawana była za bezpłodną, a pod koniec swego życia została pobłogosławiona darem macierzyństwa. 

Przyznać muszę, że nie do końca zgadzam się z feministycznym wydźwiękiem powieści, jakoby to kobiety w Iranie na początku XX wieku były źle traktowane. Mężowie głównych bohaterek są, w moim mniemaniu, mężczyznami wspierającymi swe żony, pomagającymi im, liczącymi się z ich zdaniem. Oczywiście, mogłabym mieć zastrzeżenia do Aszera, który nie da się ukryć, okrutnie postąpił wobec Racheli, mam jednak wrażenie, że działał on pod wpływem utajonego pragnienia i w jakiś sposób jestem w stanie zrozumieć jego rozpacz. Ciężko mi natomiast utożsamić się z Rachelą, która praktycznie od początku powieści, wydawała mi się osobą okrutną, dążącą po trupach do obranego celu, by tylko oczyścić się w oczach innych.

Niezwykle ciekawym zabiegiem zastosowanym przez autorkę są retrospekcje i zatarte granice pomiędzy wydarzeniami teraźniejszymi (tym, co się działo w ogrodzie Mahbube) i przeszłymi (w domostwie w Kermanshahu). Parnaz Forountan z rozwagą wprowadza czytelnika w świat obłędu Mahbube, jej snu na jawie, ciągłego przeżywania wydarzeń, które znała jedynie na podstawie opowieści. 

Dziewczyna z ogrodu Parnaz Forountan to niezwykły debiut, przepełniony gorzkością niespełnionych marzeń, ukazujący brzemię ukrywanego cierpienia. To monumentalna historia wielopokoleniowej rodziny, pozostawiająca drzazgę w sercu na bardzo długi czas. 




Tytuł: Dziewczyna z ogrodu
Autor:  Parnaz Forountan
Tytuł oryginału: The Girl from the Garden
Tłumaczenie: Ewa Morycińska-Dzius
Data wydania: 25 stycznia 2016
Liczba stron: 240 
Wydawnictwo Kobiece


Za udostępnienie egzemplarza powieści dziękuje Wydawnictwu Kobiecemu



Wyzwanie: 



poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Subiektywny przegląd marcowych nowości kinowych

Data premiery: 1 kwietnia 2016



Batman v Superman: Świt sprawiedliwości
Tytuł oryginału: Batman v Superman: Dawn of Justice
Reżyseria: Zack Snyder

W obawie przed poczynaniami nieposkromionego superbohatera o boskich rysach i zdolnościach, najznamienitszy obywatel Gotham City, a zarazem zaciekły strażnik porządku, staje do walki z otaczanym czcią współczesnym wybawcą Metropolis, podczas gdy świat usiłuje ustalić, jakiego bohatera naprawdę potrzebuje. Wobec konfliktu, który rozgorzał między Batmanem i Supermanem, na horyzoncie szybko pojawia się nowy wróg, stawiając ludzkość w obliczu śmiertelnego niebezpieczeństwa, z jakim jeszcze nigdy nie musiała się zmierzyć.

Moja opinia: Gratka dla miłośników filmów na podstawie komiksów. Póki co, film nie ma rewelacyjnych recenzji, a i ja podchodzę dość powściągliwie, bo jestem wielką fanką Batmanów, ale w reżyserii Nolana. 




Kung Fu Panda 3
Reżyseria: Jennifer Yuh

Po spotyka swego dawno zaginionego ojca i obaj wyruszają do sekretnej krainy pand, gdzie poznają nowych, przezabawnych bohaterów. Gdy nadprzyrodzony złoczyńca Kai zaczyna pustoszyć całe Chiny, pokonując wszystkich mistrzów kung fu, Po musi dokonać niemożliwego - wytrenować całą wioskę swych rozbrykanych, niezdarnych współbraci, by utworzyli drużynę niepokonanych Kung Fu Pand!

Moja opinia: Dalsze losy przesympatycznej pandy, nic dodać, nic ująć :)






Opowieść o miłości i mroku
Tytuł oryginału: A Tale of Love and Darkness 
Reżyseria: Natalie Portman 



"Opowieść o miłości i mroku" to ekranizacja bestsellerowej powieści autobiograficznej Amosa Oza. Przejmująca historia dzieciństwa i dorastania jednego z najwybitniejszych pisarzy XXI wieku. Oz wspomina dzieciństwo u boku rodziców: pragmatycznego Ariego i marzycielskiej, obdarzonej niezwykłą wyobraźnią Fani. Nieszczęśliwa w małżeństwie matka Amosa ukojenie znajdowała w opowiadaniu ukochanemu synowi niesamowitych historii z pogranicza jawy i snu. Z czasem opowieści były coraz bardziej mroczne i niezrozumiałe, by w końcu stać się rzeczywistością… Jak bardzo zmieni to życie chłopca, który wkrótce zostanie światowej sławy pisarzem?

Moja opinia:  Film jest nie tylko ekranizacją powieści, jest też debiutem reżyserskim Portman. Myślę, że warto się wybrać, by zobaczyć, czy rzeczywiście wszystko, czego ta kobieta się dotknie, zamienia się w złoto. 



Premiera: 8 kwietnia 2016



Łowca i Królowa Lodu
Tytuł oryginału: The Huntsmen: Winter's War
Reżyseria: Cedric Nicolas-Troyan 

Na długo zanim Królewna Śnieżka zwyciężyła wszechwładną Ravennę, Zła Królowa panowała nad światem u boku swej dobrej siostry Freyi. Wszystko zmienia się, gdy ginie córka Dobrej Królowej. Aby nie czuć bólu straty, piękna Freya zamienia swe nieskalane złem serce w lód, otacza je lodową fortecą, co uwalnia moce, których nie była świadoma. By nie myśleć o stracie, w odległej krainie na Dalekiej Północy Królowa Lodu tworzy armię łowców. Najpotężniejszą, śmiercionośną armię świata. Ale zasada – w armii i królestwie – jest jedna – nigdy, przenigdy nie kochać. Nikogo i niczego. Kto pokocha, tego życie znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
Z każdym dniem potężna armia Freyi rośnie w siłę, nie jest jednak silna na tyle, by zagrozić armii Królewny Śnieżki. Tylko złowieszcze lustro dałoby Królowej Lodu taką moc…


Moja opinia: Kolejne losy kasowego łowcy.Do końca nie jestem przekonana do filmów z tym bohaterem, więc na razie odpuszczę wyjście do kina. 



Mustang
Reżyseria: Deniz Gamzen Ergüven

Wczesne lato w nadmorskim miasteczku kilkaset kilometrów od Stambułu. Lele i jej cztery siostry wracają ze szkoły, spontanicznie świętując koniec roku i niewinnie flirtując z kolegami z klasy. Dla okolicznych mieszkańców ich zabawa okazuje się być jednak zbyt frywolna. Wybucha lokalny skandal, który ma nieoczekiwane konsekwencje. Dom dziewczynek z dnia na dzień zamienia się w więzienie, a rodzina postanawia jak najszybciej "pozbyć się problemu" i wydać je za mąż, decydując o wyborze narzeczonych bez ich wiedzy. Siostry postanawiają jednak za wszelka cenę znaleźć sposób, by pokonać ograniczenia i móc żyć po swojemu.

Moja opinia: Ostatnio zagnieździłam się w temacie kobiecych praw w państwach islamskich.Niezwykle przeraża mnie to, że w dzisiejszych czasach kobiety w dalszym ciągu mogą być traktowane jako obywatele drugiej kategorii. Jestem bardzo ciekawa, czy bohaterkom filmu uda się zmienić swój los. 




Królowa pustyni. Kobieta, która zmieniła bieg historii
Tytuł oryginału: Queen of the Desert
Reżyseria: Werner Herzog


Pisarka, podróżniczka, archeolog, agentka brytyjskiego wywiadu. Gertrude Bell robiła zawsze to, na co miała ochotę. Uwielbiała ryzyko i adrenalinę. Niektórzy mówili o niej "zarozumiała pannica z Oxfordu". Konsekwentnie udowadniała, że jest lepsza od mężczyzn. Osiągnęła pozycję w świecie arabskim, która wówczas wydawała się dla kobiety niemożliwa, nawet w Wielkiej Brytanii. Jej życie to przygoda, w której spełniały się wszystkie marzenia, poza jednym - miłością.



Moja opinia: bardzo lubię biografie i często inspirują mnie losy silnych kobiet. Pozycja warto obejrzenia. 






Bóg nie umarł 2
Tytuł oryginału: God's not dead 2
Reżyseria: Harold Cronk

Czy osoba wierząca może lub wręcz powinna ukrywać swoją wiarę w obliczu niewierzących? Czy wiara może kogoś obrażać lub szkodzić młodym umysłom? Na takie pytania musi odpowiedzieć przed sądem nauczycielka liceum, którą oskarżono o to, że złamała przepis o świeckości instytucji państwowych, gdy podczas lekcji historii wspomniała o działalności Jezusa. Sądowy spór, który miał być lekcją pokory dla ludzi wierzących przeradza się w niezwykłą dysputę o wolności sumienia, istnieniu Boga i potrzebie poszukiwaniu w życiu czegoś więcej niż dobra doczesne.

Moja opinia: Druga cześć filmu, który bardzo przypadł mi do gustu. Na pewno obejrzę, bo to miła odmiana w dzisiejszym, głównie laickim świecie. 




Premiera 15 kwietnia:


Piąta Fala
Tytuł oryginału: The 5th Wave
Reżyseria: J Blakeson

Nie jesteśmy sami we wszechświecie. Obcy najpierw odebrali nam elektryczność, potem zrzucili powodzie, zarazy i inne klęski żywiołowe. I tak, po czwartej fali ataku kosmicznych najeźdźców z siedmiu miliardów mieszkańców Ziemi została zaledwie przerażona i zdesperowana garstka. Cywilizacja obcych przewyższa naszą tysiąckrotnie, udało im się poznać nasz sposób myślenia, przewidywać każdy krok. Niewiele wskazuje, by ktokolwiek przetrwał nadchodzącą piątą falę. Świat, w którym żyją Cassie, Evan, Ben i Sams, to płonące wymarłe miasta, krajobraz apokaliptyczny, nikt z ocalałych nie ufa nikomu innemu, strach paraliżuje Ziemię. Młodzi bohaterowie, by przetrwać, muszą dowiedzieć się, kim są przybysze, dlaczego chcą zgładzić ludzkość i czy istnieje choćby szansa na przetrwanie. Może im w tym pomóc młody mężczyzna, którego spotyka Cassie. Film oparty na bestsellerowej powieści Ricka Yanceya „Piąta fala”.

Moja opinia: O książce Yanceya słyszałam wiele: i dobrze i źle. Zanim jednak wybiorę się do kina postaram się przeczytać książkę. 






Niewygodna prawda
Tytuł oryginału: Truth
Reżyseria: James Vanderbilt


W 2004 r. Amerykanie wybierają nowego prezydenta. W trakcie kampanii producentka telewizyjna Mary Mapes pracuje nad materiałem, który może wstrząsnąć posadami polityki. Wspólnie ze swoim ambitnym zespołem oraz jednym z najsłynniejszych prezenterów telewizyjnych Danem Ratherem  emituje przełomowy reportaż o szokującej przeszłości prezydenta George'a W. Busha. Tajemniczy ludzie, którzy zatuszowali kompromitujące fakty nie poddają się jednak bez walki. Materiał zostaje wykorzystany przeciwko dziennikarzom, którzy stają w świetle jupiterów. Wczoraj bohaterowie, dziś uznani za zdrajców, będą musieli bronić nie tylko swojej reputacji, ale i podstaw amerykańskiego ustroju. Czy uda im się wygrać walkę z siłami potężniejszymi niż wolność i demokracja?

Moja opinia: Uwielbiam Cate Blanchett i to głównie dla niej poszłabym na ten film, a jak Redford jest na dokładkę, to zapowiada się pysznie. 




Letnie przesilenie
Reżyseria: Michał Rogalski

Romek i Guido mają po siedemnaście lat i przed sobą całe życie. Ich marzenia nie różnią się od marzeń innych nastolatków – chcą słuchać muzyki, tańczyć swinga, umawiać się z dziewczynami. Gdyby nie okoliczności, mogliby być najlepszymi kumplami. Niestety, spotykają się w 1943 roku. Guido służy w oddziale niemieckiej żandarmerii stacjonującym na polskiej prowincji. W wolnych chwilach słucha zakazanych anglojęzycznych rozgłośni radiowych nadających jazz. Romek pomaga samotnej matce, pracując jako pomocnik maszynisty Leona, który transportuje puste wagony kolejowe z rampy dezynfekcyjnej znajdującego się w pobliżu obozu koncentracyjnego. Pewnego dnia Romek kradnie porzuconą na torach walizkę. W domu okazuje się, że są w niej płyty jazzowe i patefon. Romek chce zaimponować swojej koleżance i puszcza jej muzykę. Słyszy to przechodzący nieopodal Guido. Niemiecki żandarm przekrada się przez płot i wchodzi przez okno do mieszkania przerażonego Romka. Obaj nie przeczuwają jeszcze, że zmuszeni będą podjąć decyzje, które zupełnie odmienią ich życie. 

Moja opinia: Zapowiada się niezłe polskie kino o tematyce wojennej. Z chęcią zobaczę.

Czy znaleźliście coś dla siebie? W kwietniu pojawić ma się sporo ciekawych pozycji. Moimi faworytami są Letnie przesilenie, Bóg nie umarł 2  i Królowa pustyni.